Ogród pod wierzbą 3

[lojka 63]

U Martusi jak zwykle kolorowo,już po Świętach tylko pogody ładnej i można napawać się wiosennymi pięknościami.Dużo słoneczka Martuś.

[jarha]

Wow ale u Ciebie obfitość kwiecia Martuś Te kępy różnorodnych narcyzów pięknie się prezentują w ogrodzie
Kolekcje śnieżników i szafirków ciekawe, ciemierniki prześliczne, a żółtego zawilca widzę po raz pierwszy
Miłych słonecznych dni Ci życzę i dużo zdrowia dla Was

[plocczanka]

Martusiu, jestem zauroczona cudownie kwitnącymi narcyzami.
Nie tylko one zdobią Twój ogród, ale zapewne tylko one teraz urzekają swoim cudnym aromatem.
Zdrówka i słoneczka!

[mar33]

Spacer poświąteczny udany, narcyzy robią wrażenie w takich ilościach w jednej kępie
Wszystkie wczesnowiosenne drobno cebulowe są najlepszymi wypełniaczami, zgromadziłaś bardzo dużo
Ogród pod wierzbą zachwyca o każdej porze roku

[anabuko1]

WAW> WAW!! Ale piękna ta twoja wiosna. I jak bogata
Narcyzki chyba wszelakie odmiany masz. Piękne, U mnie tylko jedna odmiana ładnie przyrasta.
Pierwiosnki..też śliczne. I z kokoryczaki ładnie się prezentują.
Barwinki, szafirki rózne na bogato kwitną.
Pozdrawiam serdecznie

[slila1]

Martusiu, masz pięknie ukwieconą wiosnę Mój wzrok szczególnie przyciągnęło poletko dzikusów. Niesamowite są łany fiołków, ciekawe ciemierniki, urocze ostatnie kępki krokusów, ciekawe szafirki, zawilce, tulipany i inne cebulowe drobiazgi. Ponieważ jednak Ogród pod wierzbą narcyzami stoi, to ich właścicielce należy się szczególna pochwała za ich ilość, piękno i różnorodność Martusiu, czy możesz napisać, chociaż w przybliżeniu, ile odmian narcyzów udało Ci się zgromadzić?

[marta64]

Loki, narcyzy są odporne nawet na gryzonie , niestety uwielbiają je ślimaki, a w tym roku już pojawiła się łanocha i też w nich gustuje .
Kiedyś miałam w ogrodzie różne pierwiosnki, wyhodowane z nasion, ale po latach, zostały mi tylko te najwcześniejsze mieszańce. Teraz dosadzam podarowane i kupowane, żeby przedłużyć ich kwitnienie.










Dawidzie, nawet w niewielkich odległościach różnie kształtuje się pogoda i różnie rozwijają się rośliny, a już ten rok, to szaleje z pogodą.
Twoja mama jest prawdziwym ogrodnikiem, doglądającym roślin w każdą pogodę .










Jolu, dziękuję .
Oby już wreszcie piękna, wiosenna pogoda pozostała na dłużej, bo tej huśtawki już mam dosyć.










Halszko, narcyzy bardzo lubię, a im nie przeszkadza cień latem w ogrodzie, w przeciwieństwie do irysów, które też kocham, ale one nie kochają cienistych rabatek .
Szafirki I śnieżniki zwłaszcza niebieskie, to już rosnące samopas roślinki.
Zawilec, to zwykły gajowy, tyle że żółty.
Życzenia przygarniam I gorąco odwzajemniam.










Lucynko,
Narcyzy w tym roku kwitną obficie, a pachną różnie. Jedne dość mocno, inne niemal wcale, ale mimo, że jest ich dużo, to, o wiele mniejsza ilość hiacyntów, w słoneczne dni, jednak przebija je zapachem. Dopiero kiedy rozkwitną te babuni, to można je znaleźć z zamkniętymi oczami!
Wzajemnie ślę życzenia słonecznych dni w zdrowiu










Marysiu, cieszę się bardzo, że właścicielce kwitnącego raju, podoba się mój ogród .
Narcyzowe kępy najfajniejsze są kiedy rozkwitają , ale jak trzeba je ogłowić, to już mniej mnie cieszą .










Aniu, dziękuję . Wiosna w bylinowym ogrodzie jest najbogatsza w kwitnienia i dlatego najbardziej ją lubię . Wszędzie coś kwitnie, choćby taki ziarnopłon, chwast przebrzydły, ale wiosną nawet on cieszy .
Chciałabym mieć wszystkie odmiany narcyzów w ogrodzie, ale wtedy potrzebowałabym kilku hektarów i ekipy ogrodników , żebym zdążyła każdemu się przyjrzeć .










Lidziu, bardzo dziękuję w imieniu moich wiosennych kwitnień , zwłaszcza, że kiedy zaczynają rozkwitać narcyzy, to mniej zauważam inne kwiatuszki .
A w ubiegłym roku naliczyłam około 70 odmian narcyzów. Trudne to zadanie, bo niektóre nie kwitną, a niektóre giną .

[marpa]

Zachwyt dla Twojej kolekcji narcyzów wyrażam Marteczko !WOW!
70 odmian mówisz... U mnie połowa nie kwitnie...
Nornice to cwane bestie i wiedzą ,że cebule narcyzów i żonkili są trujące i stąd ich nie jedzą co nie przeszkadza im chomikowanie i przenoszenie ich w inne miejsca.
Wreszcie od 2 dni działkuję!
Miłej niedzieli!

[Locutus]

Na ślimaki to ja sypię ferramol kilogramami…

Cudowna kolekcja wszystkiego. Bardzo mnie zaskoczył (i zachwycił) kolor przykoronka ostatniego narcyza.

Pozdrawiam!
LOKI

[plocczanka]

Martusiu, dołączam do chóru pochwał dla Twoich narcyzów,dla ich różnorodności, dla dużych poletek tych pięknych kwiatuszków.
Ponieważ jednak nie samymi narcyzami Twój ogród stoi, zatem podziwiam wszystkie wiosenne kwitnienia, a nadziwić się nie mogę kwitnącym już serduszkom.
Aktualnie słoneczko robi dobrą robotę w ogrodach i na działkach. Oby się tylko nie zbiesiło i aura nie zechciała zafundować nam i naszym roślinkom kolejnego szoku termicznego.
Dobrego, spokojnego i zdrowego tygodnia, Martusiu.

[cyma2704]

Ileż można mieć odmian narcyzów, chyba już niewiele takich, które u Ciebie nie kwitną. Mam gratis ze szkółki, jak rozwinie więcej kwiatów, poproszę o identyfikację.
Magnolię i zawilce greckie jeszcze szczególnie pochwalę, cudne.
Martusiu zdrowia dla Was i słonecznego tygodnia.

[Davros]

Zgadzam się z Lokim. Kolor ostatniego narcyza jest boski. Ale 70 odmian - to już konkretna kolekcja, którą można się chwalić.

[marta64]

Maryniu, .
Narcyzy ciągle budzą i mój zachwyt i jesienią nie minę obojętnie regału z ich cebulami. To, że są trujące dla myszowatych, to ich ogromna zaleta, chociaż mają i one swoich wrogów .
Trochę się ochłodziło,ale dopóki nie pada, można działkować

Loki, a myślisz, że co ja robię? Cztery kilogramy poszły w ogród, a i zbieram wieczorami setki maleńkich oślizłych paskud. Te mniejsze od granulek, ich nie tykają, a poza tym mam miliony małych, czarnych skorupkowych. Do tego ciepełko obudziło już łanochę i piękna poskrzypka się pokazała, a pod ziemią nornica czuje się w moim ogrodzie, jak u siebie
Ten narcyz, to Decoy. Sceptycznie podeszłam do obrazka, ale rozczarowałam się bardzo pozytywnie!

Lucynko, wszelkie wiosenne kwiatki w moim ogrodzie, bardzo dziękują za pochwały , zwłaszcza, że w czasie kwitnienia narcyzów, ja sama resztę zaniedbuję .
Zawsze kwitnienia rozkładały się w czasie, a w tym roku, wszystko kwitnie naraz .
Z dnia na dzień temperatura spadła, ale właściwie taka powinna być wczesną wiosną. Zamierzam dzisiaj skosić trawę, to w długim rękawie, przynajmniej nie wydrapię się o krzaki .
Wegetacja jest już tak zaawansowana, że jakiś przymrozek, to będzie kompletna katastrofa w ogrodzie . Oby nam pogoda nie zrobiła psikusa .

Soniu, narcyzów, które mogłyby kwitnąć w moim ogrodzie, jest jeszcze mnóstwo . Cebulki można łatwo wetknąć w ziemię, a wiosną cieszyć się kwiatami.
Magnoliom nie zaszkodziły przymrozki, ale upał mocno skrócił czas ich kwitnienia i wczoraj już sypały płatkami .
Życzenia przygarniam 0 i gorąco odwzajemniam .

Dawidzie, zgadzam się z Wami w całej rozciągłości . Na żywo, jego duże kwiaty, robią jeszcze większe wrażenie. Czerwień przykoronka podbijają czysto białe płatki okwiatu.
Kolekcja, to powinna być przemyślana i opisana, a u mnie to spontaniczna zbieranina.
Próbuję ponazywać moje narcyzy NN, ale zdjęcia niby jednej odmiany są tak różne, nawet biorąc pod uwagę zmienność koloru kwiatów w czasie kwitnienia, że to jest trudne.

Czas tak szybko biegnie, tyle kwiatów już kwitnie, a ja jeszcze z porządkami po zimie jestem daleko w lesie, o pieleniu nie wspomnę , a jeszcze nornice muszę karmić


Magnolie już przekwitają


Serduszki


Groszek wiosenny


Pierwiosnek Siebolda


Epimedia


Czeremcha


Psiząb Pagoda


Arisema amurska


Miesiącznica roczna


Języcznik


Sangwinaria kanadyjska, drugie kwitnienie w parterze


Saruma


Miesiącznica bylinowa






Sasanka


Fortegilla


Narcyzami już Was nie będę męczyć
Pięknego dnia!