Hortensja (Hydrangea) - przesadzanie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 763
- Od: 3 lis 2006, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Witaj Dominique!:D
Wstrzymaj się jeszcze z 2 tygodnie, niech hortensja nacieszy Twoje oko, skoro tak ładnie kwitnie! Potem śmiało możesz zabrac się za przesadzanie. Co prawda przy takim okazie będzie troszkę ciężko, ale hortensje płytko się korzenią więc dacie radę. Jeśli chcecie możecie krzak podzielić na 2 lub 3 części i zrobić sobie więcej sadzonek. Takie dzielenie służy hortensjom, a zwłaszcza tym które słabo kwitną. Zapewnij dobre kwaśne podłoże i dużo podlewaj, podlewaj.....
Ja robiłam to wiele razy i będę dzielić też w tym roku olbrzymią "Preziosa"
Wstrzymaj się jeszcze z 2 tygodnie, niech hortensja nacieszy Twoje oko, skoro tak ładnie kwitnie! Potem śmiało możesz zabrac się za przesadzanie. Co prawda przy takim okazie będzie troszkę ciężko, ale hortensje płytko się korzenią więc dacie radę. Jeśli chcecie możecie krzak podzielić na 2 lub 3 części i zrobić sobie więcej sadzonek. Takie dzielenie służy hortensjom, a zwłaszcza tym które słabo kwitną. Zapewnij dobre kwaśne podłoże i dużo podlewaj, podlewaj.....
Ja robiłam to wiele razy i będę dzielić też w tym roku olbrzymią "Preziosa"
Kasia
Ogród Cilli
Ogród Cilli
-
- 100p
- Posty: 168
- Od: 12 sie 2009, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Rybnik/Śląsk
Ja również podłączam się pod to pytanko.Właśnie dziś zagadnęłam pewną miłą działkowiczkę o jej śliczne hortensje,a ona nic nie mówiąc chwyciła szpadel i "ciachła" część krzewu(jakaś 1/3,tyle,ze w częściach),owe części mi wręczyła mówiąc.."w ziemie,podlać i niech rośnie ku mojej uciesze"
Tak też pręciutko zrobiłam ale czy będzie z tego coś dobrego???
Tak też pręciutko zrobiłam ale czy będzie z tego coś dobrego???
Dużo zależy od tego jaką masz glebę.Hortensje ogrodowe lubią przepuszczalne, wtedy nawet 'z patyka' wyrosną szerokie krzewy, a jak masz ciężkawą, to nawet piękna kupiona i wychuchana sadzonka może zginąć Lepiej jednak dzielić i sadzić wiosną, jest więcej czasu na ukorzenienie do zimy.Możesz jednak posadzić odcietą część do donicy i przez pierwsza zimę przetrzymać w chłodnym miejscu jak masz takie.ppepina pisze: czy będzie z tego coś dobrego???
- bartolinka04
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 27
- Od: 17 cze 2010, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Hortensja - przesadzanie
Pomocy!!!!musze przesadzic bardzo szybko hortensje kiedy moge najszybciej to zrobic co prawda na tym stanowisku rosnie 3lata ale teraz musze ja przesadzic czy moge zrobic to na poczatku marca?????? Prosze o szybka i precyzyjna instrukcje
Re: Hortensja - przesadzanie
Jak na początku marca ziemia nie będzie zmarznięta to oczywiście, im wcześniej tym lepiej.Podlej, tylko jej zbytnio nie zalewaj, bo w tym czasie jest jeszcze z reguły dość mokro.
- PiotrekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2518
- Od: 18 wrz 2011, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Hortensja - przesadzanie
Ja przesadzam (jak muszę) nawet w mrozie. Komplikacji nie widziałem. Odbijały na wiosnę normalnie. Oczywiście system korzeniowy nie był uszkodzony bardzo.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1037
- Od: 18 lis 2009, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Hortensja - przesadzanie
Oj Piotrek,takiego ogrodnika żeby przesadzał rośliny w zimie,na mrozie jeszcze nie widziałam.
Halina
- PiotrekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2518
- Od: 18 wrz 2011, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Hortensja - przesadzanie
A co zrobisz w przypadku gdy przyjedzie koparka i mają zlecenie naprawy czegoś? oni nie patrzą czy tu coś rośnie. Mają wykopać i naprawić. Ty martw się co będzie dalej. Oczywiście że roślina nie wraca na swoje miejsce tylko do cieplejszego pomieszczenia z temp. około 2-5*C. Nikt normalny nie będzie męczył roślin dla swojego widzi mi sie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1037
- Od: 18 lis 2009, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Hortensja - przesadzanie
To jesteś wytłumaczony.Rzeczywiście lepiej ryzykować niż dać roślinie zginąć.
Halina
Re: Hortensja pnąca ( Hydrangea petiolaris)
Czy istnieje jakaś metoda przesadzania kilkuletnich okazów? Zmieniły nam się plany rozbudowy i muszę usunąć dwie hortensje. Strasznie mi ich szkoda, bardzo lubię ich zieleń wiosną. Na dodatek są obsypane pąkami...
Jak sądzicie, jak najlepiej postępować, żeby miały choć cień szansy na przeżycie? Na jakiej wysokości obciąć gałęzie? Ile minimalnie należałoby zachować bryły korzeniowej (będziemy się starać jak najwięcej, ale ile musi być najmniej?)?
Przeniosłam do właściwego tematycznie wątku.
Proszę korzystać z wyszukiwarki lub ze spisu tematów i umieszczać posty we
właściwych tematach/Adm.
Jak sądzicie, jak najlepiej postępować, żeby miały choć cień szansy na przeżycie? Na jakiej wysokości obciąć gałęzie? Ile minimalnie należałoby zachować bryły korzeniowej (będziemy się starać jak najwięcej, ale ile musi być najmniej?)?
Przeniosłam do właściwego tematycznie wątku.
Proszę korzystać z wyszukiwarki lub ze spisu tematów i umieszczać posty we
właściwych tematach/Adm.
-
- 500p
- Posty: 768
- Od: 20 mar 2014, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kobyłka
Re: Hortensja (Hydrangea) - przesadzanie
Halszka, ja w prawdzie dużego doświadczenia nie mam ale skoro wciąż można hortensje kupić w ogrodniczych to i sadzić/przesadzać jeszcze można. Dwie hortensje kupiłam kiedyś jesienią już na wyprzedaży i rosną ładnie. A korzonkom pewnie nie zaszkodzi zabezpieczenie na zimę.
Pozdrawiam
Joanna Anastazja
Joanna Anastazja