Moritiusowe kaktusy i sukulenty, część 2
- nolina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Moritiusowe kaktusy i sukulenty, część 2
Wszystko widzę i się zachwycam
Pięknie kolorowo,nie które widziała bym u mnie
Pięknie kolorowo,nie które widziała bym u mnie
- moritius
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2583
- Od: 30 sie 2010, o 12:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Moritiusowe kaktusy i sukulenty, część 2
Dzięki za miłe słowa.
Dzisiaj nowe kwiaty, na razie nie mam dostępu do komputera to i nie wrzucę na razie. Może później bądź jutro.
Do kwitnienia zbiera się jeszcze coś, jednak na razie nie napiszę, co, żeby nie zapeszyć. Swoją drogą, Henryku, mam nadzieję zobaczyć u ciebie na fotkach kwitnącego 'Lincoln Warpaint' .
Dzisiaj nowe kwiaty, na razie nie mam dostępu do komputera to i nie wrzucę na razie. Może później bądź jutro.
Do kwitnienia zbiera się jeszcze coś, jednak na razie nie napiszę, co, żeby nie zapeszyć. Swoją drogą, Henryku, mam nadzieję zobaczyć u ciebie na fotkach kwitnącego 'Lincoln Warpaint' .
Zależy, co to za niektóre, być może coś się w tym temacie zadziała .nolina pisze:nie które widziała bym u mnie
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20150
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Moritiusowe kaktusy i sukulenty, część 2
Póki co nic na to nie wskazuje - to jeszcze maluch.mam nadzieję zobaczyć u ciebie na fotkach kwitnącego 'Lincoln Warpaint'
- moritius
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2583
- Od: 30 sie 2010, o 12:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Moritiusowe kaktusy i sukulenty, część 2
Który przed wysłaniem do ciebie kwitł. U mnie maluch (ma ze 3cm i jeden nie za duży odrost) "Lincoln Tinker" coś próbuje wykrzesać. Jeśli mnie pamięć nie myli, odrost Warpaint był troszeczkę większy, może się jednak zdecyduje. Fajnie by było, naprawdę jest na czym zawiesić oko. A jak nie w tym, to w następnym .
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20150
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Moritiusowe kaktusy i sukulenty, część 2
Jak nie ten chamae to inny się pokaże - już zaczynają się u mnie ich kwitnienia.
Na razie ekscytuję się rebucjami hybr. co widać na moim wątku...
Na razie ekscytuję się rebucjami hybr. co widać na moim wątku...
- moritius
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2583
- Od: 30 sie 2010, o 12:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Moritiusowe kaktusy i sukulenty, część 2
Prawda? Z niecierpliwością czekałem, aby zobaczyć go na żywo - udało się po jakichś dwóch latach pobytu tej rośliny u mnie.
Teraz zagwozdka - Chamaecereus 'Lincoln Favour'. W tamtym roku kwiat był podobny bardziej do 'Lincoln Gem', w tym natomiast podobny jest do 'Lincoln Yellow Belly'. I bądź tu człowieku mądry.
Wspomniany 'Lincoln Yellow Belly' (zaraz ktoś mi zarzuci, że to jedna i ta sama roślina na obu zdjęciach )
Dalsza część krzyżówek! :
'Lincoln Yellow Belly' x 'Lincoln Warpaint'
'Lincoln Favour' x 'L155'
'L155' (musiałem rozciąć przekwitający kwiat ) x 'Lincoln Yellow Belly'
Ano widać .hen_s pisze:Na razie ekscytuję się rebucjami hybr. co widać na moim wątku...
Teraz zagwozdka - Chamaecereus 'Lincoln Favour'. W tamtym roku kwiat był podobny bardziej do 'Lincoln Gem', w tym natomiast podobny jest do 'Lincoln Yellow Belly'. I bądź tu człowieku mądry.
Wspomniany 'Lincoln Yellow Belly' (zaraz ktoś mi zarzuci, że to jedna i ta sama roślina na obu zdjęciach )
Dalsza część krzyżówek! :
'Lincoln Yellow Belly' x 'Lincoln Warpaint'
'Lincoln Favour' x 'L155'
'L155' (musiałem rozciąć przekwitający kwiat ) x 'Lincoln Yellow Belly'
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Moritiusowe kaktusy i sukulenty, część 2
- najważniejsze, że "nazwisko" się zgadza, oba kwiaty bardzo ładne i niech takie w następnych latach roślina produkuje, będzie co oglądać i podziwiać.moritius pisze:Teraz zagwozdka - Chamaecereus 'Lincoln Favour'. W tamtym roku kwiat był podobny bardziej do 'Lincoln Gem', w tym natomiast podobny jest do 'Lincoln Yellow Belly'. I bądź tu człowieku mądry.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7899
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Moritiusowe kaktusy i sukulenty, część 2
A nawóz ten sam?
Swoją droga ten bledszy ładniejszy
Swoją droga ten bledszy ładniejszy
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20150
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Moritiusowe kaktusy i sukulenty, część 2
Chętnie bym popatrzył ale znów fotek nie widać.
- nolina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Moritiusowe kaktusy i sukulenty, część 2
U mnie też nie widać
- czarny
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2328
- Od: 24 kwie 2009, o 21:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Re: Moritiusowe kaktusy i sukulenty, część 2
Ładne kolory. Angielskie chamae dalej trzymasz w substracie co przyszły? Jakoś w moim trybie rzadkiego podlewania on kompletnie się nie sprawdzał.
- moritius
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2583
- Od: 30 sie 2010, o 12:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Moritiusowe kaktusy i sukulenty, część 2
To znaczy, że muszę zmienić histing dyż google odwala jakieś cyrki - sam ich znowu nie widzę, a udostępnienie nie dało nic. Pokombinuję później i może będą widoczne.
Tak, nadal w oryginalnym substracie. W tym roku czeka je przesadzenie do większych doniczek (7x7 lub 8x8), to dostaną coś innego.
Tak, nadal w oryginalnym substracie. W tym roku czeka je przesadzenie do większych doniczek (7x7 lub 8x8), to dostaną coś innego.