Wysoki Bawole Serce w gruncie?

[TomekD]

Zeszły rok był moim pierwszym z pomidorami.
Pomimo że pole (do popisu też) mam miniaturowe (o tunelu czy szklarni pomarzyć mogę) zaszalałem w gruncie z ilością odmian.

Absolutnym #1 okazał się być pomidor z nasion które mi darowali znajomi opisując je jako Cuor Di Bue.
Krzak był jeden, przypadkiem wymusił na mnie poprowadzenie go na 2 pędy, z wielką ilością sporych owoców.
Przepyszne mięsiste owoce sporych rozmiarów, bez problemu dające się obierać z cienkiej skórki.
Co prawda nie do końca panuję nad zdjęciami, w każdym razie przynajmniej na pierwszym jest na 100% wspomniany Cuor Di Bue:

[radog]

Tomku nie kuś, bo listę pomidorów mam w zasadzie zamkniętą

[kalafior]

Ja też miałam pomidory Oxeheart .Piękne smaczne bawole serca ,nie było ich dużo ale nadrobiły wielkością owoców.
Małgosia
U mnie rosły pod folią.

Również na wysiew tegoroczny zakupiłem nasiona Oxeheart i zastanawiam się gdzie im będzie lepiej w gruncie czy pod folia,jak u nich z odpornością na zarazy?

[Jolek]

W zeszłym roku jak robiłam porządki wśród starych nasion znalazłam nasiona pomidora opisanego jako ,,Bawole Serce , nasiona z pomidora 2004" . Ponieważ kiedyś tam zraziłam się po pierwszej hodowli pomidorów (internet jeszcze nie był dostępny) wysiałam je na wacik i wzeszło kilkanaście. Posadziłam je do gruntu na początku maja. Długo stały ale jak ruszyły to z ,,kopyta". Zaskoczyły mnie ,,śmieszne" długie poskręcane liście. Dziś uświadomiłam sobie ,że obrywając boczne pędy wyrywałam też kwiaty No przecież z boku też coś wyrastało.Po tyg nie zaglądania do nich zrobił mi się niezły busz i gdzie nie gdzie są już pomidorki. Liście jeszcze zdrowe.
Poczytałam sobie 2 wątki i zdałam sobie sprawę ile błędów popełniłam
Ale co tam ,co ma być to będzie

[anutka_k]

Mimo, że już kilka lat uprawiałem Bawole i w ub. roku nawet nieźle owocował
jest on kapryśny jak na takie lato jak ubiegłe i w tym roku popróbuję z innymi odmianami.
Pozdrawiam

W ubiegłym roku uprawiałem Bawole Serce z kupionej rozsady, a teraz wysieję kilka odmian tego typu, m.in. Joe Lisak's Polish Heart (Serce Józefa Lisaka), o której nawet nie wiem, czy to jest serce czerwone czy malinowe.

A w którym miesiącu wysiewasz ? Zastanawiam się czy nie za wcześnie jeszcze .

[Faworyt]

Od czasu jak sadziłem Bawole serce, trochę lat upłynęło.Ich mankamentem była i jest nadal słaba twardość i podatność na pękanie.Obecnie jest już wiele odmian o sercowatym kształcie owoców.Czy możecie polecić z własnych doświadczeń odmiany bardziej odporne na te dwie wady.

Pozdrawiam.

[malorolny]

Witam, sadził ktoś taką odmianę? opakowanie i producent? nasiona kupione w markecie Kaufland


Krzaczki w liczbie 10, sadzone do gruntu około 15 maja, czy one tak mają wyglądać?, bo według mnie to zupełnie inna odmiana? nijak nie przypominają bawolego serca, rozmiarem ani kształtem






Te trochę wieksze



Liście, krzaki mają około 90-95 cm na dzień dzisiejszy.

[malorolny]

Cóż pomidor, który miał być Cuor di Bue w typie Bawole Serce, okazał się jeśli chodzi o wielkość, co najwyżej przepiórczym jajem w smaku taki kwaskowy.

[iryska2]

Jakbym widziała moją samosiejkę. Nie wiem skąd ona się znalazła w moim ogródku, ale chętnie bym poznała nazwę

[whitedame]

Cóż pomidor, który miał być Cuor di Bue w typie Bawole Serce, okazał się jeśli chodzi o wielkość, co najwyżej przepiórczym jajem w smaku taki kwaskowy.

Miałam w zeszłym sezonie podobną przygodę. I nasionka też były z Biedronki- Oxheart. Nie wyrosła co prawda z nich koktajlówka ale też coś co zupełnie Oxhearta nie przypominało. Jak znajdę zdjęcia to wstawię.

[zikkk]

Cuor di Bue miałem - nie polecam kiepski smak i nie jakieś ogromne.

Kupiłem nawole serce ale typu Oxheart (odmiana rosyjska, w 19 wieku trafiła do U.S.A. i się na świat rozprzestrzeniła.

Jestem ciekawy jakie to było bawole serce naszych babć (wczesne lata 90) ? Były bardzo mięsiste i ciemno bordowe prawie. Smak rewelacja. Słyszałem że Oxheart lubi chorować ? oby tak n ie było...

Osobiście polecam Corazon F1 miałem kiedyś. Nawet niezły i nie choruje