Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Cześć Ewuniu cieszę sie ze wszystko fajnie rośnie i cieszy Twoje oczy Ta kwitnąca roślinka to Firletka chalcedońska lubi się rozrastać, a ta kwitnąca biała róża to rzeczywiście Artemis na własnych korzeniach .Twoje różane krzewy też szaleją, bo wiadomo jak ma sie takie zielone łapki to wszystko rośnie .Po deszczu wszystko zmizerowane ale zaraz wszystko ożyło i dostało animuszu. Miłego wypoczynku na ogrodzie
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Ewa witaj!
Tyyle róż,masz czym się pochwalić.Pięknie kwitną.
Miłego dnia.
Tyyle róż,masz czym się pochwalić.Pięknie kwitną.
Miłego dnia.
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6299
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
O ho ho, ale galeria róż I czasami nawet z tych zwykłych kartoników wyłaniają się prawdziwe królowe.
Roślinki od Jadzi zawsze cieszą w ogrodzie.
Roślinki od Jadzi zawsze cieszą w ogrodzie.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16998
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Ale róż dużo już masz.
I wszystkie piękne
Astrid Grafin von Hardenberg to chyba najczarniejsza w pąkach róża. Potem bordowieje.
I cudnie pachnie.
Jest na mojej liście chciejstw. ale nie spotkałam jej jeszcze.
A jej samej nie chce mi eis zamawiać w szkółce.
I wszystkie piękne
Astrid Grafin von Hardenberg to chyba najczarniejsza w pąkach róża. Potem bordowieje.
I cudnie pachnie.
Jest na mojej liście chciejstw. ale nie spotkałam jej jeszcze.
A jej samej nie chce mi eis zamawiać w szkółce.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Aniu nie wiem jak u Ewy ,ale miałam tę różę lepiej rosła w półcieniu dłużej trzymała kwiaty i nie przypalały sie ,ale zrezygnowałam z niej wciąż wystawiała moją cierpliwość na próbę.Chyba czarniejsze pąki ma Barkarole bo te też miałam kiedyś miałam bzika na puncie takich róż .Warta polecenia z czarnych pąków Unkle Valter kwiaty odporne na wodę i słonko i cudny kwiat i krzew fajnie się rozrastał nie chorował i miał cudne skórzaste błyszczące liście .Niestety mi zmarzł pewnego roku .Przepraszam Ewuniu ,że się wtrącam w nieswoim wątku
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1264
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Ewuś, róże przepiękneb
Widzę, że i u Ciebie Venrosa łapie czarną plamistość. Powiedz mi, proszę, czy pryskasz ją czymś? Mocno obrywa od choróbska? U mnie w zeszłym roku zgubiła wszystkie liście, ale miałam ją na RODos w donicy. Ciekawe, jak w gruncie na wsi sobie poradzi.
Widzę, że i u Ciebie Venrosa łapie czarną plamistość. Powiedz mi, proszę, czy pryskasz ją czymś? Mocno obrywa od choróbska? U mnie w zeszłym roku zgubiła wszystkie liście, ale miałam ją na RODos w donicy. Ciekawe, jak w gruncie na wsi sobie poradzi.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11566
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Ewuniu Claire Marshall cudna. Uwielbiam róże o tradycyjnym wyglądzie kwiatu. Masz ich sporo.
Nic nowego nie wymyślę, więc kolejny raz szacunek za pracę przy takiej liczbie róż.
Pilu wspina się po kolorystycznie dopasowanej podporze.
Miłego weekendu.
Nic nowego nie wymyślę, więc kolejny raz szacunek za pracę przy takiej liczbie róż.
Pilu wspina się po kolorystycznie dopasowanej podporze.
Miłego weekendu.
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1754
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Witajcie
Po ostatnich deszczach czarna plamistość pojawiła się na różach.
Słońce dziś się pojawiło toteż roślinki suszą się po ostatnich opadach.
Ostatnio policzyłam wreszcie ile mam róż i okazało się, że mam ich aż 162 sztuki.
Nazbierało się trochę a kupowałam co roku kilka.
A teraz widoczki ogrodowe.
Róże
Papa Meilland
That`s Jazz
L.D. Braithwaite
nn 1
Jubilee du Prince de Monaco
Anna Purna
nn2
nn3
nn4
kupiona jako Fluorescent Delbarda
Exelsa
nn5
podobna do astrid lingren
Monica
Racquel
Kolo
nn6
nn7
Leonardo da vinci i Gentle Hermione
Mushimara
nn8 pnąca
Claire Marshall
Chandos Beauty
Chopin
nn9
nn10
Peace
nn11
nn12
nn13
Astrid Grafin von Hardenberg
Sissi
Chippendale
New Dawn
Purple Tiger
Astrid Lingren
kupiona jako Bicolette ale nią nie jest
Kronenburg
Powojniki
Hoshi-no-flamenco
Xerxes
Błękitny Anioł
Ernest Markham
Pillu
kupiony jako Kermesina (pierwszy raz kwitnie)
I inne
Firletka chalcedońska
Jaśminiowiec
Nagietek
Liliowiec
Yukka
Hortensja
Maryniu
Policzyłam właśnie ilość moich róż w ogrodzie i zdałam sobie sprawę , że trochę ich mam a tyle jeszcze odmian mi się podoba. No ale cóż wszystkiego nie można mieć a i ogród nie jest z gumy.
Halszko
Właśnie zmotywowałaś mnie do poznania ilości ich sztuk.
Ostatnio policzyłam i naliczyłam ich 162 szt.
Lubię ten czas jak wszystkie kwitną, choć trzeba się nabiegać z konewkami jak jest susza.
Choć pojemniki z wodą stoją przy rabatkach w czasie posuchy to chyba czas pomyśleć powoli o linii kroplującej.
Jadziu
Dziękuję za miłe słowa. A ja mam dla ciebie niespodziankę.
Zobacz po jesiennym cięciu podarowanej przez Ciebie Bright as a Button mężowi udało się ukorzenić ją z patyczka i jeden patyczek ma już kwiat.
Po deszczach wszystko ruszyło, chwasty też.
Ale niektóre moje róże dopadła wcześniej niż zwykle czarna plamistość i nieładnie wyglądają.
Miłego dnia.
Danusiu
Wiesz, że róże to pierwsza miłość zaraz po mężu i rodzinie.
Lubię na nie patrzeć i je wąchać choć nie wszystkie pachną.
Już nawykiem moim jest codzienny obchód po ogrodzie.
Takie hobby.
Beatko
Faktycznie zwykłe marketowe też mogą być być rarytasikami i pięknymi różami.
Jadzine róże zawsze mnie zachwycały.
Aniu
Ja też mam do niej sentyment bo oprócz ładnego kwiatu i zapachu przypomina mi o udanej operacji córci.
Bo ona właśnie pierwszy raz zakwitła gdy wychodziła ona ze szpitala i czekała już na nią w domu.
Obecnie zachwycam się jesienią zasadzoną różą z Auch...n , na razie nie znam jej nazwy (dam ją do rozpoznania na forum) ale pięknie wygląda i pachnie.
Oto ona w różnej fazie wzrostu.
W pączku
kwiat
przekwitający kwiat
Małgosiu
Niestety jak jest dużo opadów w kilka dni pod rząd to często te wrażliwsze róże dopada czarna plamistość.
Jednak dzieje się tak w większości pod koniec lata a nie teraz. Jedynie mam jedną czerwoną nn, która od samego początku sezonu ma tę przypadłość co roku.
Pryskam drożdżami z mlekiem lub topsinem jak nie pomagają drożdże.
Choć w tym roku robiłam oprysk tylko raz na wiosnę z braku czasu.
Soniu
Claire Marshall od Jadzi nie tylko cudnie wygląda ale też cudnie pachnie.
Kolor liliowo-różowy nadaje kształtowi kwiatu elegancji.
Dziękuję za miłe słowa ale i tak mało czasu im poświęcam z braku czasu.
A one i tak fajnie rosną.
Pillu to jeden z pierwszych powojników w moim ogrodzie, dopiero teraz się tak naprawdę rozkręcił.
Pierwsze kwiaty ma pełne a teraz ma pojedyncze i są mniejsze.
Kwiaty kwitnące obecnie
A na koniec przedstawiam kwiaty na posianej w tym roku łące kwietnej przed posesją, na razie części powierzchni. Bzyczki ja lubią bardzo a sąsiad który ma pszczoły jest zachwycony.
A to co za kwiat?
Buziaki i pozdrowienia dla wszystkich.
Po ostatnich deszczach czarna plamistość pojawiła się na różach.
Słońce dziś się pojawiło toteż roślinki suszą się po ostatnich opadach.
Ostatnio policzyłam wreszcie ile mam róż i okazało się, że mam ich aż 162 sztuki.
Nazbierało się trochę a kupowałam co roku kilka.
A teraz widoczki ogrodowe.
Róże
Papa Meilland
That`s Jazz
L.D. Braithwaite
nn 1
Jubilee du Prince de Monaco
Anna Purna
nn2
nn3
nn4
kupiona jako Fluorescent Delbarda
Exelsa
nn5
podobna do astrid lingren
Monica
Racquel
Kolo
nn6
nn7
Leonardo da vinci i Gentle Hermione
Mushimara
nn8 pnąca
Claire Marshall
Chandos Beauty
Chopin
nn9
nn10
Peace
nn11
nn12
nn13
Astrid Grafin von Hardenberg
Sissi
Chippendale
New Dawn
Purple Tiger
Astrid Lingren
kupiona jako Bicolette ale nią nie jest
Kronenburg
Powojniki
Hoshi-no-flamenco
Xerxes
Błękitny Anioł
Ernest Markham
Pillu
kupiony jako Kermesina (pierwszy raz kwitnie)
I inne
Firletka chalcedońska
Jaśminiowiec
Nagietek
Liliowiec
Yukka
Hortensja
Maryniu
Policzyłam właśnie ilość moich róż w ogrodzie i zdałam sobie sprawę , że trochę ich mam a tyle jeszcze odmian mi się podoba. No ale cóż wszystkiego nie można mieć a i ogród nie jest z gumy.
Halszko
Właśnie zmotywowałaś mnie do poznania ilości ich sztuk.
Ostatnio policzyłam i naliczyłam ich 162 szt.
Lubię ten czas jak wszystkie kwitną, choć trzeba się nabiegać z konewkami jak jest susza.
Choć pojemniki z wodą stoją przy rabatkach w czasie posuchy to chyba czas pomyśleć powoli o linii kroplującej.
Jadziu
Dziękuję za miłe słowa. A ja mam dla ciebie niespodziankę.
Zobacz po jesiennym cięciu podarowanej przez Ciebie Bright as a Button mężowi udało się ukorzenić ją z patyczka i jeden patyczek ma już kwiat.
Po deszczach wszystko ruszyło, chwasty też.
Ale niektóre moje róże dopadła wcześniej niż zwykle czarna plamistość i nieładnie wyglądają.
Miłego dnia.
Danusiu
Wiesz, że róże to pierwsza miłość zaraz po mężu i rodzinie.
Lubię na nie patrzeć i je wąchać choć nie wszystkie pachną.
Już nawykiem moim jest codzienny obchód po ogrodzie.
Takie hobby.
Beatko
Faktycznie zwykłe marketowe też mogą być być rarytasikami i pięknymi różami.
Jadzine róże zawsze mnie zachwycały.
Aniu
Ja też mam do niej sentyment bo oprócz ładnego kwiatu i zapachu przypomina mi o udanej operacji córci.
Bo ona właśnie pierwszy raz zakwitła gdy wychodziła ona ze szpitala i czekała już na nią w domu.
Obecnie zachwycam się jesienią zasadzoną różą z Auch...n , na razie nie znam jej nazwy (dam ją do rozpoznania na forum) ale pięknie wygląda i pachnie.
Oto ona w różnej fazie wzrostu.
W pączku
kwiat
przekwitający kwiat
Małgosiu
Niestety jak jest dużo opadów w kilka dni pod rząd to często te wrażliwsze róże dopada czarna plamistość.
Jednak dzieje się tak w większości pod koniec lata a nie teraz. Jedynie mam jedną czerwoną nn, która od samego początku sezonu ma tę przypadłość co roku.
Pryskam drożdżami z mlekiem lub topsinem jak nie pomagają drożdże.
Choć w tym roku robiłam oprysk tylko raz na wiosnę z braku czasu.
Soniu
Claire Marshall od Jadzi nie tylko cudnie wygląda ale też cudnie pachnie.
Kolor liliowo-różowy nadaje kształtowi kwiatu elegancji.
Dziękuję za miłe słowa ale i tak mało czasu im poświęcam z braku czasu.
A one i tak fajnie rosną.
Pillu to jeden z pierwszych powojników w moim ogrodzie, dopiero teraz się tak naprawdę rozkręcił.
Pierwsze kwiaty ma pełne a teraz ma pojedyncze i są mniejsze.
Kwiaty kwitnące obecnie
A na koniec przedstawiam kwiaty na posianej w tym roku łące kwietnej przed posesją, na razie części powierzchni. Bzyczki ja lubią bardzo a sąsiad który ma pszczoły jest zachwycony.
A to co za kwiat?
Buziaki i pozdrowienia dla wszystkich.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Witaj Ewuniu pokaźna sumka tych kolczastych panienek. Nawet ja za swojej świetności nie miałam tylu na moim areale Brawa dla M ma rękę do ukorzeniania róż Wszystkie ładnie kwitną po deszczach to był prawdziwy zastrzyk wody moje też fajnie się opamiętały. Ten kwiatek to chyba Ślaz też kupiłam mieszankę dla motyli ale niestety przeważają w niej Facelie .Też ładne i owady je lubią tylko strasznie sie kładą .Miłego weekendu i pozdrowienia dla rodzinki
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4326
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Nooo ... Ewo, 162 róże - szacunek i podziw
Muszę i ja policzyć nasze, bo sporo przybyło, a tylko 2 wypadły.
Pewnym jest jedno - nie dogonię ciebie, bo ogród nie jest z gumy, ale na pewno mamy ich ponad 120.
Muszę i ja policzyć nasze, bo sporo przybyło, a tylko 2 wypadły.
Pewnym jest jedno - nie dogonię ciebie, bo ogród nie jest z gumy, ale na pewno mamy ich ponad 120.
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6299
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Ewuś, i na mnie taka ilość róż robi wrażenie.
Aczkolwiek wczoraj oglądałam filmik z 2 tysiącami róż / 300 odmian
Chyba blisko masz do tego
Muszę Cię bardzo przeprosić za głosowanie w tym miesiącu - gdybym miała dwa głosy to nie byłoby sprawy.... Ale mam tylko jeden...
Pokazuj jak najwięcej tych Twoich śliczności
Aczkolwiek wczoraj oglądałam filmik z 2 tysiącami róż / 300 odmian
Chyba blisko masz do tego
Muszę Cię bardzo przeprosić za głosowanie w tym miesiącu - gdybym miała dwa głosy to nie byłoby sprawy.... Ale mam tylko jeden...
Pokazuj jak najwięcej tych Twoich śliczności
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16998
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Jestem pełna podziwu Ewuś dla ogromu twoich pięknych róż.
Prawdziwą kolekcję udzierałaś
a wszystkie piękne zarówno te odmianowe jak i nn
Powojniki też śliczne odmiany.
Lato, bogate, lato kolorowe lato radosne
Prawdziwą kolekcję udzierałaś
a wszystkie piękne zarówno te odmianowe jak i nn
Powojniki też śliczne odmiany.
Lato, bogate, lato kolorowe lato radosne
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11566
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Ewo różami się ciągle zachwycam, 162 sztuki, ale trzeba włożyć pracy.
Szacunek za łąkę kwietną, dużo owadów i innych żyjątek ma w niej schronienie i pożytek.
Specjalne wyrazy uznania dla M, za ukorzenienie róży.
Miłego tygodnia.
Szacunek za łąkę kwietną, dużo owadów i innych żyjątek ma w niej schronienie i pożytek.
Specjalne wyrazy uznania dla M, za ukorzenienie róży.
Miłego tygodnia.