Wysiewanie kaktusów cz.1

[tom_ek]

Zmian na nasionach nie widać żadnych, wilgotność jest na stałym poziomie, jedynie temperatura jest niższa: raczej 20-25 stopni, choć czasem i wyższa. Może to jest przyczyna? Nasiona są prawdopodobnie ubiegłoroczne. (Zdjęcia mogę wrzucić, ale dopiero jutro).

[peter86]

W takiej temperaturze nie powinno być problemów. Świeże nasiona powinny skiełkować. Zakresy temperatur przy kiełkowaniu to temat umowny. Liczy się przede wszystkim żeby nasion nie przegrzać bo się po prostu upieką. Nie może spadać za bardzo temperatura bo też uszkodzi kiełkujące nasiona i siewki się nie rozwiną a przy pierwszej okazji takie niewykształcone będą źródłem infekcji.

[Goshia]

Czy kolor siewek(tego co wychodzi bezpośrednio z nasionka, jeszcze bez kolców) jest różny dla każdej odmiany i czy ktoś z Was umie to rozpoznać? Mam mix Legutko.

[blabla]

Kaktusów jest jakieś 2000 gatunków. To zbyt mało istotna cecha, by na jej podstawie identyfikować rośliny.

[peter86]

Nawet jasnowidz wysokich lotów by sobie z taką identyfikacją nie poradził. Najczęściej można roślinę rozpoznać po 3-4 latach jak zakwitnie i wykształci pełne ociernienie

[Goshia]

To jeszcze dużo mnie czeka pracy Ale już widzę, że na razie mam 3 różne, bo siewki wyglądają zupełnie inaczej!

[olqa11]

A co myślicie o wysiewaniu w miejscu gdzie nie ma światła natomiast jest ciepło -25 stopni ? czy może mieć to jednak jakieś negatywne skutki? Chodzi tu o to, że wszystkie miejsca docelowe dla siewek mam chwilowo zajęte, nie chcę dłużej czekać ponieważ chciałam już wysiać trochę nasion z meksyku, gdy nasiona by już wzeszły to przeniosłabym je w słoneczne stanowiska gdyż będą one już wolne, obecnie są na nich poukładane rośliny których jeszcze nie mogę przenieść do szklarni

[Korund]

Czy możesz doprecyzować termin "miejsce, gdzie nie ma światła"?

[olqa11]

Miałam na myśli ciemne pomieszczenie ale tylko przez okres tygodnia - dwóch

Jednak postanowiłam że, chyba poczekam jeszcze 2 tygodnie i wysieję tak jak zawsze tj. w normalnych warunkach.

[blabla]

To zły pomysł. Nasiona nie kiełkują w tym samym czasie i siewki, które pojawią się jako pierwsze najpierw się wyciągną a następnie spalą, gdy dostaną światła. Oprócz tego światło działa grzybobójczo. Bez światła wszelkie grzybki będą rozwijać się znacznie szybciej. 2 tygodnie nikogo nie zbawią. Wysiej nasiona, gdy będziesz miała dostęp do odpowiedniego miejsca.

[hubcio90]

Witam Rok temu w połowie maja wysiałem kaktusy z mieszanki nasion. Prezentują się tak :



Niestety niektóre z nich poczarniały, nic nie wskazuje na to aby wybudziły się do życia. Czy ktoś zna przyczynę? Nie chcę utracić w taki sposób kolejnych roślinek. To mój pierwszy wysiew kaktusów. Pozdrawiam

[blabla]

Kaktusy prawdopodobnie zostały porażone grzybem i zgniły. Pozostałe żywe rośliny należy przepikować bo podłoże najprawdopodobniej jest skażone patogenem.

[peter86]

Kaktusy prawdopodobnie zostały porażone grzybem i zgniły. Pozostałe żywe rośliny należy przepikować bo podłoże najprawdopodobniej jest skażone patogenem.

Tomku powietrze jest skażone patogenami. Na jednym ludzkim włosie może być bakterii, wirusów i zarodników grzybów w milionach. Te organizmu jednokomórkowe były na ziemi jako pierwsze i są najodporniejsze na niszczenie. Mnożą się w tempie geometrycznym i raczej się ich nie uniknie w podłożu. Sam kombinuje jak uniknąć strat w wysiewach i póki co marnie mi to wychodzi. Raz lepiej raz gorzej coś się człowiek uczy ale o zadowalających efektach czy jakichś sensownych wnioskach ciężko mi mówić. Moim zdaniem trzeba się skupić na tym dlaczego roślina choruje i co zrobić żeby temu zapobiec. Grzyb nie zaatakuje siewek trzymanych we właściwych warunkach w odpowiednim podłożu z prostego powodu - rośliny mają swój system odpornościowy który je chroni przed chorobami. Inwazja szkodnika, nie właściwe warunki uprawy (podłoże, podlewanie, nawożenie), złe oświetlenie to wszystko wpływa na żywotność roślin. Osłania ich system odpornościowy i wystawia na patogeny chorobotwórcze. Siewki powyżej mają na moje oko za dużo składników próchniczych do tego widać po nich że miały za mało światła. To wpłynęło na to że część siewek odeszło do krainy wiecznej wegetacji. Pikowałem siewki w najróżniejsze podłoża i powiem że czasem gruboziarnisty piasek plus żwirek akwarystyczny dawał niesamowite efekty.