Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
- wampir_wawelski
- 100p
- Posty: 197
- Od: 31 gru 2008, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków/Myślenice
Re: Jabłoń dyskusje ogólne
tak i to bylo sporo tego, emulpar i karate
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 812
- Od: 21 sty 2008, o 17:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dębe Wlk.
Re: Jabłoń dyskusje ogólne
No to to są pozostałości po jesiennych mszycach.
W tej chwili bez znaczenia, może tylko brzydko wyglądać.
Ale jak nie miałeś świadomości że były jesienią to warto sprawdzić czy nie ma jaj. Takie czarne łezki wielkości kilku mm.
Teraz z resztą też warto poszukać.
W tej chwili bez znaczenia, może tylko brzydko wyglądać.
Ale jak nie miałeś świadomości że były jesienią to warto sprawdzić czy nie ma jaj. Takie czarne łezki wielkości kilku mm.
Teraz z resztą też warto poszukać.
Pozdrawiam,
J
J
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4231
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Jabłoń dyskusje ogólne
... i wjechać z preparatem olejowym.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1282
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy
Re: Jabłoń dyskusje ogólne
Ja mam ponad 80 młodych drzew - sadzone rok temu i obecnie. Zamalowałam na razie pnie drzewek wapnem i pomyślę, co z tym zrobić. Niczego chyba nie wytnę, bo oznaczałoby to wycięcie 1/3 drzewek, albo lepiej. No nie spodziewałam się takiego czegoś...
Ciekawe, że nie widziałam tego kolcoroga w lecie, tylko dopiero teraz widzę ślady na korze, przy bieleniu drzew.
Tu jest więcej informacji:
https://www.armuro.com/pl/kolcorog-bizo ... zkodnikow/
Ciekawe, że nie widziałam tego kolcoroga w lecie, tylko dopiero teraz widzę ślady na korze, przy bieleniu drzew.
Tu jest więcej informacji:
https://www.armuro.com/pl/kolcorog-bizo ... zkodnikow/
-
- 100p
- Posty: 114
- Od: 25 lip 2015, o 00:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Gdybym nie sprawdzał ile pąków kwiatowych zawiązało mi się na sadzonych wiosną dereniach to chyba też bym go nie zauważył. Nie rzuca się w oczy ze swoim ubarwieniem. Jak się zbliżałem do drzewka i próbowałem mu zrobić zdjęcie to chował się z przeciwnej strony pędu . Sprawiał takie sympatyczne wrażenie, do czasu gdy w październiku zobaczyłem uszkodzenia kory. W tym roku zamiast aparatu uzbroję się w skórzaną rękawicę.
Wydaje mi się, że jaja są dużo mniejsze niż podają na tej stronie. Część wygląda na uszkodzone.
Wydaje mi się, że jaja są dużo mniejsze niż podają na tej stronie. Część wygląda na uszkodzone.
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1282
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Mario, dzięki za dokładne fotki jaj kolcoroga U mnie te pęknięcia kory są jakby mniej otwarte, najwięcej na jednej odmianie (10 szt. w 1 rzędzie). Chyba kupiłam drzewka z takim „gratisem”. Przyznam się, że gdyby nie fotki na Forum, to nie zwróciłabym uwagi na te pęknięcia. Aż wstyd
Olej mam już kupiony. Czas go zastosować w dogodnym momencie na tego kolcoroga.
Piszą, że larwy wykluwają się pod koniec wiosny. Czyli kiedy - w maju? Wydaje się ciut późno…
Chyba zacznę oprysk, jak tylko zaczną pękać pąki na drzewach, a potem powtórzę z odstępem min. 2 tygodni.
Olej mam już kupiony. Czas go zastosować w dogodnym momencie na tego kolcoroga.
Piszą, że larwy wykluwają się pod koniec wiosny. Czyli kiedy - w maju? Wydaje się ciut późno…
Chyba zacznę oprysk, jak tylko zaczną pękać pąki na drzewach, a potem powtórzę z odstępem min. 2 tygodni.
- Baltazar
- 500p
- Posty: 742
- Od: 19 paź 2022, o 07:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
O oleju neem piszecie? Jakie stosujecie proporcje? Ile tego na np. litr wody? Jest to olej naturalny to pewnie i przedawkować nie można. Dobrze rozumiem?
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1282
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Piszę o olejach parafinowych stosowanych w sadownictwie. Nie podaję nazwy handlowej, żeby nie było reklamy. Na moim jest stężenie cieczy użytkowej 2%, ale to jest gotowy preparat od razu z adiuwantem.
"Ogólnie zalecany termin wykonania oprysku olejem parafinowym to okres od końca lutego do końca marca. Jest to jednak termin orientacyjny, a dokładny termin zabiegu musimy wyznaczyć na podstawie tempa rozwoju roślin w danym roku, zachowania szkodników i przebiegu pogody. Decydując się na to kiedy wykonać oprysk olejem parafinowym, warto wziąć pod uwagę następujące zalecenia:
- oprysk najlepiej wykonać w momencie, gdy szkodniki wybudzają się z zimowego uśpienia i ich aktywność życiowa rośnie, np. gdy z jaj zimowych zaczynają wylęgać się larwy. W tym okresie szkodniki zaczynają intensywnie oddychać i potrzebują dużo powietrza.
Tymczasem preparaty olejowe zamykają wtedy przetchlinki jaj i uniemożliwiają dopływ tlenu rozwijającym się larwom, które giną, termin oprysku preparatem olejowym można wyznaczyć w oparciu o fazy fenologiczne na podstawie prowadzonych obserwacji. I tak np. w przypadku zwalczania przędziorka owocowca na jabłoni w przeprowadzonych badaniach zaobserwowano, że oprysk olejem parafinowym przynosi najlepsze efekty, gdy wykona się go w okresie od tzw. mysiego uszka do zielonego pąka kwiatowego. W zależności od przebiegu pogody może to być w marcu ale też dopiero w kwietniu.
- oprysk olejem parafinowym najlepiej wykonać w okresie bezlistnym lub na początku ukazywania się liści, gdyż na w pełni rozwiniętych liściach olej parafinowy może wykazywać objawy fitotoksyczności w postaci powstawania brunatnych plam,
- oprysk należy wykonać w dzień bezwietrzny, bezdeszczowy i słoneczny, przy temperaturze powyżej 5°C (a najlepiej w temp. 8°C lub wyższej). Przed wykonaniem oprysku warto też sprawdzić prognozę pogody na najbliższe dni, gdyż występujące w następnych dniach ulewne deszcze i spadki temperatury poniżej 5°C znacznie obniżą skuteczność wykonanego oprysku."
Cytat ze strony: https://poradnikogrodniczy.pl/opryski-o ... iglaki.php
"Ogólnie zalecany termin wykonania oprysku olejem parafinowym to okres od końca lutego do końca marca. Jest to jednak termin orientacyjny, a dokładny termin zabiegu musimy wyznaczyć na podstawie tempa rozwoju roślin w danym roku, zachowania szkodników i przebiegu pogody. Decydując się na to kiedy wykonać oprysk olejem parafinowym, warto wziąć pod uwagę następujące zalecenia:
- oprysk najlepiej wykonać w momencie, gdy szkodniki wybudzają się z zimowego uśpienia i ich aktywność życiowa rośnie, np. gdy z jaj zimowych zaczynają wylęgać się larwy. W tym okresie szkodniki zaczynają intensywnie oddychać i potrzebują dużo powietrza.
Tymczasem preparaty olejowe zamykają wtedy przetchlinki jaj i uniemożliwiają dopływ tlenu rozwijającym się larwom, które giną, termin oprysku preparatem olejowym można wyznaczyć w oparciu o fazy fenologiczne na podstawie prowadzonych obserwacji. I tak np. w przypadku zwalczania przędziorka owocowca na jabłoni w przeprowadzonych badaniach zaobserwowano, że oprysk olejem parafinowym przynosi najlepsze efekty, gdy wykona się go w okresie od tzw. mysiego uszka do zielonego pąka kwiatowego. W zależności od przebiegu pogody może to być w marcu ale też dopiero w kwietniu.
- oprysk olejem parafinowym najlepiej wykonać w okresie bezlistnym lub na początku ukazywania się liści, gdyż na w pełni rozwiniętych liściach olej parafinowy może wykazywać objawy fitotoksyczności w postaci powstawania brunatnych plam,
- oprysk należy wykonać w dzień bezwietrzny, bezdeszczowy i słoneczny, przy temperaturze powyżej 5°C (a najlepiej w temp. 8°C lub wyższej). Przed wykonaniem oprysku warto też sprawdzić prognozę pogody na najbliższe dni, gdyż występujące w następnych dniach ulewne deszcze i spadki temperatury poniżej 5°C znacznie obniżą skuteczność wykonanego oprysku."
Cytat ze strony: https://poradnikogrodniczy.pl/opryski-o ... iglaki.php
-
- 100p
- Posty: 114
- Od: 25 lip 2015, o 00:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Rozstępy w nacięciach będą się powiększać wraz ze wzrostem drzewka. Te szersze nacięcia prawdopodobnie zostały wykonane w sierpniu kiedy drzewka jeszcze rosły.
Dla środkowo-wschodnich stanów U.S. podają termin wylęgu nimf z jaj maj/czerwiec.
Chciałbym, mieć tylko 10 nacięć na drzewku . Ja chyba przegapiłem jeden sezon, bo u mnie to można mówić o inwazji, 100% grusz, jabłoni i dereni wygląda tak:
Brzoskwinie i śliwy są zaatakowane w śladowych ilościach, natomiast na moreli i orzechu włoskim nie zauważyłem. Być może dlatego, że to już 4 letnie drzewka i rosną szybko i młode przyrosty mają wyżej,a stare nie są atrakcyjne dla kolcoroga.
Dla środkowo-wschodnich stanów U.S. podają termin wylęgu nimf z jaj maj/czerwiec.
Chciałbym, mieć tylko 10 nacięć na drzewku . Ja chyba przegapiłem jeden sezon, bo u mnie to można mówić o inwazji, 100% grusz, jabłoni i dereni wygląda tak:
Brzoskwinie i śliwy są zaatakowane w śladowych ilościach, natomiast na moreli i orzechu włoskim nie zauważyłem. Być może dlatego, że to już 4 letnie drzewka i rosną szybko i młode przyrosty mają wyżej,a stare nie są atrakcyjne dla kolcoroga.
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1282
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
10 to ja mam drzewek (wszystkie egzemplarze tej samej odmiany jabłoni - cały rządek) w podobnym stanie do Twojego, reszta z 70 szt. nieco mniej uszkodzona.
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Wiosną tamtego roku posadziłam kilka jabłonek. Przyjęły się, przez sezon trochę podrosły. Na wiosnę tego roku normalnie wystartowały, ale potem na dwóch z nich młode listki zamiast rozwijać się to zaczęły żółknąć, schnąć i czernieć. Co im dolega? Ziemię mają lekko wilgotną. Jedna nawet próbuje/próbowała kwitnąć. Czy wypuszczą jeszcze z uśpionych pąków nowe listki? Co mogę zrobić żeby je odratować? Pozostałe jabłonki są już całe zielone i w pełni kwitnienia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7565
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Wystartowały tyle na ile było zapasów pożywienia w pniu, wygląda na to, że nie dociera pokarm z korzeni. Sprawdź czy się nie chwieją, czy nie ma nor bo być może mają podgryzione korzenie. Bo na listkach szkodnika nie widać , choroby też . Przynajmniej tyle na fotce widać.
Pozdrawiam! Gienia.