Kawon (arbuz) - część 14

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
bioy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2156
Od: 7 maja 2012, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.

Re: Kawon (arbuz) - część 13

Post »

U mnie również Asahi rośnie najgorzej i plonuje kiepsko (po dwie jagody na krzak), ale mimo to będzie go najwięcej w przyszłym roku.
Miejsce mam, więc posadzę więcej roślin. Wielkość jagody u mnie 3-5kg, również bardzo mi odpowiada.
Do tego kilka Crimsonów na późniejszy zbiór i to pewnie tyle.
Pozdrawiam, Jacek
Awatar użytkownika
Kabomba
500p
500p
Posty: 508
Od: 1 cze 2013, o 01:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Biegun Zimna i Nędzy

Re: Kawon (arbuz) - część 13

Post »

Jeśli chodzi o Asahi, to jakbyście moje doświadczenia opisywali - mam identyko i też nie wiem dlaczego, bo żadna inna odmiana nie łapie u mnie takich fochów.
Jeśli zaś mowa o "nadziejach i planach na przyszłość", to mój przyszłoroczny plan zakłada coś w rodzaju tych lidlowych tygodni tematycznych, czyli będzie "sezon amerykański u Kabomby". Stawiać będę głównie na łut szczęścia :D nie tylko w kwestii pogody, ale i tego, żeby ta zaraza GSB zdechła podczas zimy i nie powstała na wiosnę, a z odmian planuję: Georgia Rattlesnake, Congo, Klondike i Charleston Gray, wszystkie cylindryczne i z założenia duże, czyli u mnie pewnie coś wielkości pęta krakowskiej suchej. Jeśli miejsce się znajdzie, to jeszcze jakieś odmiany z wczesnych krasnali posadzę, tak żeby był choć cień szansy, że w ogóle coś zjem. Tyle plany, a co będzie, to się okaże ;:218
Awatar użytkownika
lunatyk
200p
200p
Posty: 391
Od: 23 maja 2015, o 16:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kraina Biesa i Czada

Re: Kawon (arbuz) - część 13

Post »

Ja tam jak dożyję to pewnie między innymi posadzę kilka sadzonek księżycowej odmiany. :;230


Obrazek

Obrazek

Może nie będzie sąsiad zachodził w głowę co to takiego rośnie ;:306
Awatar użytkownika
FreGo
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 706
Od: 28 sty 2018, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady

Re: Kawon (arbuz) - część 13

Post »

No widzę przynajmniej jeden kolega sobie skorzystał z mojego "cynku" o cenach ZW.
No i widać opakowanie się minimalnie zmieniło kolorystycznie. Oby tylko zawartość się nie zmieniła.Pamiętam pierwszy zakup ZW a w środku ledwo 9 pestek z tego skiełkowało 4-ry. Teraz mogą w paczce być 4-y, za to bardziej kolorowe opakowanie.
To co "lunatyk" po ile te nasiona wydarłes? ;:303
Witam, jestem Adam.
Awatar użytkownika
lunatyk
200p
200p
Posty: 391
Od: 23 maja 2015, o 16:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kraina Biesa i Czada

Re: Kawon (arbuz) - część 13

Post »

Nasionka ZW były po 1,86zł ,w paczce jest 11-11-12 i 14 nasion, widać doskonale pod światło,
nawet wypatrzyłem jedno uszkodzone które jest do wyrzucenia.
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8857
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Kawon (arbuz) - część 13

Post »

Dlaczego tak dużo ZW , wycofują go czy co ?
Na przyszły sezon jeszcze planów nie robię . Jesienny arbuz żyje , chociaż co to za życie .
Najpierw dopadł go przędziorek , pózniej pojawiły się nieprzędziorkowe plamy na liściach . ;:222
Wirusa w tym sezonie miałam praktycznie na wszystkim . Zastanawiam się czy żródłem może być
śliwa z szarką ? Proszę się nie śmiać , przecież ptasia grypa koty w tym roku dziesiątkowała .
Awatar użytkownika
FreGo
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 706
Od: 28 sty 2018, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady

Re: Kawon (arbuz) - część 13

Post »

Nie wiem skąd przypuszczenia o wycofywaniu??
Zwyczajna posezonowa obniżka cen!I to jest okazja do zakupu taniej nasion. W sezonie po 5-6PLN a teraz po 1,86PLN to chyba dobra opcja prawda?
U mnie na poletku jest już cienko z pędami ale np. w ponach gdzie miałem Rosario to krzaki nawet śladu fuzariozy nie mają, jedynie czarne kropki na liściach i liście po woli kolor zmieniają na żółty jesienny.
Na moim jedynym Crimsonie z jednym owocem na szczęście liście jako takie, musi wytrzymać do 1-go października.
ZW naprawdę jest dobrą odmianą bo szybko dojrzewa, jest smaczne ale przede wszystkim nie wymaga osłon.
Wczoraj rozkroiłem ostatniego w dużych ZW 5,1kg zebranego jakie 10 dni temu i w środku super. Bałem się, że będzie lipa, bo zmienił odgłos z "metalicznego" na "tępy" leżąc w domu. Ale to nie wpłynęło na niego źle, wręcz mam wrażenie że jest słodszy niż te co zebrałem razem z nim.Czyli dojrzał chyba leżąc jeszcze.
Z czystym sumieniem polecam ZW każdemu tak samo jak z czystym sumieniem odradzam każdemu Janosika.
Janosik mnie rozczarował najbardziej w tym roku. Miałem w kilku lokacjach, wczędzie jagody za małe, do 2kg , nie biorę nawet smaku pod uwagę. Najciekawszy jest spart jakiego mi się udało przypadkiem uzyskać ze skrzyżowania Janosika z arbuzem czerwonym nn, nazywam bo "Bieszczadnik". Rośnie wzorowo bez osłon, owoce ma ok.4-5kg , miąższ żółtoczerwony w zasadzie to pomarańczowy, a przy samej skórce żółty, skórka zielona w pasy ciemne ale nie tak niebieskawe jak Janosik. Smak bardzo słodki ale orzeźwiajacy.Bardzo fajny miks cech z obu gatunków.
W tym sezonie jestem bardzo zadowolony z efektów,Nadal u mnie trwa sezon, na poletku mam jeszcze ok.10 arbuzów a w domu jeszcze 3 sztuki i nie ma tego komu jeść.Na poletku jeszcze dwa ZW mam nawet i to takie 3-3,5kg.
Witam, jestem Adam.
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8857
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Kawon (arbuz) - część 13

Post »

Nie dziwi mnie zakup nasion ZW . Sama kupuję nasiona różne przez cały rok .
Dziwi mnie ilość opakowań tej samej odmiany .
Bo ja wiem czy to taka super świetna odmiana , a może jej nie doceniam . :wink:
Awatar użytkownika
FreGo
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 706
Od: 28 sty 2018, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady

Re: Kawon (arbuz) - część 13

Post »

To zależy jak dla kogo.Jak masz szklarnię na 500m2 i możesz tam się bawić to pewno mniej będziesz zainteresowana ZW.Ale jak mieszasz w terenie gdzie klimat nie rozpieszcza, nie masz nawet foliaka to już inna sprawa.
Pewno że są odmiany smaczniejsze ale coś za coś. Poza tym co Ci zależy nasiona kupić ,one mogą leżeć.Ja sadziłem rok temu nasiona kupione w 2018 roku i było 100% wschodów. Te 4 paczki( a ja ma też tyle ) to na 4 lata wystarczą bo przecież samego ZW nikt raczej nie sieje. Ja mam nawet takie co nigdy nie posieję np. Orangeglo, mam bo dostałem w gratisie i sobie leżą. Ja tam popieram taką prewencję nasienną. :tan
Opony zimowe też kupuję na wiosnę albo latem, i mam na tym zawsze spore oszczędności. ;:215 ;:215
Witam, jestem Adam.
wokan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1095
Od: 22 lip 2015, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DW

Re: Kawon (arbuz) - część 13

Post »

Asahi Miyako uprawiam już od 5 lat i jako takie doświadczenia mam.
Faktycznie wigor tej odmiany jest wyraźnie mniejszy niż np. Crimsonów, ale żeby były cherlawe to nie mogę powiedzieć. Zielony dywan jest równie gęsty, że w szczycie sezonu agrotkaniny nie widać.
Tyle, że ja szczepię, więc ciężko porównywać z nieszczepionymi. "Dół" AM mam tak samo mocny jak innych odmian. Grubość głównych korzeni ma około pól cm średnicy.
Jeżeli chodzi o wrażenia smakowe to wg mnie są to najsmaczniejsze arbuzy ze wszystkich jakie uprawiałem, lepsze nawet od ZW, a dodatkowo mają grubszą skórkę, więc nie pękają przy byle dotknięciu i dłużej się przechowują. Co roku systematycznie zwiększam udział Asahi w ogólnej liczbie krzaków, tak że w bieżącym na 26 sztuk dziesięć to były Asahi.
Co do plenności też nie narzekam, choć w kg per krzak jest prawie dwa razy mniej niż np. w przypadku Crimsonów:
Rok 2022 - średnio 3,7 jagody na krzak i 21 kg z krzaka
Rok 2023 - średnio 3,8 jagody na krzak - 25,6 kg z krzaka (to był rok nie byle Miyaki :;230 :;230 )
Awatar użytkownika
Kabomba
500p
500p
Posty: 508
Od: 1 cze 2013, o 01:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Biegun Zimna i Nędzy

Re: Kawon (arbuz) - część 13

Post »

Jeśli chodzi o porównywanie upraw, to jeden diabeł mi podpowiada, żebym nie porównywała swoich "osiągów" z Twoimi z kilku przynajmniej powodów, tj. różnych stref (ja 6a, Ty 7a - robi różnicę), faktu, iż Ty szczepisz, ja nie, Ty chronisz uprawę poprzez opryski, ja nie, no i masz linię kroplującą, a ja wiadra z wodą, stare plecy i demencję :D, ALE drugi diabeł mówi, że jak równać, to do najlepszych, a nie pocieszać się, że innym idzie gorzej ;)
Mój chyba najlepszy wynik z Asahi to z jednego krzaka dwa owoce o łącznej wadze 10,8 kg, a najgorszy to - tegoroczny "rekord" - piękny krzak z liczbą owoców 0 (słownie: zero).

Nadal biję się z myślami co do przyszłorocznych miejscówek dla arbuzów, co mi przypomina, że dawno miałam Cię zapytać: każdego sezonu zmieniasz miejscówkę, czy zawsze sadzisz arbuzy w tym samym miejscu?

Oraz taka ni to ciekawostka, ni to grom wie co: jak mi zaraza pozamiatała uprawę już w sierpniu, tak teraz wszędzie masowo wyłażą z ziemi jakieś samosiejki arbuzów i nic im nie dolega. Wyłażą spod pagórków usypanych z kuchennych odpadków, spod kamieni, spomiędzy chwastów i w ogóle wszędzie, bezczelnie opalając się w tym wrześniowym słońcu, jak gdyby nigdy nic. A weź człowieku wysiej kilka bezcennych nasion wiosną na waciku i postaw na bojlerze, to czasem prędzej zgniją, niż wykiełkują :roll:
Kris2
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 30
Od: 31 paź 2021, o 21:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kawon (arbuz) - część 13

Post »

U mnie sezon też dobiega końca, jest jeszcze jeden Crimson Sweet i z "drugiej tury" Moro i Rosario tylko zbierane będą na czuja bo nie wiem kiedy zawiązały owoce. Rosario raczej nie dotrwa bo krzak brzydki usycha. Moro dostało nowe życie krzak się rozrósł ładniy zieloniutki i już zerwałem cztery małe jagody żeby szło w tego jednego który może ma szansę dojrzeć.
Asahi bardzo dobre, ale też słabo u mnie w tym roku.
Na następny sezon planuje posadzić:
Złoto Wolicy
Asahi (tylko kilka krzaków więcej)
Crimson Sweet
Co jeszcze zastanowię się, może Mini blue te o których wspominała Kabomba. Jeżeli będą nasiona do zdobycia.
na pewno odpada:
Janosik chociaż miał ładnie duże owoce, ale nie mój smak.
Sugar baby i Rosario. (Takie sobie)
Moro jeszcze się zastanawiam.
Jak ogarnę poletko po arbuzach,wykopie i pochowam bananowce, może będzie wtedy więcej czasu żeby podszkolić się w szczepieniu arbuzów i za rok będzie lepiej :D
Awatar użytkownika
Kabomba
500p
500p
Posty: 508
Od: 1 cze 2013, o 01:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Biegun Zimna i Nędzy

Re: Kawon (arbuz) - część 13

Post »

Zacny plan ;:333
Nasion Mini Blue nigdzie nie widzę, tak samo Asahi Miyako - dla mnie to nawet lepiej, bo mam jakieś 12 innych odmian, z czego połowa do wypróbowania po raz pierwszy, ale jeśli ktoś planuje uprawiać te odmiany, które większość z nas kupowała od tego samego sprzedawcy na Alle, to chyba z nasion kupionych wcześniej, bo sprzedawca przepadł i nie ma obecnie wystawionych żadnych ofert.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”