Różyczka w gaju...

Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3724
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Różyczka w gaju...

Post »

;:3
Ewuś - nie zazdroszczę dylematów... Jak wiesz, ja już jestem "po" życiowych rozstrzygnięciach ;:138
Jak sobie pomyślę, że teraz siedzielibyśmy w domu w mieście, mając do dyspozycji ogródek wielkości beretu, to mnie ciarki przechodzą.
Dziwne jest nawet to, że lubimy jak śnieg spadnie i trochę trzeba odśnieżyć. Początkowo chcieliśmy kupić odśnieżarkę, a M coś nawet przebąkiwał o małym traktorku :lol:
Naprawdę z wielką przyjemnością idziemy pomachać trochę łopatą. Sąsiad ma mi prawie to za złe, bo traci możliwość zarobku, ale ruch na świeżym powietrzu? Super.
Myśl, myśl... wszystko przed Tobą. ;:173
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Dziękuję ;:180
Wszystkim, których (a właściwie to "które") poruszyły moje dylematy życiowo-mieszkaniowe...jak widać temat to bliski i gdzie, jak nie tutaj, może znaleźć zrozumienie :D A jednocześnie treść Waszych wypowiedzi właściwie mnie nie zaskoczyła; w końcu wszyscy tutaj doceniamy uroki kawałka zieleni przed domem...choćby nawet był biały :) jak teraz.
No właśnie, to chyba dobry moment, żeby wstawić kilka świeżutkich, zimowych zdjęć, wykonanych wczoraj przez M-a na moją prośbę. A personalne podziękowania za chwilę :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jolu - dzięki za Twoje uwagi i podzielenie się doświadczeniami :) Jeżdżenie i pakowanie się faktycznie już mi obrzydło...
Wandeczko, ja właściwie to wszystko już mam, o czym piszesz - poranek w piżamie w ogrodzie, kawka na tarasie - jako że wiosną i latem mieszkamy na wsi bez przerwy; najgorsze dla mnie jest to pakowanie się i "zamykanie interesu" na zimę i dojazdy w tym okresie, żeby cokolwiek zrobić, a potem wiosną wielkie sprzątanie i przygotowanie do sezonu letniego...nie lubię tego :cry:
Majeczko - mój rozsądek mówi dokładnie to samo :D
Basiu...tak, tak...ja już jakiś czas temu wpadłam na to, że wciąż żyję i planuję wszystko tak, jakbym miała żyć wiecznie... ;:108 Ale niech tak zostanie :D
Romciu - obejrzałam Twoje piękne miejsce nad jeziorem, to faktycznie wspaniałe, typowo wakacyjne miejsce :) Ja do tej pory też dzielę czas na letni i zimowy, jak trafnie to ujęłaś, ale...no właśnie :) jakoś tak ostatnio mam tego już dość...
Małgosiu - dzięki serdeczne ;:196
Aniu i Dzidka - Wasza opinia jest dla mnie szczególnie ważna, bo byłyście i widziałyście, dzięki!
Tosia - dziękuję...także za gotowe rozwiązanie. A odwaga się przyda :D
Aniu- Sweety, no skoro Ty żyjesz bez piwnicy, to i ja mogę. ;:306
Ida, to być może ja Cię wyprzedzę, a potem będę Ci dodawać otuchy :D
Helenko, Twoje zamiłowanie do odśnieżania bardzo mnie zachęca :) bo- prawdę mówiąc - perspektywa zimy na wsi jest dla mnie trochę niepokojąca...

Aha...a tak dla kontrastu: wczoraj rozmawiałam przez telefon z moją siostrą, osobą zdecydowanie "miejską", która na moje dylematy wykrzyknęła: " nie rób tego, będziesz tam już całkiem uwiązana na tej wsi i nigdzie się nie ruszysz!" No cóż...różne bywają priorytety... :lol:
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Żyje, jak widać (skoro pisze ;:306 ).
Piękne widoki, a ile jabłuszek na rajskiej jabłoni ;:138
Awatar użytkownika
Tosia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12604
Od: 13 mar 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Chorzów

Re: Różyczka w gaju...

Post »

:wit Masz tam przecudnie!!! Domek jest duży i pewnie wygodny. Zainwestuj w ogrzewanie i zamieszkaj tam na stałe. Ja bym się nie zastanawiał długo. Twoja siostra boi się zmian, ale Ty bądź odważna i pokaż mieszczuchom, że wieś nie wiąże, to już nie jest przysłowiowe "zadupie". Przecież są samochody, drogi i wszędzie można dojechać. Trzymaj się. ;:196
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
x-ag-a
---
Posty: 13320
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Podpisuję się pod propozycją Tosi obiema ryncami! Domek wygląda uroczo, ogród wokół niego takoż... trzeba korzystać z możliwości i ja bym na Twoim miejscu przeniosła się tam na stałe...
Piękna i słoneczna zima - taka mi się podoba :)
Miłej niedzieli!
Awatar użytkownika
ra_barbara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2180
Od: 15 sty 2010, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Już świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Ewka ...bój się Boga :wink: taaaka chałupa jaka Wy macie ;:215 ... porównaj z moją (1939r.)drewnianą-1-pokój+1kuchnia +1-łazienka+sionka maleńka i.... 2-piece do ogrzewania +2 grzejniki elektryczne licznik nawalił i mało ciagną...psssst....Na podłogach zimą kładzie sie 3 warstwy dywano podobnych wykładzin, bo pod podłogami wiatr hula, strych do...adaptacji, chyba w przyszłym życiu :?: ;:131 z moim M.Większośc moich znajomych z bloku, którzy nas odwiedzaja dziwią się że w takich warunkach ja chcę tu zimować.No cóz u nas strona finansowa jest niestety raczej słaba....
Zaraz M-u pokażę Wasz dom, jak oko zakropi na 2-godzinne lepsze widzenie 8-)
U Was tylko ogrzewanie i zostać bo bardzo pięknie macie, a nawet jeszcze BARDZIEJ. Uciekać z bloku z wiosną ;:303 Ach jak ja teraz radośnie przeżyłam trzepanie owych wykładzin na śniegu :heja , albo pościel na tym mrozie wywietrzona jak pachnie a jak się ;:19 zdrowo śpi ;:41
Będę Wam kibicować z całego serca ;:215
Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10604
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Różyczka w gaju...

Post »

:wit Ewo przyszłam z rewizytą... czasami bywałam u Ciebie to się przyznam...
...ogród masz pięknie obsadzony drzewami ,piekne róże...i dużo już wysiłku włożyłaś,żeby tak było... :)
..i czytam o Twoim dylemacie...to jest wyzwanie duże...ale wszędzie ludzie żyją...
remont totalny i masz wszystko na miejscu... :) kawkę o świcie w koszulce nocnej o porannej rosie to juz nie mówię i pieska pilnującego Ciebie... ja odkryłam to 7lat temu a wychowana w blokowisku...
..tylko trzeba sprawdzić jak daleko do lekarza i do sklepu...to ważne czasami w lodówce nagle brak nam czegoś...i nagle coś nam strzyknęło...
..pomału wtopisz się w otoczenie pozostawiając wiele swoich dawnych nawyków za sobą,jednak inaczej się żyje ... zapewne już znasz sąsiadów ...
piszesz że nie masz rodziny w obecnym zamieszkaniu to tym bardziej nikomu nie będzie przykro...
... kartka i wpisy za i nie...i zobaczysz co wyjdzie...powodzenia...
..ale wątek zakładaj ....
..uff ale rozpisałam się... :)
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3724
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Różyczka w gaju...

Post »

;:3
Ewuś - tu nie chodzi o "zamiłowanie do odśnieżania". Po prostu to się okazało wcale nie straszne, tak jak na początku się obawialiśmy.
O odśnieżarce przestaliśmy nawet myśleć.
Faktem jest, że wieś, w której mieszkam jest w pełni zurbanizowana (kanalizacja, gaz, itp). Ogrzewanie mamy bezproblemowe, bo jest to pompa ciepła (ciepło z gruntu). Teraz warunki wiejskie naprawdę nie muszą być uciążliwe. ;:108
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8631
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Ewcia, poczytałam i ja o Twoich dylematach odnośnie miejsca zamieszkania i podobnie jak wiele moich poprzedniczek z caleo serca popieram pomysł modernizacji domku na wsi i zamieszkania w nim na stałe. To piękny domek, ładnie położony, a działeczka zadbana i urządzona z duszą. Żal byłoby zostawiać to i budować się od nowa..a mieszkanie wystawiłabym jak najszybciej n sprzedaż żeby wiosna zacząć remont ogrzewania ;-)
Miłego dnia ;:196
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
ra_barbara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2180
Od: 15 sty 2010, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Już świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Misiu
uff ale rozpisałam się... :)
;:63 ;:63 ;:63 aaaa jak pięknie sie rozpisałaś ;:180

Helenko to ogrzewanie bardzo dobre... podobno ;:215
Ogrzewanie mamy bezproblemowe, bo jest to pompa ciepła (ciepło z gruntu). Teraz warunki wiejskie naprawdę nie muszą być uciążliwe. ;:108
Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Kochane kobiety! Dziękuję Wam z całego serca za zainteresowanie moimi dylematami i takie zwyczajne, ludzkie wsparcie ;:196

Tosiu, domek nie jest zbyt duży...wprawdzie nie wiem nawet, jaki ma metraż :D ale to są 3 pokoje, kuchnia i łazienka (jeden pokój zrobiliśmy z garażu). Nie budowaliśmy domku sami, więc nie wszystko jest tak, jak byśmy chcieli..trochę przerobiliśmy, ale reszta musi zostać, jak jest.
Agusiu - dzięki za dobre słowo :)
Aniu, tak, w ogóle wszystkie jabłonki w tym roku mi obrodziły. :)
Baśka, to fakt - nie jest to - jak widać - stara drewniana chałupa :D ...ale ja oczywiście chciałabym mieć wygody i ciepełko ;:306
Misiu, dziękuję za Twoje rozpisanie się i zapraszam na przyszłość :) Wiesz, i ja myślałam o wypisaniu plusów i minusów na kartce :D "Moja" wieś jest bardzo maleńka, chyba 17 domów, sąsiadów w większości więc znam...chociaż raczej trudno będzie mi się tak zupełnie wtopić w to środowisko...wszyscy są miejscowi, w większości ze sobą spokrewnieni (nawet trudno mi się połapać w tych zawiłościach), nie ma nawet sklepu (przyjeżdża rano sklep-samochód), o lekarzu nie wspominając...ale za to do miasta 7 km, więc niedaleko i właściwie tam jeździmy na zakupy i wszystko załatwiać.
Helenko, zazdroszczę Ci bardzo tej zurbanizowanej wsi, u mnie z dobrodziejstw cywilizacji tylko wodociąg, gaz z butli (ziemny w bliżej nieokreślonej perspektywie). No a nade wszystko zazdroszczę tej pompy ciepła ;:108 chyba niestety już teraz za późno, żeby w to inwestować, no i to chyba jednak spore koszty, ale chciałabym...oj, jak bardzo... :wink:
Kasiu, dziękuję za ciepłe słowa pod adresem mojej działki:) Nawet chyba możemy zacząć remont jeszcze przed sprzedażą mieszkania, chociaż skończyć to juz raczej nie ;:306
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3724
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Różyczka w gaju...

Post »

;:3
Ewuś, może być jeszcze kominek z płaszczem wodnym, też rzekomo dobry i piec na groszek i na gaz (ze zbiornikiem na zewnątrz). Dużo tego jest.
Mój brat swoją daczę na Roztoczu przerobił w dom całoroczny, a jest to miejsce daleko od szosy... Właśnie ma ogrzewanie gazowe ze zbiornika i bardzo sobie chwali.
Tam chyba nawet nie ma wodociągu, tylko studnia głębinowa...
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7675
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Różyczka w gaju...

Post »

EWO........przyszłam i powiem rozumiem Ciebie na całej rozciągłości...nie są to łatwe decyzje, bo jednak mieszkanie w bloku musisz sprzedać i tej ewentualnej rezerwy nie będzie....ale to przemieszczanie się nie do końca daje nam komfort......u mnie podobnie tylko moja działka na ROD ale w pełni już urządzona, spełnia rolę działki letniej, jednak pracując na noc wracamy do domu i składanie...zamykanie tych bambetli nie do końca mnie raduje i to też było takim światełkiem w tunelu które przemawiało za podjęciem takiej decyzji.....
..ja w pełni przykładem nie mogę być bo jeszcze tam nie sypiam ale już tam bywam bo dom jest ogrzewany więc trzeba go odwiedzać.........i to jest w tej samej mieścinie w której mieszkam....
EWO ....co tam....będziemy rano o rosie boso biegać......... i już.....

pozdrawiam serdecznie
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”