I to szczera prawda, o ile jesienią jest mało opadów to różaneczniki często słabo zimują. Dostarczenie im wilgoci na najbliższe miesiące to nie tylko podlewanie, zabieg mulczowania czyli ściółkowania pomaga zatrzymać w niej wilgoć a jednocześnie krzew ma łatwy do niej dostęp, warto ilość ściółki powiększyć co najmniej dwukrotnie, a może jej być nawet kilkanaście centymetrów, podobnie jak i okrywanie włókniną, które ogranicza wyparowywanie jej z liści i pędów. Te oba zabiegi plus podlewanie pozwolą dobrze przezimować naszym ulubieńcom.Zima za pasem. Pamiętajcie o podlaniu rh. przed nastaniem mrozów. To ważniejsze niż osłanianie i opatulanie krzewów !
Co do mojej kolekcji, to ochraniam włókniną głównie najmłodsze krzewy, przy kilkuset sztukach zadbanie o wszystkie nie jest możliwe, ale mój las i sąsiedztwo kompleksu leśnego tworzą swoisty mikroklimat w którym czują się nadspodziewanie dobrze. Po ostrych zimach te najwrażliwsze po prostu nie kwitną, bo marzną im pąki kwiatowe.