Narośl na szyjce

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
rita
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 45
Od: 21 cze 2009, o 18:04
Lokalizacja: Małopolska

Post »

To fatalnie, też od tego sprzedawcy kupowałam róże. Marcyjanno, uważam, że powinnaś poinformować pana B. :?
Awatar użytkownika
marcyjanna
200p
200p
Posty: 422
Od: 23 cze 2009, o 17:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Pan B. przeprosił, że nie zauważył tego. Kazał obciąć i posadzić. Kurcze, a może faktycznie z innych poobcinał i dlatego ładne mi się wydawały :? Nie chcę mu robić antyreklamy, bo sadzonki dordne, podpisane i szybko wysłane. tylko ta biedna mirato :(
pozdrawiam
Małgorzata
Ot... chwastowisko marcyjanny.
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10362
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Pan B. Ma obowiązek wymienić tę różę, na zdrową.
Posadzenie róży zarażonej guzowatością = powolnej utracie większości wszystkich nasadzeń w ogrodzie.
Łącznie z drzewami owocowymi, gdyż bakteria ta, roznosi się wraz z kroplami wody.
Raz skażonej gleby, nie da się już uzdatnić.
W przypadku stwierdzenia skażenia glebyAgrobacterium tumefaciens przerwa w uprawie, w/g "Szkólkarstwa" trwa 5-6 lat, a wszelkie nasadzenia są niszczone/ palone.

To choroba kwarantannowa i istnieje obowiązek powiadomienia regionalnego Inspektoratu Ochrony Roślin i Nasiennictwa.
http://nike.piorin.gov.pl/phkn/admin/fi ... ile_id=469

Stwierdzenie " niech Pani sobie obetnie i posadzi",
jest w najwyższym stopniu lekceważeniem klienta.


Podobnym jak stwierdzenie" Pani sobie wyleczy sama białaczkę" :evil:
Normalnie, aż mną zatrzęsło.

Marcjanno, ziemia - do wyrzucenia, narzędzia do wyparzenia,
podobnie jak wszystko, co miało kontakt z tą różą.
To paskudniejsze dla roślin, niż HIV dla ludzi. Serio.

"W wielu krajach, w tym w Polsce, zabrania się dopuszczania do obrotu handlowego drzewek i krzewów z guzami na szyjce korzeniowej i korzeniach głównych "
"Nierzadko stawiane są pytania o odpowiedzialność szkółkarzy za dostarczony materiał, na którym po jakimś czasie, nawet po paru latach, stwierdza się guzy na korzeniach. Otóż termin składania reklamacji dotyczących zakupionego materiału szkółkarskiego mija 30 czerwca w pierwszym roku po posadzeniu. Jeśli więc zewnętrznie zdrowe drzewka w pierwszym roku po posadzeniu dobrze się przyjęły i wykazują zadowalające przyrosty, odpowiedzialność szkółkarza za dostarczony materiał się kończy. Może się zdarzyć, iż zdrowe rośliny trafią do gleby skażonej, a więc zasiedlonej wcześniej przez A. tumefaciens. Podczas sadzenia system korzeniowy jest w mniejszym lub większym stopniu uszkadzany i przez powstałe rany może dojść do zakażenia przez bakterie żyjące saprobiotycznie w glebie. Guzy będące skutkiem tych zakażeń mogą pojawiać się już w pierwszym roku po posadzeniu drzewek. Praktycznie nie ma wtedy możliwości jednoznacznego stwierdzenia, kiedy dokładnie doszło do infekcji, ale w żaden sposób nie powinno się za to obarczać odpowiedzialnością szkółkarza."

http://www.szkolkarstwo.pl/article.php?id=464
Awatar użytkownika
marcyjanna
200p
200p
Posty: 422
Od: 23 cze 2009, o 17:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Szczerze mówiąc, to spodziewałam się innej reakcji pana B. a nie rady, żebym sobie obcięła. Na moje nieszczęście nie potrafię walczyć o swoje nic a nic. :evil: Mogę mieć tylko nadzieję, że reszty sadzonek nie dosięgła ta zaraza.
Gdybym byłą świnia to nasłałbym kontrolę na niego, bo najwidoczniej wie, że ma guzowatość, a sprzedaje ją dalej.
pozdrawiam
Małgorzata
Ot... chwastowisko marcyjanny.
Awatar użytkownika
rose_marek
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 1304
Od: 14 wrz 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Oregon, USA

Post »

Powinnaś przynajmniej napisać kto ten pan B. jest by uchronić innych forumowiczów
od kupowania zarażonych róż od niego, i w razie reklamacji, by nie być ignorowanym
przez tego szkółkarza.
Pozdrawiam, Marek
rose_marek_malinki
Awatar użytkownika
marcyjanna
200p
200p
Posty: 422
Od: 23 cze 2009, o 17:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

To już chyba wszyscy wiedzą, że jest to bogdan_w1. Wszyscy go chwalą, więc mam nadzieję, że rozsyła w świat zdrowe rośliny, a tylko ja jak zawsze miałam pecha.
pozdrawiam
Małgorzata
Ot... chwastowisko marcyjanny.
Awatar użytkownika
zuzia55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2993
Od: 24 kwie 2008, o 21:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Parczew

Post »

Sadziłam dziś róże kupione na all i zauważyłam na korzeniu u jednej coś takiego jak na zdjęciu,natomiast u drugiej czarne patyki,obcięłam to i posadziłam i chyba żle zrobiłam?Czy to też choroba? Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10362
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Niestety, zmiany na pierwszym zdjęciu, wyglądają na guzowatość.
Są charakterystyczne " kalafiory". :cry:

Obrazek


Obrazek



Krzew reklamuj, koniecznie.
Odeślij na koszt dostawcy.

Ziemię wykop i wyrzuć lub wypiecz na ognisku, by zniszczyć wszystkie bakterie
i nie pozwolić na skażenie ziemi w ogrodzie.
Bardzo Ci współczuję, Zuziu.
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10362
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Re: Narośl na szyjce

Post »

Proszę , sprawdzajcie kupowane róże, pod kątem guzów!
Róbcie zakupy z głową, by nie stracić całego ogrodu,
przez zakup jednego, porażonego egzemplarza.
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7378
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Narośl na szyjce

Post »

Guzowatość oprócz róż mogą też przynieść do ogrodu wszystkie rośliny z rodziny różowate:
- jabłoń, - grusza, - brzoskwinia, - czereśnia, - morela, - śliwa, - wiśnia.
- aronia, - czeremcha, - irga, - jarząb, - jeżyna, - malina, - głóg, - kuklik, - migdał, - ognik, - pięciornik, - pigwa, - pigwowiec, - poziomka, - świdośliwa,
- tawlina, - tawuła, - tawułowiec, - wiązówka, - złotlin i wiele innych.
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5841
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Narośl na szyjce

Post »

Kopczykowałam wczoraj róże i na Europenie zauważyłam coś takiego:

Obrazek

Zobaczyłam to tylko dlatego, że przerosło nad powierzchnię gruntu.
Bez trudu dało się odłamać, w sumie jest dosyć miękkie.
Wyrastało to na szyjce korzeniowej.
Bryła na zdjęciu miało około 5 cm, w sumie odłamałam kilka.

Róża rośnie tam od około 5,6 lat.
To ta guzowatość, prawda? :cry:
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5766
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Narośl na szyjce

Post »

Mialam podobny przypadek z nowo zakupioną różą,sprzedawca stwierdził,że to kallus wynikły z uszkodzenia szyjki korzeniowej,znalazłam to
http://www.szkolkarstwo.pl/article.php?id=464
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5429
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Narośl na szyjce

Post »

Wydaje mi sie, ze jest sporo przypadkow guzowatosci (w naszych ogrodach tez), tylko my o tym nie wiemy... Ja wykopalam na jesieni 2 migdalki - oba z guzowatoscia, oba z roznych zrodel, roznace w zupelnie innych miejscach w zupelnie innej glebie. Nie mialam zadnych podejrzen, po prostu przerabialam rabaty :roll:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Róże”