Ze śmietniska do rajskiego ogrodu
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4841
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
A mnie się podobają działki ze spadkiem terenu, bo można je ciekawie urządzić, co widać na załączonych zdjęciach. Daj Boże więcej takich "śmietnisk" .
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4040
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
też się zastanawiałam..no i jak kret pochodzi to zniszczy wszystko chyba,że u Ciebie tego przyjemniaczka nie maEwelina pisze:Piękny , zadbany w każdym calu ogród. Róże fenomenalne !
Mam pytanie odnośnie części przed domem- czy pod kamieniami jest folia zapobiegająca przerastaniu chwastów?
Pozdrawiam, E.
No to zaczynamy
Ewelinko pytasz o kamyszki przed domem. Położyliśmy najpierw folię, potem siatkę. Dlaczego siatka? Ponieważ nasza sunia Luna uwielbiała kopać dołki, ale takie, że cały front domu był w piachu. Siatka i ciężkie kamienie skutecznie jej to uniemożliwiły.
Coma95 budleja rośnie w od wschodniej strony domu. Ma fuuul słońca. Podłoże popiołowo jakieś tam . Miejsce osłonięte o wiatru. Podobnie jak róże wczesną wiosną tnę ją na jeża. Jutro zrobię fotkę i wkleję jak teraz wygląda po przycięciu. Kiedy ją sadziłam kompletnie nie znałam się na ziemi. Kupowałam roślimy które mi się podobały i sadziłam tam gdzie uważałam, że mogą ładnie wyglądać.
Wiele straciłam. Do dzisiaj nie znam się na ogrodnictwie. Bardziej jednak przyglądam się roślinkom które kupuję. Nawożenie to moja pięta achillesowa. Ogród nie jest taki zadbany jak się wam wydaje. Trawa nawet wam jej nie pokażę. Mąż nie chciał słyszeć o kupnie kolejnych ton ziemi Więc tylko jest na tym gruzowisku, pod którymi są potężne głazy kamieni. Gdzie mi tam do waszych pięknych dywanów. A krety? Gdzie miałyby ryć?
Ewelinko pytasz o kamyszki przed domem. Położyliśmy najpierw folię, potem siatkę. Dlaczego siatka? Ponieważ nasza sunia Luna uwielbiała kopać dołki, ale takie, że cały front domu był w piachu. Siatka i ciężkie kamienie skutecznie jej to uniemożliwiły.
Coma95 budleja rośnie w od wschodniej strony domu. Ma fuuul słońca. Podłoże popiołowo jakieś tam . Miejsce osłonięte o wiatru. Podobnie jak róże wczesną wiosną tnę ją na jeża. Jutro zrobię fotkę i wkleję jak teraz wygląda po przycięciu. Kiedy ją sadziłam kompletnie nie znałam się na ziemi. Kupowałam roślimy które mi się podobały i sadziłam tam gdzie uważałam, że mogą ładnie wyglądać.
Wiele straciłam. Do dzisiaj nie znam się na ogrodnictwie. Bardziej jednak przyglądam się roślinkom które kupuję. Nawożenie to moja pięta achillesowa. Ogród nie jest taki zadbany jak się wam wydaje. Trawa nawet wam jej nie pokażę. Mąż nie chciał słyszeć o kupnie kolejnych ton ziemi Więc tylko jest na tym gruzowisku, pod którymi są potężne głazy kamieni. Gdzie mi tam do waszych pięknych dywanów. A krety? Gdzie miałyby ryć?
- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4040
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
napisałam o krecie myśląc o ładnym trawniku i kamieniach i dopiero potem analizując , oglądając i czytając pomyślałam,że on naprawdę nie ma gdzie chodzić.Może to dobra metoda na drania,chociaż po jego kopaniu zauważyłam jakby mniej pędraków.Coś za coś.....wyczytałam ,że dobrze jest sadzić np.2 budleje w jednym dołku ale dwie o różnych kolorach tego samego gatunku i to ładnie wygląda.Ziemię mam nie najlepszą ale skoro piszesz,że u ciebie rośnie w takiej to chyba zaryzykuję :P :P :P