Chloroza
Chloroza
Już w ciagu lata zauważyłam na liściach malin żółte zabarwienia pomiędzy żyłkami. Podejrzewam, że to poczatki chlorozy. Wiem tylko tyle, że może im pomóc poprzez dodanie odpowiedniej dawki boru. Nie wiem jednak jak się takie preparaty nazywają, jak dawkować i czy w ogóle to jest faktycznie najlepsza metoda. Pomóżcie prosze!
Niczym nie nawoziłam malin, a przebarwienia są ogólnie na wszystkich liściach ale na razie w nieznacznym natężeniu. Mam ziemię gliniatą i tłustą. Jeśli chodzi o chwasty, to najwięcej jest rzeżuchy włochatej, tasznika i pokrzyw.Basia pisze:Niekoniecznie boru.
Musisz napisać czy chlorozę widać na górnych czy na dolnych liściach.
Napisz czy nawoziłaś maliny i czym. A jeśli nie wiesz jaki masz odczyn ziemi to napisz jakie chwasty są najczęściej występujące.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 654
- Od: 28 maja 2006, o 15:43
- Lokalizacja: Kędzierzyn (opolskie)
Myślę Aurynko, że w twoim przypadku roślinom zaczyna brakować wszystkiego.
Najlepiej wiosną posyp agrofoską, wymieszaj grabiami z ziemią i podlej.
Przy takiej ziemi jaką masz to powinno wystarczyć. Ja jednak w przyszłym roku podsypałabym jeszcze w okresie kwitnienia nawozem spacjalnie przygotowanym dla krzewów owocowych.
Najlepiej wiosną posyp agrofoską, wymieszaj grabiami z ziemią i podlej.
Przy takiej ziemi jaką masz to powinno wystarczyć. Ja jednak w przyszłym roku podsypałabym jeszcze w okresie kwitnienia nawozem spacjalnie przygotowanym dla krzewów owocowych.
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4206
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Moje rośliny nękają chlorozy. Jak walczyć?
Oto przykłady.
WINOROŚL
CYTRYNIEC
PARZYDŁO
JEŻYNA
JABŁOŃ
OCZAR
Generalnie gleba u mnie to czarnoziem lessowy o odczynie pod siedem, żyzna, przepuszczalna. Ale czasami niektóre rośliny reagują- jak widać problemami z pobieraniem składników. Nie zawsze nawożę, bo i tak rosną za bujnie, probowałem helaty dolistnie, ale efekt za sŁaby jak na taką fatygę.
Zapraszam do dyskusji jak pomóc roślinom z takim problemem, nie tylko w moim przypadku.
Oto przykłady.
WINOROŚL
CYTRYNIEC
PARZYDŁO
JEŻYNA
JABŁOŃ
OCZAR
Generalnie gleba u mnie to czarnoziem lessowy o odczynie pod siedem, żyzna, przepuszczalna. Ale czasami niektóre rośliny reagują- jak widać problemami z pobieraniem składników. Nie zawsze nawożę, bo i tak rosną za bujnie, probowałem helaty dolistnie, ale efekt za sŁaby jak na taką fatygę.
Zapraszam do dyskusji jak pomóc roślinom z takim problemem, nie tylko w moim przypadku.
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
Ta żyzność to mocno podejrzana. Widać i niedobory mikro jak i makro. Dolistnie to faktycznie można interwencyjnie. Docelowo to udręka.
Ja, być może się mylę ale można tu chodzi o polemikę, sypnął bym siarczanem potasu. Z lekka obniży pH gleby i zwiększy dostępność mikro.
Swoją drogą można oddać glebę do analizy pod katem magnezu, potasu, wapnia i fosforu. Sporo antagonizmów między tymi pierwiastkami więc może z czymś przedobrzyłeś?
pH 7 to dużo wapnia i/lub magnezu. Wapń to antagonista potasu, potas-magnezu, fosfor-potasu i żelaza itd. Sporo tego.
Pozdrawiam
Michał
P.S. Kiedy na tego browca mam przyjechać?
Ja, być może się mylę ale można tu chodzi o polemikę, sypnął bym siarczanem potasu. Z lekka obniży pH gleby i zwiększy dostępność mikro.
Swoją drogą można oddać glebę do analizy pod katem magnezu, potasu, wapnia i fosforu. Sporo antagonizmów między tymi pierwiastkami więc może z czymś przedobrzyłeś?
pH 7 to dużo wapnia i/lub magnezu. Wapń to antagonista potasu, potas-magnezu, fosfor-potasu i żelaza itd. Sporo tego.
Pozdrawiam
Michał
P.S. Kiedy na tego browca mam przyjechać?
-
- 500p
- Posty: 592
- Od: 11 lut 2008, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zach.pomorskie
A ja proponuję raczej siarczan amonu na zazielenienie liści dotkniętych chlorozą /sprawdzony sposób na obniżenie pH/. Mikroelementy na pewno są w ziemi, tylko nie mogą być pobrane przez rośliny.maryann pisze:Problem pojawił się taki, że nigdzie nie ma siarczanu potasu. W jednym tylko sklepie był, ale w dużych opakowaniach- 25kg.
Zapraszam do tematu, bo chlorozy to nie tylko mój problem.