Narcyzy,żonkile - cz. 1

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Zablokowany
pysia34
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 48
Od: 22 wrz 2009, o 17:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie
Kontakt:

Re: Żonkile i narcyzy

Post »

Ja w tym roku posadziłąm różowy Replete zobaczymy na ile różowe się okażą w rzeczywistości. Tylko ze posadzone 300szt zawsze będzie niezależnie od koloru wyglądało ładnie.
Awatar użytkownika
renzal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6239
Od: 13 maja 2011, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Żonkile i narcyzy

Post »

Mam nadzieję, że nie był to zakup od firmy w której ja kupowałam różowe narcyzy... :( , nie było problemu, ze kolor nie ten, bo kwiatki nie wyrosły. ;:145
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja ;:306 )Nadzieja umiera ostatnia...
Awatar użytkownika
Galadriela
500p
500p
Posty: 926
Od: 22 wrz 2009, o 13:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kotlina Warszawska

Re: Żonkile i narcyzy

Post »

Ja miałam Replete (niestety nicienie mi go wykończyły) był bardziej morelowy:
Obrazek
Pozdrawiam Anna Galadriela
Lilie Galadrieli
Awatar użytkownika
renzal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6239
Od: 13 maja 2011, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Żonkile i narcyzy

Post »

Miałam i ja, ale już nawet nie mam pojęcia co mogło je zjeść. Kupowanie w dziwnych sklepach ma to do siebie, że ściąga się do siebie różne szkodniki...
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja ;:306 )Nadzieja umiera ostatnia...
ibizaa
1000p
1000p
Posty: 1778
Od: 9 lut 2011, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olkusz
Kontakt:

Re: Żonkile i narcyzy

Post »

Utrapieniem dla narcyzów jest tzw. mucha narcyzowa - biała gruba larwa która siedzi w cebulce i wyżera środek a na wiosnę wylatuje mucha, te larwy potrafią zeżreć wszystkie cebule jednego sezonu, niestety 2 lata temu ja sama miałam taki przypadek - ponad 40 odmian narcyzów posiadałam w sporej ilości i nie został się ani jeden ;:145
A jeśli chodzi o zwierzaczki myszowate to one nie tkną tylko narcyza bo jest on trujący dla nich.
Awatar użytkownika
renzal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6239
Od: 13 maja 2011, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Żonkile i narcyzy

Post »

Co do zwierzaków: Potwierdzam! Nornice itp ich nie tykają! Ale robale i owszem. Dlatego warto je kupować w sprawdzonych miejscach, bo robale nie pokazują się bez powodu, tylko przynoszone są najczęściej z cebulkami ;:124
Kilkanaście lat miałam narcyzy i nigdy nic im nie było, ot czasem jak zła pogoda, to nie zakwitły, ale kolejny sezon był Ok. Zachciało mi się ,,nowości w dobrej cenie" i zaczęło się! ;:223

-- 16 sty 2014, o 13:22 --

Tyle, tylko że co to znaczy sprawdzone miejsce... ;:131
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja ;:306 )Nadzieja umiera ostatnia...
Awatar użytkownika
renzal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6239
Od: 13 maja 2011, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Żonkile i narcyzy

Post »

Te są dla mnie najcenniejsze:
Obrazek
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja ;:306 )Nadzieja umiera ostatnia...
x-Cz-a

Re: Żonkile i narcyzy

Post »

Zgadzam się z Tobą w 100 %piękne i nie zawodne,kwitną u mnie od wielu lat.
Marzenka79
1000p
1000p
Posty: 5043
Od: 27 lis 2011, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Włocławek

Re: Żonkile i narcyzy

Post »

I jeszcze najpiękniej pachną ;:173 ;:173
Awatar użytkownika
belladonna
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 44
Od: 27 sty 2014, o 19:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Żonkile i narcyzy

Post »

Witam, jestem od niedawna na forum, ale staram się nadrobić zaległości, no i trafiłam tutaj. Powiem szczerze, że żonkile lubiłam tylko w wazonie (generalnie nie lubię żółtych kwiatów), ale pooglądałam zdjęcia i cóż... wymiękłam. Cudne! A zwłaszcza te białe! :wink:
Mam pytanie do fachowców: mogę wsadzić w ogródku parę cebulek na wiosnę, licząc cichutko, że jednak zakwitną, czy dać sobie na wstrzymanie i poczekać do jesieni?
Blanka
"Co jest złe, można poprawić, ale nie można poprawić czegoś, czego nie ma". Jodi Picoult
emalia112
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1406
Od: 14 sty 2014, o 19:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Żonkile i narcyzy

Post »

A skąd wezdmiesz cebulki?Na ryneczku można kupic w kwietniu cebulki tulipanówi pewnie narcyzów, ale uważam, ze sprzedawcy, którzy je sprzedają sa nieuczciwi. Żonkile, tulipany krokusy, muszą sie w jesieni ukorzenić a potem przynajmniej 4 tygodnie byc schłodzone w temperaturze mniejszej jak+ 3 st. Tak, że w tym roku musisz odpuścić. Posadź w jesieni zakwitną w maju.
limonkaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1208
Od: 15 kwie 2013, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Żonkile i narcyzy

Post »

Chyba że wsadzi do doniczki , postawić troche w cieple a pózniej do piwnicy chłodnej i na jesieni będą kwiaty na narcyzach :;230
Bożena
Bixxx
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1073
Od: 8 gru 2011, o 07:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Żonkile i narcyzy

Post »

Belladonno - lepiej poczekaj do jesieni, będziesz mieć wtedy pełnowartościowe cebule, a nie jakieś "wybierki" nie wiadomo jak przechowywane.

Ale - można już kupić żonkile w doniczkach. Po przekwitnięciu trzymasz (podlewając i nie obcinając liści !!! ) w jasnym miejscu, późną wiosną sadzisz do ogródka i na przyszły rok masz pięknie kwitnące żonkile.

Przyznam, że lubię te żonkile Tete-a-Tete' (najczęściej spotykana w doniczce odmiana), jeśli więc znajomi mają zamiar wyrzucić przekwitnięte dekoracje wielkanocne lub trafi się jakaś przecena "umierających" w kwiaciarni, to zwykle trafiają one do mojego ogrodu. Odwdzięczają się za przygarnięcie kwitnąc bardzo obficie.
Zielonym do góry!!!
Zablokowany

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”