Laurowiśnia wschodnia ( Prunus laurocerasus )
- Kretowspinacz
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 24
- Od: 7 kwie 2012, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Laurowisnia wschodnia (Prunus laurocerasus)
Witam,
Dzisiaj kupilem rosline ktora z opisu wskazuje Prunus lus. Angustifolia ktora nadaje sie zywoplot, sek w tym ze nie jestem pewien czy oby na pewno jest to ten krzak (w sklepie panowal maly balagan a sa to rosliny wyprzedazowe)
będę wdzieczny na komentarz -czy przetrwa to polskie zimy ?
Pozdrawiam
Dzisiaj kupilem rosline ktora z opisu wskazuje Prunus lus. Angustifolia ktora nadaje sie zywoplot, sek w tym ze nie jestem pewien czy oby na pewno jest to ten krzak (w sklepie panowal maly balagan a sa to rosliny wyprzedazowe)
będę wdzieczny na komentarz -czy przetrwa to polskie zimy ?
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Kretowspinacz
Kretowspinacz
- damek1718
- 1000p
- Posty: 1224
- Od: 20 mar 2012, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Prunus lus. Angustifolia ?
Jest to laurowisnia wschodnia (Prunus laurocerasus). Jest to zimozielony krzew. Miałem taka, pieknie urosła ok. 1,5 metra, przez dwa sezony, ale nadeszła surowa zima i laurowisnia padła . Czasami podczas zim moga zmierac niedostatecznie zdrewniałe pedy lub młode liście, ale po przycięciu zaraz wypuszczała nowe pedy.
Ja jeśli mógłbym cos zaproponować, to raczej nie sadzić w zywopłocie szczególnie w lubelskim. Raczej jako soliter w osłoniętym miejscu i przykrywanie agrowłókniną na zime.
Bardzo ładny krzew.
Ja jeśli mógłbym cos zaproponować, to raczej nie sadzić w zywopłocie szczególnie w lubelskim. Raczej jako soliter w osłoniętym miejscu i przykrywanie agrowłókniną na zime.
Bardzo ładny krzew.
Radość z kwiatów - to resztki raju w nas. Ogród z "historią"; Sprzedam rośliny pojemnikowe, na taras
-
- 1000p
- Posty: 6118
- Od: 21 sie 2011, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą
Re: Prunus lus. Angustifolia ?
Moje 4 rośliny "męczyły" się przez 5 lat, co podmarzły to latem nadrobiły, ale przyszła bezśnieżna zima i niestety mimo kopczyków już nie wypuściły. Zrezygnowałam z niej, mimo że pięknie wygląda przez cały rok.
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13452
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Prunus lus. Angustifolia ?
U mnie zimuje bez problemu, ale nie dość że mieszkam na Dolnym Śląsku, to ma zaciszne miejsce.
Powiem więcej, sporo laurowiśni widzę na miejskich terenach.
Powiem więcej, sporo laurowiśni widzę na miejskich terenach.
Re: Prunus lus. Angustifolia ?
We Wrocławiu,nawet paulownia kwitnie,tam są ciepłe kraje.
Laurowiśnia ( Prunus laurocerasus )
Nie siła, lecz wytrwałość czyni wielkie rzeczy./Samuel Johnson/
- krysia1503
- 200p
- Posty: 248
- Od: 26 kwie 2010, o 21:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Myszków - śląskie
Re: Jaka to roślina.
Laurowiśnia
- teresat
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1097
- Od: 2 lip 2008, o 22:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: omc Orawa
Rośnie w moim ogrodzie już ponad 10 lat. Zakupiłam 1 roczną siewkę wys.ok. 10 cm jako rododendrona.
Liście ma trochę bardziej miękkie niż r. i jest zimozielony.
Teraz ma już ok. 1,5 m i do dzisiaj myślałam o nim jak o rododendronie.
Jednak spostrzegłam, że ma pączki kwiatowe zupełnie nie podobne do r.
Proszę o pomoc w zidentyfikowaniu.
Liście ma trochę bardziej miękkie niż r. i jest zimozielony.
Teraz ma już ok. 1,5 m i do dzisiaj myślałam o nim jak o rododendronie.
Jednak spostrzegłam, że ma pączki kwiatowe zupełnie nie podobne do r.
Proszę o pomoc w zidentyfikowaniu.
Re: Co to za krzew?
Laurowiśnia
- teresat
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1097
- Od: 2 lip 2008, o 22:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: omc Orawa
Re: Co to za krzew? ( Laurowiśnia )
Tenia, serdecznie dziękuję za rozpoznanie
Mówiąc szczerze, jestem zdumiona, że ona rośnie u mnie mając takie wymagania jak opisują w necie.
U mnie długo nie ma wiosny, szybko przychodzą przymrozki, jeszcze na dodatek rośnie w cieniu na miejscu tymczasowym, ale już tam zostanie, widać, że tam jej dobrze
Mówiąc szczerze, jestem zdumiona, że ona rośnie u mnie mając takie wymagania jak opisują w necie.
U mnie długo nie ma wiosny, szybko przychodzą przymrozki, jeszcze na dodatek rośnie w cieniu na miejscu tymczasowym, ale już tam zostanie, widać, że tam jej dobrze