Chloroza

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
aurynka
---
Posty: 2061
Od: 26 wrz 2006, o 14:28

Chloroza

Post »

Już w ciagu lata zauważyłam na liściach malin żółte zabarwienia pomiędzy żyłkami. Podejrzewam, że to poczatki chlorozy. Wiem tylko tyle, że może im pomóc poprzez dodanie odpowiedniej dawki boru. Nie wiem jednak jak się takie preparaty nazywają, jak dawkować i czy w ogóle to jest faktycznie najlepsza metoda. Pomóżcie prosze! :)
Basia
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 654
Od: 28 maja 2006, o 15:43
Lokalizacja: Kędzierzyn (opolskie)

Post »

Niekoniecznie boru.
Musisz napisać czy chlorozę widać na górnych czy na dolnych liściach.
Napisz czy nawoziłaś maliny i czym. A jeśli nie wiesz jaki masz odczyn ziemi to napisz jakie chwasty są najczęściej występujące.
aurynka
---
Posty: 2061
Od: 26 wrz 2006, o 14:28

Post »

Basia pisze:Niekoniecznie boru.
Musisz napisać czy chlorozę widać na górnych czy na dolnych liściach.
Napisz czy nawoziłaś maliny i czym. A jeśli nie wiesz jaki masz odczyn ziemi to napisz jakie chwasty są najczęściej występujące.
Niczym nie nawoziłam malin, a przebarwienia są ogólnie na wszystkich liściach ale na razie w nieznacznym natężeniu. Mam ziemię gliniatą i tłustą. Jeśli chodzi o chwasty, to najwięcej jest rzeżuchy włochatej, tasznika i pokrzyw.
Awatar użytkownika
elmarek
---
Posty: 236
Od: 25 lut 2006, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sokołów Podlaski
Kontakt:

Post »

Chlorozie zapobiegam na wielu roślinach opryskująć roztworem Florowitu dwa -trzy razy w okresie wegetacji
Basia
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 654
Od: 28 maja 2006, o 15:43
Lokalizacja: Kędzierzyn (opolskie)

Post »

Myślę Aurynko, że w twoim przypadku roślinom zaczyna brakować wszystkiego.
Najlepiej wiosną posyp agrofoską, wymieszaj grabiami z ziemią i podlej.
Przy takiej ziemi jaką masz to powinno wystarczyć. Ja jednak w przyszłym roku podsypałabym jeszcze w okresie kwitnienia nawozem spacjalnie przygotowanym dla krzewów owocowych.
aurynka
---
Posty: 2061
Od: 26 wrz 2006, o 14:28

Post »

Bardzo dziękuję za poradę. :D
Jak teraz te krzaki dożywię, to nie będą miały innego wyjścia jak zmienić ubarwienie na normalne. :twisted:
Basia
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 654
Od: 28 maja 2006, o 15:43
Lokalizacja: Kędzierzyn (opolskie)

Post »

Teraz nie syp niczego.
Na wiosnę dopiero.
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4206
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Post »

Moje rośliny nękają chlorozy. Jak walczyć?
Oto przykłady.
ObrazekWINOROŚL
ObrazekCYTRYNIEC
ObrazekPARZYDŁO
ObrazekJEŻYNA
ObrazekJABŁOŃ
ObrazekOCZAR
Generalnie gleba u mnie to czarnoziem lessowy o odczynie pod siedem, żyzna, przepuszczalna. Ale czasami niektóre rośliny reagują- jak widać problemami z pobieraniem składników. Nie zawsze nawożę, bo i tak rosną za bujnie, probowałem helaty dolistnie, ale efekt za sŁaby jak na taką fatygę.
Zapraszam do dyskusji jak pomóc roślinom z takim problemem, nie tylko w moim przypadku.
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
Oldmike
100p
100p
Posty: 111
Od: 13 cze 2007, o 20:46
Lokalizacja: Łódź

Post »

Ta żyzność to mocno podejrzana. :D Widać i niedobory mikro jak i makro. Dolistnie to faktycznie można interwencyjnie. Docelowo to udręka.

Ja, być może się mylę ale można tu chodzi o polemikę, sypnął bym siarczanem potasu. Z lekka obniży pH gleby i zwiększy dostępność mikro.

Swoją drogą można oddać glebę do analizy pod katem magnezu, potasu, wapnia i fosforu. Sporo antagonizmów między tymi pierwiastkami więc może z czymś przedobrzyłeś?

pH 7 to dużo wapnia i/lub magnezu. Wapń to antagonista potasu, potas-magnezu, fosfor-potasu i żelaza itd. Sporo tego. :D

Pozdrawiam
Michał
P.S. Kiedy na tego browca mam przyjechać? :lol:
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4206
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Post »

No właśnie- na winorośli brak żelaza; na niektórych to dosłownie pół liścia tak, pół dobrze. Wapnia- owszem jest sporo... Takie mam podejrzenia, że to on blokuje. A więc pierwszy ruch to obniżenie pH.
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
Oldmike
100p
100p
Posty: 111
Od: 13 cze 2007, o 20:46
Lokalizacja: Łódź

Post »

maryann pisze:No właśnie- na winorośli brak żelaza...
Winorośl - tu raczej potas. Parzydło, oczar - magnez, reszta to mikro. Moim zdaniem.
Problem w tym, że w glebie możesz to mieć, potwierdzisz np. opryskiem, wlejesz w glebę i zonk. Blokada.
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4206
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Post »

Problem pojawił się taki, że nigdzie nie ma siarczanu potasu. W jednym tylko sklepie był, ale w dużych opakowaniach- 25kg.
Zapraszam do tematu, bo chlorozy to nie tylko mój problem.
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
lotta
500p
500p
Posty: 592
Od: 11 lut 2008, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zach.pomorskie

Post »

maryann pisze:Problem pojawił się taki, że nigdzie nie ma siarczanu potasu. W jednym tylko sklepie był, ale w dużych opakowaniach- 25kg.
Zapraszam do tematu, bo chlorozy to nie tylko mój problem.
A ja proponuję raczej siarczan amonu na zazielenienie liści dotkniętych chlorozą /sprawdzony sposób na obniżenie pH/. Mikroelementy na pewno są w ziemi, tylko nie mogą być pobrane przez rośliny.
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”