Pomidory uprawiane w gruncie - cz.9

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8773
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Pomidory uprawiane w gruncie - cz.9

Post »

Faworyt jest specjalistą w nawożeniu . ;:333
Mam tę samą odmianę , która rośnie w różnych miejscach i owocuje różnie .
Awatar użytkownika
bachus
50p
50p
Posty: 77
Od: 17 lut 2016, o 16:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Pomidory uprawiane w gruncie - cz.9

Post »

marcinbb pisze: 19 wrz 2023, o 21:53
Zróbcie z ciekawości dokładnie to samo, będziecie w ciężkim szoku jakie badziewie sprzedają w sklepach - choć to mogliśmy się domyślać, ale radzę spróbujcie ślepy test na swojej rodzince.
Marcinie.
Od lat walczę z moja rodziną, że pomidor malinowy od czerwonego różni się tylko kolorem skórki. Smak zależy od sposobu uprawy, ilości słońca i terminu zbioru. Do marketów pomidory zbierane są jako zielone stąd smak trawy. A najgorsze jakie jadłem to pomidory kupowane w markecie w Hiszpanii.
pozdrawiam serdecznie Witold
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5089
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Pomidory uprawiane w gruncie - cz.9

Post »

Uprawiałem pomidory czerwone i były bardzo smaczne, ale ze względu na cenę przeszedłem z uprawą na pomidory malinowe.
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4027
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Pomidory uprawiane w gruncie - cz.9

Post »

Mam wrażenie, że pomidory malinowe są słodsze i mają cieńszą skórkę. No ale co kto lubi - ja wolę te o ostrzejszym smaku ;:333 . Poza tym zauważyłam, że malinowe łatwiej ulegają odgnieceniom.
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
Awatar użytkownika
jonatanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3255
Od: 4 mar 2012, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Pomidory uprawiane w gruncie - cz.9

Post »

Pomidory uprawiane w szklarni , nawożone identycznie ,traktowane według jednego schematu a różniły się smakiem. Według mnie to zależne od odmiany.
Awatar użytkownika
Fittipaldi
50p
50p
Posty: 58
Od: 20 paź 2023, o 23:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Pomidory uprawiane w gruncie - cz.9

Post »

bachus pisze: 21 paź 2023, o 14:31 A najgorsze jakie jadłem to pomidory kupowane w markecie w Hiszpanii.
Jeszcze gorsze sa marketowane pomidory BIO z Hiszpanii :D
Awatar użytkownika
magda111123
200p
200p
Posty: 388
Od: 29 maja 2014, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łańcut

Re: Pomidory uprawiane w gruncie - cz.9

Post »

U mnie z kolei odwrotnie. Jak posadzę z przodu same malinowe to biedny małżonek myśli że jeszcze niedojrzałe :roll:
Już się nauczyłam malinowe i inne wynalazki wypychać na koniec a z przodu same czerwone.
Pozdrawiam, Magdalena
Kwiat jest uśmiechem rośliny. Peter Hille
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5912
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Pomidory uprawiane w gruncie - cz.9

Post »

Dzięki za wyciągnięcie wątku :uszy
Na jakim etapie rozwoju rozsady pomidora można by było ją posadzić do gruntu?
Mam siane odmiany w połowie kwietnia , dzisiaj je zaniosę na działkę żeby się hartowały ,
I tak właśnie się zastanwiam, kiedy bym mogła je posadzić
Tak wyglądają teraz te mniejsze z przodu,

Asia
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Fittipaldi
50p
50p
Posty: 58
Od: 20 paź 2023, o 23:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Pomidory uprawiane w gruncie - cz.9

Post »

Teoretycznie to wszystko co ma już liście właściwe mogłoby iść do gruntu. Ważniejsza jest temperatura - zarówna powietrza jak i ziemi a te np. w moich rejonach dopiero od poniedziałku robią się akceptowalne.
Moim zdaniem jeśli będą zahartowane to trzymaj cały dzień na zewnątrz w doniczkach, łatwiej wtedy podlewać delikatne rośliny i dobierać nawóz.
Te mniejsze jeszcze ze 2-3 tygodnie a większe jeszcze z tydzień przetrzymałbym w doniczkach.
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5912
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Pomidory uprawiane w gruncie - cz.9

Post »

Tak właśnie myślałam żeby jeszcze z tymi większymi poczekać z tydzień.
Z małymi poczekam dwa tygodnie , mam nadzieję że szybko nabiorą masy i wydadzą jakiś zadawalający plon .
Swoje gruntowe posadziłam do ziemi dwa dni temu.
Wyglądają na zadowolone.
Mam jeszcze kilkanaście szt nieposadzonych , nie wiem czy będę je sadziła, bo wyglądają biednie, oberwały od przymrozków kwietniowych, nie mogą dojść do siebie, mimo ciepła .
A to moje grunciaki




Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Fittipaldi
50p
50p
Posty: 58
Od: 20 paź 2023, o 23:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Pomidory uprawiane w gruncie - cz.9

Post »

Pelasia pisze: 11 maja 2024, o 17:28 Mam jeszcze kilkanaście szt nieposadzonych , nie wiem czy będę je sadziła, bo wyglądają biednie, oberwały od przymrozków kwietniowych, nie mogą dojść do siebie, mimo ciepła .
U mnie świetnie sprawdza się oprysk bio algeen w takiej sytuacji, dzień-dwa i roślina wraca do normy. Polecam też nieco przesuszyć podłoże i dopiero wtedy solidniej podlać ciepłą wodą (temp. pokojowa) :wink:
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5912
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Pomidory uprawiane w gruncie - cz.9

Post »

Ok, zrobię tak.
Jutro zrobię zdjęcie marnot…
Asia
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”