Dzień dobry,
moja strelicja ma widoczne zniszczenia na liściach. Podlewam ją regularnie co 7 dni, zraszam 1-2 dni w tygodniu, stoi w środku salonu od południowo zachodniej strony, używam nawozów ze zdjęcia co 2-3 tygodnie na zmiene.
Co może być przyczyną i co mogę zrobić żeby poprawić jej wygląd?
Podobnie jak w przypadku Juki..., dlaczego nie czytacie po zakupie jak należy prawidłowo pielęgnować i zapewnić warunki uprawy danej roślinie???
1. Żadnych roślin nie podlewasz regularnie, żadnych. Strelicję podlewasz wtedy kiedy przeschnie wierzchnia warstwa podłoża.
2. Podłoże, mieszanka ziemi i perlitu w proporcji około 3:1.
3. Te pseudonawozy na ostatnim zdjęciu do wywalenia, nawozisz wyłącznie mineralnym nawozem do roślin zielonych, np. Agrecol żel, Florovit, etc.
W przypadku Strelicji co około 3 tygodnie, miesiąc po przesadzeniu, co oczywiście musisz zrobić.
Doniczka z odpływem stawiasz na podstawce.
Żadnego spryskiwania liści, kup nawilżacz powietrza który podniesie wilgotność powietrza.
Oczywiście, jak w przypadku Juki wyłącznie słoneczne stanowisko tuż przy oknie, a gdzieś na środku pomieszczenia gdzie do rośliny nie dociera efektywne światło. To nie są sztuczne kwiatki, które można postawić gdziekolwiek.
Pomożecie zlokalizować problem?
Stoi w tym miejscu od ubiegłej zimy i wszystko było ok, nie było jakichś spektakularnych przyrostów, bo to niestety strona północna, ale rosła zdrowa. Od jakiegoś miesiąca coś jej dolega. Już dwa tygodnie temu poobcinałem dużą część liści.
Cześć, mam pytanie odnośnie swojej sterlicji, z jakiego powodu ma ona opadnięte liście w ten sposób? Jedynie jeden liść „szybuje” w górę. https://i.postimg.cc/FH5Czrj4/image.jpg
Proszę zmniejszać zdjęcia.
§ 3.7 Zdjęcia i grafiki wstawiane do postów powinny być związane wyłącznie z treścią merytoryczną wątku. Maksymalny dopuszczalny rozmiar zdjęć to 900x600 , zalecamy: 500x375 pix lub 640x480 pix.
Liście szukają światła.
Stanowisko odpada ze względu na daszek nad oknem. Musisz dać na inne stanowisko, gdzie nie będzie żadnego cienia bezpośrednio za oknem. Strelicja potrzebuje dużo światła i słońca.
Doniczkę dobierasz pod wielkość bryły korzeniowej. W przypadku przesadzania w przypadku Strelicji, jeśli bryła korzeniowa będzie mocno przerośnięta, nowa doniczka powinna być od niej większa o kilka (około 5cm). Strelicja im większa, tym coraz większy system korzeniowy, a potrafi być mocno rozbudowany.
Cześć, mam problem z moją strelicją. Problem zaczął się w zasadzie od tego, że środkowy liść z łodygi możliwe, że z powodu ciężkości przewrócił się i złamał. Odcięłam go, zasypałam cynamonem, jednak po jakimś czasie dwa poboczne liście zaczęły żółknąć od łodyg, również je odcięłam i zauważyłam, że w tym miejscu gdzie był ten pierwszy złamany liść zrobiło się czarno i w środku została jego gnijąca łodyga. Czy da się to jeszcze jakoś uratować? Czy muszę się pożegnać akurat z tą łodygą, która była najgrubsza? I co zrobić z resztą, żeby nie zostały również zaatakowane tą zgnilizną? Dodam, że nie była przelana.
Doniczka powinna stać na podstawce, a nie włożona do ciasnej osłonki. Korzenie muszą oddychać, a podłoże równomiernie przesychać.
Wyciągnij roślinę z doniczki i sprawdź stan korzeni.
Główny pęd może gnić od środka. Najlepiej bym go spróbował odzielic od reszty.
Stanowisko przy samym oknie czy stoi gdzieś w ciemnym kącie?
Dziękuję za pierwsze porady.
Stoi naprzeciwko okna około metra, ale niestety ze wschodnią ekspozycją, bo tylko takie mamy w domu. Podlewana jest dopiero jak przeschnie ziemia całkowicie, tak co około 1,5 tygodnia.
Czyli po prostu wyciąć w razie czego to co będzie przygnite? Zasypać to czymś później? Cynamonem, węglem? Czy trzeba popsikać też czymś na grzyba? Mam w domu Scorpion 352SC.
