oj będzie próbował jeszcze, ale już dodałam siatki. No cóż, straciłam świeżo kupioną kurkę miniaturkę. Ale nauczka jest, żeby było szczelnie 
a także kupuję na targu w postaci kilku rodzajów zbóż zmielonych na ospę. 
Fundament pod tą chatką jest dziwny, takie wylane słupki betonowe plus trochę rozlanego betonu (to już było) i podniesiony poziom pustakami z brzegów. Na to chcemy położyć na pustakach płytę OSB, ale pod nią hulałby wiatr i M. chce tak wstawić styropian na wysokość pustaków. 
Dzięki, poszukam coś podobnego 
Po roku-dwóch będzie zszatkowany na pył, za to myszy będą miały raj na ziemi.
, ja to bym tylko wyściełała siatką i otynkowała na grubo (ewentualnie liznęła wodoszczelną żywicą), a kury trzymała na głębokiej ściółce (to zapobiega przed zimnem w zimne miesiące więc nie trzeba ich dogrzewać, a na wiosnę jest kompost jak ta lala (szczególnie jeśli zostawi się go na 2-3 lata w kurniku to można potem taki od spodu od razu na grządki kłaść i siać). . 
Styropian już przyjechał i czeka, tak samo bela wełny mineralnej do ścian. Właśnie tej wełny nie chciałam kłaść pod podłogę, bo tak myśleliśmy, że myszy mogą się zalęgnąć, ale styropian mamy i pod domem, i pod budynkiem gospodarczym i wydaje się nie interesować gryzoni...No ale dotąd ciepełko styropianowe nie szło w parze z dużą ilością zboża jaka byłaby koło kurnika dla nich dostępna 
).. 
