Moje storczyki i ...masa pytań

[sonia]

Monisiu wpadłam w zachwyt nad tym storczykiem

co ja się naszukałam tego zdjęcia, bo zapomniałam na czyim wątku go widziałam cudo zdradź tajemnicę , gdzie go kupiłaś
i widzę, że też jesteś fanką miniaturek

[DAK]

Marta w mojej umieralni są takie po 10 zł szkoda ha ha żeś tak daleko

Byłam wczoraj w OBI i do dziś mam niesmak. To było straszne. Storczyki w bardzo kiepskiej kondycji stały na wielopiętrowych półkach, miały połamana pędy, niektóre zwiędnięte, niektóre całkiem przekwitnięte, ściśnięte jak sardynki w puszce.
Natomiast te wyeksponowane na wielkiej ławie zatopione co najmniej do połowy doniczki w wodzie. Kwiaty w pełnym rozkwicie, pędów na lekarstwo. Pewnie tamte na półkach już okres zalania mają za sobą.
I jedne i drugie sprawiały wrażenie, że tylko taka przyszłość je czeka
Ceny jednych i drugich po 29 zł, 34 zł, 45 zł.
Płakać mi się chciało. Może gdyby rozdawano za darmo, to wzięłabym by się dalej nie męczyły, ale i tak miałam wrażenie, że praca nad ich wyprowadzeniem do stanu rokującego nadzieję na przedłużenie życia może być syzyfowa.
Podjęłam postanowienie: NIGDY WIĘCEJ DO OBI!

[Wanda]

Ja dziś poszłam do piekarni. Obok są 2 kwiaciarnie. W jednej bywają storczyki przecenione. Kupiłam Cambrię po kwitnieniu, ale w bardzo dobrym stanie i kilkoma sporymi nowymi psb za 20 zł. Stało jeszcze marne Dendrobium, ze 3 Phalaenopsisy i chyba 2 Sabotki. Gdyby były o połowę tańsze, wzięła bym chyba wszystkie. A tak, to tylko jeden. Resztę zapewne wyrzucą.

[Storczykowa]

ja do obi jeżdżę bardzo rzadko, raz w roku. jak ostatnio byłam, to były piękne storczyki. wtedy kupiłam tego seledynowego z rózowymi kropkami. tylko storczyki z poprzedniej dostawy, przecenione, przekwitające stały ściśnięte, przesuszone i w złym stanie na półkach. kupiłam jednego z tych normalnych i jednego przecenionego. nie był w najgorszym stanie.

[m81]

soniu - ciesze sie że Ci sie podoba! gdybym tylko mogła to podzieliłabym sie z Toba nim,
na pewno znajdziesz gdzies podobnego ;:106
kupiłam go w zwykłej kwiaciarni (35 zl) teraz pomału kwiatki juz przekwitaja,ale jak widac na zdjęciach, na przedłuzonych łodygach zawiązały sie nowe pąki! mam nadzieje ze jeszcze troche pokwitnie :P

[m81]

Ja ostatnio byłam w praktikerze, myslałam ze cos sobie dokupie,ale juz zadnego wyboru nie było,tylko kilka sztuk i to na dodatek biedactwa prawie bez lisci, stożek wzrostu cały pognity i zasuszony,jeszcze kwitł i zastanawiałam sie nad kupnem,ale jezeli nie ma juz stoszka,to mozna go jakos odratować?spowodować ze pojawią sie świeze liscie?

[Mamba]

Jeśli storczyk nie ma stożka jest szansa, że z boku wyrośnie nowa roślinka. Mi się 2 razy tak zdarzyło, ale to raczej nie jest reguła. Pomimo to nie zdecydowałabym się na zakup rośliny w tak kiepskim stanie.

[m81]

dlatego tez zrezygnowałam, zwłaszcza że nie było zadnej przeceny na nie,20zł i ani złotówki mniej
a mam jeszcze za małe doświadczenie,zeby probowac ratowac taka roslinke, tylko po prostu zal było patrzeć
ja to od razu jestem zła na te wszystkie panie w kwiaciarni jak moga doprowadzic do takiego stanu rosline

[Wanda]

Najgorsze jest to, że takich zupełnie przekwitniętych nikt nie kupi, oczywiście poza storczykomaniakami, a tych jest niewielu. Też jest mi niezmiernie żal takich roślin, szczególnie, gdy wiem, że z pewnością bym odratowała. One wolą wyrzucić, niż sprzedać za symboliczną cenę. W mojej kwiaciarni za nic nie chcą takich sprzedać poniżej 20 zł.

[BEATA55555]

W mojej biedronce też stoją od miesiąca takie biedaki, przeceny nie zrobią bo podobno brak zgody dyrekcji. Zabiedzone a w zasadzie zasuszone strasznie. Gdyby przecenili to na pewno chętni by się znależli. Po przeceny jeżdżę do Tomaszewskiego albo na giełdę kwiatową.

[Storczykowa]

W mojej biedronce też stoją od miesiąca takie biedaki, przeceny nie zrobią bo podobno brak zgody dyrekcji. Zabiedzone a w zasadzie zasuszone strasznie. Gdyby przecenili to na pewno chętni by się znależli. Po przeceny jeżdżę do Tomaszewskiego albo na giełdę kwiatową.

a u mnie ostatnio były przecenione storczyki (z 20 na 15). przekwitające, ale w dobrym stanie, przynajmniej mój. mój miał też drugi, nierozwinięty jeszcze pęd. to ten pomarańczowy, co sobie kupiłam przed wystawą.

[sonia]

Monisiu u mnie obecnie kwitnie kilka falenopsisów z uśpionych oczek i kilka, które rozwinęły po jednym kwiatku z ostatniego oczka z pędu i teraz oprócz kwiatków jedynaków ;:225 wypuszczają nowe pędy kwiatowe więc pewnie i Twój tak zrobi i będzie Ciebie cieszył nowymi kwiatkami , trzymam mocno kciuki
do do kupowania falenopsisów bez stożka wzrostu jest bardzo ryzykowne, tym bardziej, że cena nie zachęcała do zakupu ja ostatnio kupiłam dwa falenopsisy po kwitnieniu ale są w bardzo dobrym stanie, zarówno korzenie jak i liście jeden z nich był nie przeceniony, ale wzięłam go do kasy i zapytałam czy go też przecenią, bo już nie kwitnie i przecenili, więc czasem warto zapytać ;:225

[m81]

a u mnie soniu zadnych nowych pędów nie widac
na jednym przekwitniętym widze pojawiające sie pędy boczne,ale nie wiem czy nie uschnie łodyzka przed rozwinieciem sie ich
a z przeceną to Ci sie udało,bo jak ja widze przecenione to juz są tak marne ze strach je kupowac