Majeczko - edulkot
![serduszko ;:167](./images/smiles/heart.gif)
Mam nadzieję, że rozsądek zwycięży !!!
Małgosiu - malgocha1960
![serduszko ;:167](./images/smiles/heart.gif)
Też byłam w ogrodniczym, chciałam kupić nasionka: kupidynku, lnu wielkokwiatowego czerwonego, ale wróciłam z niczym. Mam przyjść za tydzień.
Izuniu - Tamaryszek
![serduszko ;:167](./images/smiles/heart.gif)
Gosiu - Margo2
![serduszko ;:167](./images/smiles/heart.gif)
Czyli, nasionka wysokich astrów pozostawiasz na zimę, a wiosna rozsypujesz nasionka z krzaczków, a zeschłe badylki wyrzucasz
![Question :?:](./images/smiles/icon_question.gif)
Napisz proszę, czy z tych nasionek też wyrastają takie same astry i czy nie chorują ?
W wątku Gosi - malgocha1960, wyczytałam, że nie należy wysiewać zebranych nasionek z astrów, bo można sobie narobić kłopotu.
Gosia - Marzenka79 pisała, że nasiona astrów mogą być zawirusowane i można sobie narobić kłopotu. Patogeny chorobotwórcze będą się utrzymywały w glebie przez kilka lat w miejscu, gdzie wysieje się te astry.
Pisała też, że po wysianiu takich nasion już astry nie będą pełne, tylko pojedyncze.
Bożenko - Bożena Śmigielska
![serduszko ;:167](./images/smiles/heart.gif)
![lezy-ze-smiechu :;230](./images/smiles/lezy-smiech.gif)
Rysiu - rico62
![serduszko ;:167](./images/smiles/heart.gif)