Zmiana chorobowa na liściu falenopsisa

Awatar użytkownika
Art
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3388
Od: 27 sie 2007, o 20:04
Lokalizacja: Gliwice

Post »

Chciałabym dziś zakończyć historię choroby omawianego w wątku storczyka.
Pokażę więc zdjęcie jego aktualnego stanu i kwitnienia.

Obrazek

Maleńki listek z poprzednich zdjęć, to obecnie ten długi liść po lewej stronie zdj.

Obrazek

Jest to dowód na to, że tak paskudna i postępująca w zastraszającym tempie choroba Obrazek Obrazek
nie musi być wyrokiem dla rośliny.
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Gratuluję. Jak miło popatrzeć na takie pozytywne efekty.
Czytając ten wątek przypominałam sobie moje zabiegi z tym bidulem z plamami.
Mój nie ma tyle szczęścia. Dalej jest w rekonwalescencji.
Po odcięciu liścia z plamami zimą jego stan się nie zmieniał, ale za dobry nie był, stan korzeni nie zachwycał. Stare liście były w fatalnym stanie, bo Portos je podrapał, a nowe liście były jakieś rachityczne. Wiosną powoli ruszył i z tygodnia na tydzień poprawiał kondycję. W czerwcu wypuścił pędzik, który na początku rósł dzielnie, ale im był większy tym słabiej. Gdy miał już pąki zaczął marnieć. :cry: Pąki zaczęły zasychać. Odcięłam ten zasychający pęd, ale ma jeszcze odrost boczny.
Bidul jest więc na storczykowym na OIOMie. :cry:
Ale ja się nie poddaję,
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 21750
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Witam!
Zmuszona jestem skorzystać z Waszych doświadczeń,mam podobnie zainfekowany liść i obserwuję nieznaczne ale jednak, rozprzestrzenianie się zmian chorobowych.
Problemem jest to,że zmiany ulokowały się dokładnie po środku długości najdłuższego liścia falenopsisa.
Żal mi strasznie wykonać to cięcie jednak doczytałam,iż jest to konieczność, więc 'trza' zacisnąć zęby i wykonać zabieg.
Oj jak mi źle :(
KaRo - Administrator Forum
??? Pytania do Ekipy...
? KaRolinki
Awatar użytkownika
Wanda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1703
Od: 29 mar 2008, o 11:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Sulejówek

Post »

Karo, tnij! Nie bój się i nie żałuj. Miałam podobnie. Liścia ze zmianą chorobową ciachnęłam, po czym, jak gdzieś radziła Jovanka, opaliłam zapalniczką i dziś mam od kilku miesięcy piękne kwitnienie. A że jeden z liści ciachnięty? Nie szkodzi, wypuszcza nowe i cudnie kwitnie.
x-k-a
200p
200p
Posty: 383
Od: 11 wrz 2008, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

tak, tak, zrób jak pisze Wanda! Szkoda liścia, ale lepiej ciąć niż potem patrzeć jak umiera cała roślinka. Za jakiś czas wypuści nowy liść i będzie kwitła, a jak będziesz patrzeć jak ładnie rośnie, to szybko zapomnisz o tym przykrym cięciu ;) Bądź dzielna ;:159
Awatar użytkownika
Storczykowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11982
Od: 7 lut 2008, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ...

Post »

taki liść trzeba uciąć a miejsce cięcia zasypać sproszkowanym węglem. ja tak raz miałam na jednym (ale inna plama), ucięłam ten fragment liścia i już żadna plama się nie pojawiła.
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 21750
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

A czy nie mogę wyciąć tylko miejsca chorego z dużym zapasem pozostawiając resztę liścia?

Obrazek
KaRo - Administrator Forum
??? Pytania do Ekipy...
? KaRolinki
Awatar użytkownika
Art
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3388
Od: 27 sie 2007, o 20:04
Lokalizacja: Gliwice

Post »

KaRo, według mnie możnesz tak zrobić. A następnie obserwować, czy mimo wszystko zmiana nie pojawi się ponownie. Wtedy juz nie ma wyjścia.
I tak (jak to pisała juz gdzieś Jovanka o cięciach poparzonych liści) - ile by się nie wycięło,
estetyka i tak pozostawi wiele do życzenia :wink:
A ten lisć na zdjęciu jest mimo wszystko nie całkiem zdrowy - widac lekkie marszczenia. Może stan korzeni
też wymaga przeglądu ?

Pozdrawiam, Joanna :)
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 21750
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Dziś storczyk wygląda nieco lepiej ale nadal nie za dobrze... wiem to... po prostu choruje mi.
Jednak rano obejrzałam korzenie i poprawiłam moje wczorajsze cięcie skracając cały liść.
Jest faktycznie jakiś miękkawy i matowy ale dam jemu nieco czasu na powrót do zdrowia
Tak wyglądał rano

Obrazek

A tak chwilę potem

Obrazek
KaRo - Administrator Forum
??? Pytania do Ekipy...
? KaRolinki
Awatar użytkownika
Wanda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1703
Od: 29 mar 2008, o 11:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Sulejówek

Post »

Karo, a opaliłaś miejsce po cięciu? Jovanka radziła tak robić po resekcji części liścia.
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 21750
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Tak Wando,oczywiście opaliłam, dziękuję :D
KaRo - Administrator Forum
??? Pytania do Ekipy...
? KaRolinki
Awatar użytkownika
Baryczka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3109
Od: 8 wrz 2008, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolina Baryczy

Post »

Krysiu, matowe liście można przetrzeć roztworem z piwa (1:1), sprawi to, że listki pięknie będą lśniły :)
* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 21750
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Dzięki Kamilo :D
chyba jednak wstrzymam się z tym ponieważ wolę zobaczyć jak te liście samoistnie odzyskają prawidłowy wygląd.
Chcę to obserwować,to będzie niejaką szkołą dla mnie.
Moje dendrobium też wyglądało fatalnie po zimie a dziś lśniące jego liście napawają mnie nadzieją,że poradzę sobie z moimi storczykami.
Nie wykluczam jednak,że skorzystam kiedyś z Twojej porady,jeszcze raz dzięki.
;:196
KaRo - Administrator Forum
??? Pytania do Ekipy...
? KaRolinki
ODPOWIEDZ

Wróć do „ORCHIDARIUM. Storczyki”