Szparagi-uprawa,problemy
- jollla500
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10626
- Od: 26 cze 2008, o 23:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Szparagi
Ale cudne szparagi że też nie miałam w czym się zakochać
Mariolu tak już bywa z tymi roślinkami a może to ja za płytko posadziłam i przemarzły wiemy jaka była zima...hm
Za wszelką cenę muszę je mieć u siebie w ogrodzie
Mariolu tak już bywa z tymi roślinkami a może to ja za płytko posadziłam i przemarzły wiemy jaka była zima...hm
Za wszelką cenę muszę je mieć u siebie w ogrodzie
- jollla500
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10626
- Od: 26 cze 2008, o 23:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Szparagi
Dziś kupiłam nasionka spróbuję posiać....zobaczymy czy coś wyrośnie
Życzę Wszystkim Słonecznego dnia u mnie leje jak z cebra
Życzę Wszystkim Słonecznego dnia u mnie leje jak z cebra
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21766
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Szparagi
Perdi czy inaczej smakują zielone szparagi?
Ależ poletko fajne....
Ależ poletko fajne....
Re: Szparagi
Dla mnie osobiście zielone szparagi są smaczniejsze.No i mniej wymagają nakładów pracy, co w moim przypadku jest ważne bo za daleko mam, żeby jeździć i w miarę przyrostu szparag usypywać kopce
Jollla500 na pewno Ci wyrosną. Moje poletko też powstało z nasion. Życzę powodzenia
Jollla500 na pewno Ci wyrosną. Moje poletko też powstało z nasion. Życzę powodzenia
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2350
- Od: 15 gru 2009, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Szparagi
Perdii, smakowicie wyglądają te szparagi
Muszę wysiać sobie nasionka, tylko to czekanie na zbiór długie bo chciałoby się już.
Gratulacje.
Muszę wysiać sobie nasionka, tylko to czekanie na zbiór długie bo chciałoby się już.
Gratulacje.
Re: Szparagi
Dziękuję za uznanie moich szaragów. Zapomniałam dodać ,że zielone szparagi są mniej włókniste i zazwyczaj nie ma potrzeby ich obierania
- jollla500
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10626
- Od: 26 cze 2008, o 23:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Szparagi
A ja się do czegoś przyznam nigdy ich nie jadłam ale to nie znaczy że nie mam ochotę...mam ale jakoś tak wyszło, nie było okazji
Re: Szparagi
Nic straconego. Zawsze kiedyś jest czas aby zacząć Teraz jest sezon więc warto spróbować Ważne też jest, aby ten pierwszy raz przygotował dobry kucharz bo jak będzie źle przyrządzone danie to ich nie polubisz
-
- 500p
- Posty: 912
- Od: 4 maja 2009, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Re: Szparagi
Kucharz jak kucharz, najważniejsze jest żeby szparagi były świeże (czasem trzymają w wodzie żeby nie zwiędły i końcówki jadą stęchlizną) i niełykowate -to już zależy od producenta, jak ma sie wprawne oko można poznać, powierzchnia ma wyglądać na delikatną bez "zdrewniałych" fragmentów. Jest jeszcze jedno niebezpieczeństwo - czasem są gorzkie, wydaje mi się,że tak jest jak są źle i za długo przechowywane.perdii pisze:Nic straconego. Zawsze kiedyś jest czas aby zacząć Teraz jest sezon więc warto spróbować Ważne też jest, aby ten pierwszy raz przygotował dobry kucharz bo jak będzie źle przyrządzone danie to ich nie polubisz
A przyrządzanie jest proste chociaż w przypadku białych trochę pracochłonne, bo trzeba je obrać. Obieramy ostrym nożykiem, ja robię to od góry, zaczynam jakieś 4 cm od czubka (czubki są najsmaczniejsze i najdelikatniejsze) . Najlepiej kupować szparagi krótkie, grubości kciuka (cienkie się źle obiera a grube bywają łykowate). Potem gotujemy w osolonej i lekko ocukrzonej wodzie do odpowiedniej miękkości (trzeba próbować), najlepiej na stojąco, czubkami do góry, w wysokim garnku związane w pęczki. Ugotowwane polewamy masełkiem lub tartą bułką z masełkiem. Smaczne są też na zimno np. z szynką.
Smacznego
Dorota
-
- 200p
- Posty: 410
- Od: 12 kwie 2009, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
- Kontakt:
Re: Szparagi
Ja poza takimi uwielbiam też sos śmietanowy ze szparagami i zupę. Ale przebojem są szparagi duszone - jaka by nie była ich ilość wszystkie znikną. Szparagi (ja mam zielone, bo zrezygnowaliśmy z białych jakiś czas tamu) obieramy (jeśli trzeba), kroimy na kawałki, posypujemy solą. Po jakimś czasie gdy wypuszczą trochę soku zaczynamy dusić. Dodajemy cytrynę, dużo czosnku i koperek. Zjadamy z pieczywem. Mniam.
Re: Szparagi
Muszę spróbować duszonych , tak smakowicie je opisujesz . Zebrałam teraz ponad dwa kilo z tych 6 rządków.Tak więc w sumie z 6 rządków w tech rzutach co tygodniowych zebrałam tylko około 6 kg. Muszę dać im obornika jesienią.Bo troszkę zaniedbaliśmy szparagi ponieważ myślałam o likwidacji zagonów ze względu na usypywanie kopców. Teraz zmieniłam zdanie. Nie usypuję kopców, mini plantacja zostaje
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2350
- Od: 15 gru 2009, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Szparagi
6 kg szparagów to sporo, mnie zadowalałaby ta ilość Ja nie mam szparagów ale będę siać.