Rozczochrany i...cała reszta. cz. 7
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3199
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Rozczochrany i...cała reszta. cz. 7
Justynko, RdR ma takie zdrowe, błyszczące liście. U progu jesieni taki fakt docenia się bardzo. No, kwiaty oczywiście ta róża ma czarodziejskie. Ja jej nie mam ale widziałam ją w parku i z lubością smyrałam nosem w kwiatach . Czy mnie się zdaje, że rośnie przy niej brzoza? U mnie przy brzozach nie śmie rosnąć żadna z bardziej wymagających roślin. Brzozy zjadły całe jedzenie jednego Westerlanda i padł z braku dobrej gleby i picia.
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5897
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Rozczochrany i...cała reszta. cz. 7
Kasiu, RdR bardzo zdrowa. Mam 2. Jedna własnie w ażurowym cieniu w pobliżu brzozy(Betula pendula 'Gracilis'), druga na różance pod gruszą. Ta pierwsza chyba lepiej przyrasta i obficiej kwitnie. Nawet ma odrost, który w tym roku już zakwitł. Spróbuję go przesadzić do donicy i będziesz miała okazję smyrać i nos wciskać w swój prywatny egzemplarz. Reflektujesz? A może odbiór osobisty z kopaniem na miejscu?
Westerland, mimo zapewnień, że radzi sobie w cieniu, chyba zdecydowanie woli pełne słońce. Nasz pod złotokapem też ledwo zipie. Jesienią pójdzie na słonko. Już mu znalazłam miejscówkę.
Westerland, mimo zapewnień, że radzi sobie w cieniu, chyba zdecydowanie woli pełne słońce. Nasz pod złotokapem też ledwo zipie. Jesienią pójdzie na słonko. Już mu znalazłam miejscówkę.
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'... Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'... Za miedzą...i troszkę dalej.
- a_nie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1620
- Od: 31 mar 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Rozczochrany i...cała reszta. cz. 7
Dobrze Justynko, że już uporaliście się ze skutkami nawałnicy i już macie pomysły jak zagospodarować pustki. Dziś przejeżdżałam przez Twoją i pobliskie miejscowości. W wielu miejscach np. za Kamienicą Szlachecką wyglądało jak w Rytlu były pałacie zupełnie złamanych i powalonych drzew. Na szczęście nie zauważyłam zniszczeń w budynkach tak jak w okolicy Rytla.
Zobacz na PW.
Zobacz na PW.
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8312
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Rozczochrany i...cała reszta. cz. 7
Witaj Justynko .
Czytam , że szkody po burzy już zdołaliście załatać.
To niesamowite, jak teraz każda burza potrafi zaszkodzić.
Oby takich przypadków więcej nie było.
Też mam ścieżkę żwirową i niestety od czasu do czasu muszę paść na kolana i zrobić porządek.
Wprawdzie też mam włókninę pod żwirem ale i tak jakieś trawki i chwasty się rozsiewają.
Opadające liście i nasionka z brzóz dodatkowo wzbogacają podłoże dla chwastów, a jeszcze wspomnę
o nowych siewkach brzozy.
Moja kotka też nie lubi chodzić po tym żwirku i albo wybiera trawę albo krawężniki.
Czytam , że szkody po burzy już zdołaliście załatać.
To niesamowite, jak teraz każda burza potrafi zaszkodzić.
Oby takich przypadków więcej nie było.
Też mam ścieżkę żwirową i niestety od czasu do czasu muszę paść na kolana i zrobić porządek.
Wprawdzie też mam włókninę pod żwirem ale i tak jakieś trawki i chwasty się rozsiewają.
Opadające liście i nasionka z brzóz dodatkowo wzbogacają podłoże dla chwastów, a jeszcze wspomnę
o nowych siewkach brzozy.
Moja kotka też nie lubi chodzić po tym żwirku i albo wybiera trawę albo krawężniki.
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3199
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Rozczochrany i...cała reszta. cz. 7
Justynko, ja oczywiście reflektuję na RdR i dziękuję za zaproszenie ale jak to zrobić teraz, kiedy rozpoczęły się już obowiązki pracowe i szkolne a u Ciebie szkolne do kwadratu? W Twoich stronach bywam raz na kilka lat Ze swojej strony oferuję odrost niebieskiej hortensji ogrodowej, jeżeli miałabyś ochotę i różyczkę The Fairy, też z odrostu.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 2 cze 2017, o 07:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Re: Rozczochrany i...cała reszta. cz. 7
Witaj Justyno. Od czerwca jestem na forum i dopiero poznaję Wasze ogrody. Do Twojego przyciągnęła mnie nazwa:) No i tak się zachwyciłam klimatem ,że przeczytałam cz.6 Piękny ,klimatyczny ogród z duszą. Niesamowicie przedstawione życie ogrodu w historyjkach obrazkowych. Życzę aby ogród pozostał już zawsze rozczochrany
Pozdrawiam serdecznie
Grażyna
Pozdrawiam serdecznie
Grażyna
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Rozczochrany i...cała reszta. cz. 7
Justynko nadrabiam zaległości - dobrze że ta nawałnica nie poczyniła u Ciebie większych szkód - mieszkam w Oleśnicy, a więc w miejscu gdzie ona się na dobre zaczęła, miałam więc ten "spektakl" na żywo. Późniejszy widok powyrywanych z korzeniami, ogromnych drzew nie nastrajał optymistycznie...
Dobrze że większość roślin u Ciebie nie ucierpiała, nadal jest pięknie i kolorowo
Dobrze że większość roślin u Ciebie nie ucierpiała, nadal jest pięknie i kolorowo
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25136
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Rozczochrany i...cała reszta. cz. 7
Dopiero dzisiaj przeczytałam o nawałnicy, która Cię nawiedziła
Całe szczęście obyło się bez wiekszych strat
Ja też mam coraz większe obawy co do sadzenia większych drzew w pobliżu domu
A tak lubię ich cień,
Dlatego wszystkie moje drzewa są posadzone na obrzeżach działki.
Psiaki są urocze
Całe szczęście obyło się bez wiekszych strat
Ja też mam coraz większe obawy co do sadzenia większych drzew w pobliżu domu
A tak lubię ich cień,
Dlatego wszystkie moje drzewa są posadzone na obrzeżach działki.
Psiaki są urocze
- silvarerum
- 1000p
- Posty: 1149
- Od: 16 kwie 2012, o 21:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Rozczochrany i...cała reszta. cz. 7
Dobrze, że nawałnica obeszła się z Wami stosunkowo łagodnie. Straszny żywioł.
Zdjęcie dwie strony wstecz, z kocurem na żwirowej ścieżce, przepiękne
Zdjęcie dwie strony wstecz, z kocurem na żwirowej ścieżce, przepiękne
Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5897
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Rozczochrany i...cała reszta. cz. 7
Witajcie.
Zaniedbałam całkowice. Jesienno-zimowe zagrzebanie pod liśćmi .
Do wiosny już mało, do ferii jeszcze mniej .
Zostawiam zimową kawkę.
Zaniedbałam całkowice. Jesienno-zimowe zagrzebanie pod liśćmi .
Do wiosny już mało, do ferii jeszcze mniej .
Zostawiam zimową kawkę.
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'... Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'... Za miedzą...i troszkę dalej.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5045
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Rozczochrany i...cała reszta. cz. 7
Justynko !
Wyłaź już po trochu spod tych liści i zagrzej kawkę, bo, sądząc po minie wiewiórki, w śniegu pewnie całkiem wystygła .
Jagi
Wyłaź już po trochu spod tych liści i zagrzej kawkę, bo, sądząc po minie wiewiórki, w śniegu pewnie całkiem wystygła .
Jagi
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3199
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Rozczochrany i...cała reszta. cz. 7
Justynko, zdjęcie absolutnie adekwatne. Już niedługo ujmiemy w dłoń te nasze kawowe kubki i będą nam one towarzyszyć w przemarszach po ogrodach. Jak tam Twoje różyce? bo wróble ćwierkają, że nieokryte . U mnie też kilka bosych i gołych. Może to i lepiej, bo jak opatulam to potem patrzę jakie one zagrzybione.
Życzę Ci, żeby do tych ferii poleciało błyskiem a potem niech się dłuuuży .
A teraz już wiem, że należy życzyć Ci również zdrówka .
Życzę Ci, żeby do tych ferii poleciało błyskiem a potem niech się dłuuuży .
A teraz już wiem, że należy życzyć Ci również zdrówka .