Nektarynka, brzoskwinia 1cz.(2005.09-2006.05)

Misaga · Post » 16 lut 2006, o 21:43

Erazm pisze:Ciekawe czy nektarynki, brzoskwinie przetrwają te mrozy?

Witam

no...., ciekawe.

A ja mam zagadkę dla fachowców:
dostałam 3 sezony temu 3letnią brzoskwinie noname, a jej owoce każdego mogą doprowadzić do rozpaczy

Przyjęła się bez problemu, miała ponad 2m, została oczywiście skrócona, no i owocuje (już 2 lata). Opis owoców: małe (wielkości piłki ping-pongowej), zielone - ostatecznie bordowe i pioruńsko twarde, do końca. szyby mozna nimi wybijac. Do tego mało smaczne (bleee).
(nie wypadało nie przyjąć, wiecie, dar od teściowej

)

Na dodatek zaczęło gumować w zeszłym roku i jest mu coraz gorzej.
A obok rośnie inna brzoskwinka, ze szkółki i ma owoce jak z bajki!!

co mam z nią zrobić?? Nawożone są obie tak samo, rosną od siebie 3m, więc te same warunki

Siekierką ją

nemo56 · Post » 16 lut 2006, o 22:31

trzeba najpierw określić odmianę tej brzoskwini. Mam tu link do stronki o rozpoznawaniu gatunków. Może doszukasz się tam swojej odmiany. A jak znajdziesz to reszta już z górki.:
http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=2466

przypuszczam, po lekturze tej stronki, że masz brzoskwinię typu przetwórczego, tzn. na przetwory. Znakiem tego są twarde owoce,które tylko nieznacznie miękną podczas dojrzewania.

Misaga · Post » 17 lut 2006, o 00:39

nemo56 pisze: Mam tu link do stronki o rozpoznawaniu gatunków. Może doszukasz się tam swojej odmiany...

Bardzo Ci dziękuje, to na pewno pomoze. Zerknęłam teraz ale nie mam siły czytać, no a i sprawdzać zimą trudno. Poczkam na liście, kwiaty, no i te nieszczęsne owoce.
Fakt, po ugotowaniu są niewiele miększe, ale za to w ogóle niesłodkie.

Erazm · Post » 17 lut 2006, o 08:19

Misaga pisze:...Na dodatek zaczęło gumować w zeszłym roku i jest mu coraz gorzej. A obok rośnie inna brzoskwinka, ze szkółki i ma owoce jak z bajki!! co mam z nią zrobić??... Siekierką ją

Moja rada "pod siekierkę". Piszesz, ze oprócz słabych owoców gumuje. Obok rośnie "...inna brzoskwinka, ze szkółki i ma owoce jak z bajki...". "Gumoza" - rak bakteryjny jak pisał Pogotowie ogrodnicze w temacie "Brzoskwinia Iskra" jest przenoszona przez ptaki na pazurach z gałęzi chorych na zdrowe. Jest niebezpieczeństwo "zakażenia" zdrowej brzoskwini. A z rakiem bakteryjnym walczy się ciężko. To walka z wiatrakami. W Y C I N A J.

pogotowie ogrodnicze · Post » 17 lut 2006, o 09:02

I jeszcze miejsce po tej brzoskwini należy podlać 5l/m2 roztworem 0,05%
Biosept 33 SL

Janusz

Misaga · Post » 17 lut 2006, o 16:17

Erazm pisze:W Y C I N A J.

Dziękuję za radę. Oczywiście ze nie chcę stracić tej dobrej brzoskwinki, więc wytnę.

Misaga · Post » 17 lut 2006, o 21:38

pogotowie ogrodnicze pisze:I jeszcze miejsce po tej brzoskwini należy podlać 5l/m2 roztworem 0,05%
Biosept 33 SL

Janusz

Dziękuję. Już sobie zanotowałam. Pytanie jeszcze w jakim promieniu mam zlać ziemię wokół

Czy tyle co zasięg korony w rzucie (na ziemię)?

A czy jakoś tak na wszelki wypadek (bez oznak choroby) można zabezpieczyć tę drugą brzoskwinię przed ewentualnym rakiem? Nie wiem, czy jesienią jakiś ptak nie przeniósł chorby. Mają bardzo blisko, z gałęzi na gałąź.

pogotowie ogrodnicze · Post » 17 lut 2006, o 22:01

Biosept 33 SL uodporni też inne drzewa i krzewy

Janusz

Erazm · Post » 20 lut 2006, o 17:55

A tak wygląda rak bakteryjny drzew owocowych m.in brzoskwini: http://www.target.com.pl/katalog/choroby/35.html
A tu kędzierzawość liści brzoskwini i nektaryny: http://www.target.com.pl/katalog/choroby/46.html

Erazm · Post » 23 lut 2006, o 10:16

Już w momencie nabrzmiewania paków brzoskwini i nektaryny może dojść do zakażenia liści przez zarodniki kędzierzawości liści brzoskwiń. Dlatego też przypominam, że w fazie nabrzmiewania pąków w temperaturze powyżej +5 stopni należy te drzewa opryskać Miedzianem 50WP, Syllitem 65WP lub Pomarsolem. Trzeba też pamiętać o drzewach i krzewach znajdujących się w bezpośrednim sąsiedztwie, gdyż zarodniki mogą na nich zimować.

Erazm · Post » 22 mar 2006, o 08:15

Erazm pisze:Tak też Nemo56 dziś zrobiłem osłaniając te dwa okulanty agrowłókniną P-50 .

Kiedy zdjąć zabezpieczenie z okulantów nektaryny i brzoskwini?

Erazm · Post » 23 mar 2006, o 08:16

Czy ktoś już wykonywał oprysk Syllitem 65WP?
Kiedy zdjąć agrowłókninę z okulantów nektaryny i brzoskwini?

nemo56 · Post » 24 mar 2006, o 14:59

ja wczoraj opryskałem brzoskwinie i morelę miedzianem 50 oczywiście opryskiwaczem profession 5 . Dawka 15g na 5 l wody plus "ludwik" (dwie nakrętki) jako lepiszcze.