Ogród nad Oranią

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
sangwinaria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3545
Od: 9 lip 2011, o 14:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra
Kontakt:

Re: Ogród nad Oranią

Post »

Chryzantema prawdopodobnie zmarznie Ci cała . Od maja jeśli wypuści pędy , możesz jeden zostawić na pniak a od czerwca tnij na kulkę :wit
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8927
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Ogród nad Oranią

Post »

Wiesz Oranio - różne dziwne cuda widziałam na kiju, ale chryzantemy chyba jeszcze nie. Czy to czasem prosto z Holandii nie przyjechało? Zabezpiecz ją porządnie - może przeżyje zimę. Trzymam kciuki!
Eszolcję szczerze polecam. Można ją siać w dwóch terminach: jesiennym i wiosennym. A najlepiej w obu naraz. Jeśli chcesz służę nasionkami już a raczej jeszcze teraz :wink: Wiosną będą dostępne w każdym supermarkecie i sklepie ogrodniczym.
Awatar użytkownika
Orania
500p
500p
Posty: 646
Od: 23 sty 2008, o 02:51
Lokalizacja: pomorskie

Re: Ogród nad Oranią

Post »

Sangwinaria, witam serdecznie w Ogrodzie. :D
Twój wątek znam już od jakiegoś czasu i cieszę się, że jeszcze kolejna osoba promuje chryzantemy.
Dzięki Ci za wpis, bo uświadomiłam sobie, że tę chryzantemę, w takiej formie, mogę mieć tylko teraz, do zimy. Ech, a tak się rozmarzyłam... :roll:
Z jednej chryzki, tuż u nasady pnia odbijały młode pędy, ale je usunęłam. Ostatecznie, jeżeli to jest ta z tych zimujących, będę miała kolejną, zupełnie ładną chryzantemkę.

Tujko, ja oczywiście też pierwszy raz zobaczyłam takie prowadzenie chryzantemy i gdyby nie przecena z 49,99 zł. na ... 1 złotówkę, pewnie bym jej nie kupiła. Złotóweczka warta eksperymentu. Ale też nie ukrywam, że chryzka oczarowała mnie...
Teraz na trzeźwy rozum pukam się w głowę, jak mogłam pomyśleć, że przezimuje? :shock:
Patrząc na grubość głównego pędu, myślę, że to dwu lub trzyletni egzemplarz, zimujący w odpowiednich warunkach.
Gdybym miała dom z ogrodem, to owszem, znalazła by się jakaś chłodna weranda i wówczas można się pokusić o przezimowanie.
Ale owszem, pokuszę się o próbę uratowania jej, już myślę jak ją opakować na zimę i w jakim czasie to najlepiej zrobić.

Tujko, jesteś kochana ;:196 ale w tym sezonie jeszcze nie. Ty wiesz ile ja mam torebeczek z nasionami?!!
- ciągle nie mam dość miejsca na kwiaty. Łączka, którą zrobiłam jesienią jest już kompletnie zapchana!

Siberia :D - cynie to był hit mijającego sezonu! Mój M zapałał miłością do jednorocznych i dwuletnich, siał, pikował i sadził.
I od tamtej pory parapety już nie są wyłącznie do mojej dyspozycji. :tan
Cynie są cudowne i na pewno pasują do Ogrodu nad Oranią. W wersji sielskiej wymagają chyba jakiegoś towarzystwa, myślę o kwiatach ze zwiewnymi liśćmi, typu kosmos. A jako soliter fajnie byłoby mieć jednokolorowe ale nie wiem jak je zdobyć. Sprzedawane nasiona to wariant wielokolorowy. Czerwone cynie - to byłoby coś! :P

Cynie, na pewno wśród nich były Cynia wytworna Liliput. Zdjęcie z końca lata.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ogród nad Oranią
Z miłością do Ogrodu - Orania
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8927
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Ogród nad Oranią

Post »

Wygląda na to, że obie jesteśmy kolekcjonerkami kolorowych torebeczek z nasionami ;:224
Chcę Cie pocieszyć, że coraz częściej można spotkać w sprzedaży nasiona kwiatów w jednym kolorze a nie tylko mix. Kupiłam w zeszłym roku nasiona białych cynii, więc może uda Ci się trafić czerwone.
Siberia
---
Posty: 2313
Od: 5 lut 2010, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogród nad Oranią

Post »

A zobacz tu... nasiona czerwonych cynii można kupić :-)
Awatar użytkownika
Orania
500p
500p
Posty: 646
Od: 23 sty 2008, o 02:51
Lokalizacja: pomorskie

Re: Ogród nad Oranią

Post »

Siberio ;:196 alle, no oczywiście! ;:223 Dzięki, już wracam do normy i zaczynam myśleć! :D

Tujko, poszperałam wśród wiadomych i niezliczonych torebek, i co znalazłam!? :heja - Eschscholzia californica Czerwony Szyfon i Brzoskwiniowy Szyfon! Łoch, naprawdę, nie wiem co mam. ;:14
Ale już zacieram ręce. Czy miałaś czerwoną?
Ogród nad Oranią
Z miłością do Ogrodu - Orania
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5191
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Re: Ogród nad Oranią

Post »

A gdybyś tak chryzantemę wykopała, i w donicy wstawiła do tego domku, który widać w tle?
Zawsze to większe szanse, niż pod gołym niebem...
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Awatar użytkownika
Orania
500p
500p
Posty: 646
Od: 23 sty 2008, o 02:51
Lokalizacja: pomorskie

Re: Ogród nad Oranią

Post »

Hmm :? ... jedno pomieszczenie nie ma wstawionego okna, więc temperatura wewnątrz jest podobna jak na zewnątrz, ale na pewno chroni od wiatru. Pelargonie wstawione do pomieszczenia z wstawioną szybą, przemarzły. Natomiast w piwnicy, zebrana woda opadowa zimą - zamarzła. Nie ma co się oszukiwać - nawet pędy róż przemarzają a mają większą tolerancję na chłody.
Czego nie chciałam, to targać donice pod górkę i z górki i zwozić je do domu. Chwila uniesienia a konsekwencje na najbliższy sezon :wink:

Zrobię tak. Mam dwa egzeplarze chryzek - tę, którą posadziłam w bardzo nasłonecznionym i chronionym od wiatrów miejscu zostawię w gruncie ( oczywiście opatulę ją) a tę drugą wykopię i zawiozę do domu.

Na osłodę- rudbekie M-owskie. :D

Obrazek

Obrazek

No dlaczego pierwszy raz nie czekam na zimę ?... :roll:
Ogród nad Oranią
Z miłością do Ogrodu - Orania
Awatar użytkownika
MiCz
200p
200p
Posty: 264
Od: 15 cze 2007, o 15:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wschowa/lubuskie

Re: Ogród nad Oranią

Post »

Orania pisze: No dlaczego pierwszy raz nie czekam na zimę ?... :roll:
:;230 bo Twój ogród jest coraz piękniejszy, bo ciągle myślisz, coby jeszcze dosadzić, przesadzić, posiać itp. a czasu zaczyna brakować :lol:
Oranio, chyba wszyscy tak mamy :;230 :;230 Ale natura mądra, wszystkim należy się odpoczynek, roślinkom też :D
Pozdrawiam Mirka
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7946
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Re: Ogród nad Oranią

Post »

Ależ te rudbekie - to fotogeniczne bestie są!
Uwielbiam robić im fotki ( chyba to widać po awatarku hi hi hi...)
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8927
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Ogród nad Oranią

Post »

Orania pisze:Tujko, poszperałam wśród wiadomych i niezliczonych torebek, i co znalazłam!? :heja - Eschscholzia californica Czerwony Szyfon i Brzoskwiniowy Szyfon! Łoch, naprawdę, nie wiem co mam. ;:14
Ale już zacieram ręce. Czy miałaś czerwoną?
:shock: Czerwony Szyfon, Brzoskwiniowy Szyfon :?: Pierwsze słyszę o takich odmianach. Czerwonych nie widziałam na oczy, nie mówiąc o posiadaniu. Bardzo jednak chciałabym mieć... :oops:
Awatar użytkownika
[Iza]
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1847
Od: 26 paź 2009, o 17:47
Lokalizacja: Poznań

Re: Ogród nad Oranią

Post »

Chryzantemka na pniu fantastyczna. Nawet jak nie przezimuje, to i tak co się nią nacieszyłaś to twoje i to za 1 zł :)
Awatar użytkownika
Orania
500p
500p
Posty: 646
Od: 23 sty 2008, o 02:51
Lokalizacja: pomorskie

Re: Ogród nad Oranią

Post »

Miczku! Tak, tak, włączam hamulce jak nakazuje mądra natura, ale na szczęście ciągle mam coś do roboty w Ogrodzie. Jutro wielka wycinka uschniętych drzew - najlepszy termin na bałagan w jesiennym Ogrodzie. Żal mi tylko tych zarośli, niedowidzialnego horyzontu, niewytyczonych ścieżek i ścieżek wydeptanych na prędce, odkryć niekończących się perpektyw, gąszczu nad głową i takiego bycia wśród zarośli...ech... :roll:
Ale dzięki " ucywilizowaniu " Ogrodu, poznam takie roślinki jak Maczek kalifornijski, który do niedawna jeszcze kwitł w Twoim ogrodzie. Dzięki za wspomnienie o nim... :D
i dzięki Ci Tujko o jego opis. :D

Naprawdę nie chcę znęcać się nad Tobą ale zerknij. To link do kilku odmian maczka kalifornijskiego. :;230

http://www.seedman.com/poppy.htm

Fotka - przykład maczka kalifornijskiego - Czerwony szyfon

http://www.provant.be/en/leisure_time/d ... 2&id=49866

A na tej stronce właściwości lecznicze maczka kalifornijskiego, włącznie z nalewką.

http://rozanski.li/?p=86

Tujko, w potrzebie człeka wesprzę. :wink: :;230

Ambusiu, rudbekie są bardzo malownicze, zwłaszcza taka odmiana z czerwonymi maźnięciami na płatkach. A avatarek - niepowtarzalny! :D

Izuniu, cieszę się, że doświadczenie związane z ogrodnictwem gwarantuje niekończące się przeżycia, nawet jeżeli związane są z porażką. A ta ostatnia pozwala nam poznać prawdę o roślinkach.
Chryzka na pniu jest po prostu słodka. :lol:

Kwitnące, pokładające się złociene, w pochmurny poranek w Ogrodzie nad Oranią, już nie tak imponujące...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

No tak, jest wiele kwiatów kwitnących późną jesienią, ale trzeba paść na kolana, by je sfocić, mówiąc kolokwialnie.
Słonka życzę, bo coś ponuro dzisiaj! ;:3
Ogród nad Oranią
Z miłością do Ogrodu - Orania
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”