Ogród pełen róż

[tulipanka]

Witam sredecznie.
Słońce pięknie przyświeca, śnieg topnieje błyskawicznie i od razu lepsze samopoczucie. Mam plan aby po niedzieli ruszyć z przycinaniem hortensji, ale zobaczymy. Póki co jest straszne błoto, takie w którym się tonie, więc nie ma szans na jakiekolwiek prace. Dodatkowo jeszcze na dzisiejszy wieczór opady zapowiadają, więc szybko nie obeschnie.
Śniegu stopniało już bardzo dużo, ale miejscami zalega go dość sporo. Nadzieja w tym deszczu że rozpuści go do końca.
Póki co skupiam się na rozsadach. Nie mogę narzekać, na razie wszystko ładnie rośnie. Por, cebula, sałata, kapusta, jarmuż i kalarepa już trzy noce spędziły w szklarni. Przed wieczorem przykrywam je tylko tą grubszą agrowłókniną i świetnie dają radę.
Dzięki temu zwolniłam parapety i zaczęłam pikowanie selera, papryki i bakłażana.
Wysiałam też kolejne sałaty, bób, groszek cukrowy. Gdy tylko pokażą łebki pójdą do szklarni, bo w domu zdecydowanie za ciepło by miały.
Z pomidorami jeszcze czekam co najmniej tydzień albo nawet dwa. Jeszcze nie zdecydowałam które odmiany wysieję

Wandziu, zgadza się, mam dwie odmiany oberżyny. Taką nakrapianą (odm. Taskoniki) miałam już rok temu. Wysiałam ją gęściej, bo nasionka starsze i liczyłam na gorsze wschody a ona wykiełkowała w 90 %.
Drugą odmianę, taką w czarnym kolorze kupiłam w tym roku i wysiałam jej mniej (bo myślałam że świeże nasionka, to będą dobre wschody.) i słabo wyszła. Nie wiem czy nawet w 50 %.
Nie wiem od czego to ostatecznie zależy. Może pd odmiany ?

Ewelinko, ja się cieszę że można troszkę wyżywać się na parapetowych wysiewach, bo gdyby trzeba było ze wszystkim czekać do wiosny to chyba bym zwariowała. Jest zajęcie to i to wyczekiwanie na pogodę się nie dłuży.
Mam plan w przyszłym tygodniu ruszyć z cięciem hortensji, ale wiadomo jak to z planami bywa.
Ja pelargonii nie mam wcale. Jakoś nie przepadam za nimi

Seba, byłam nawet wczoraj w castoramie i żarówek już nie było.
Z pomidorków mam po dwie sztuki Pink King, Ananas Noir i Malachitowa Szkatułka

Aniu, na razie wysiałam tylko sześć pomidorków na wcześniejszy zbiór. Główne sianie będzie około 10 marca.
Mam po dwie sztuki Pink King, Ananas Noir i Malachitowa Szkatułka .
Groszki dziś wysiewałam. Czekam aż wzejdą i eksmituję do szklarni.
U mnie jeszcze miejscami zalega śnieg, a tam gdzie go nie ma błoto okrutne. Nie da się chodzić nawet po trawniku, bo człowiek się zapada więc odpuszczam póki co przycinanie. Może po niedzieli, jakby ładnie obeschło zabiorę się za przycinanie hortensji i przy okazji suchych kwiatowych badylków.
Takie są moje plany, ale od pogody zależy czy coś mi z tego wyjdzie.


Moje pierwsze zwiastuny











Dokupiłąm jeszcze nasionek. Wypatrzyłam piękne odmiany Kosmosu, a że bardzo je lubię to musiałam wziąść



Dziś było pikowanie bakłażanów. Piękny system korzeniowy rozwinęły. Oby tak dalej zdrowo rosły



A to całe towarzystwo już na stałe w szklarni

jarmuż



sałata, por cebula



Kapusty



Kalarepy



Cebule

[Annes 77]

Wiolu ale masz piękne wschody Profesjonalnie rosną
Ja tylko posiałam kilka pomidorków. Cappuccino z 4 nasionek tylko jeden wyszedł jak na razie, a na tym mi zależało. Najwyżej dosieję
Oj tak, hortensje czekają na przycięcie, a później nawóz.W marcu będę pilnowała, by nie przegapić mączki rogowej w L.

Ranniki jak słoneczka pięknie wyglądają

[tulipanka]

Witaj Aniu.
W tym roku wybrałam 10 odmian pomidorów - 3 do szklarni a reszta na zewnątrz. Te do szklarni już posiałam i jeszcze takie malutkie koktajlowe, które kupiłam w B. Były tak pyszne, że wyciągnęłam nasionka i posiałam.
Boję się sypać tą mączkę rogową, bo mój pies dostaje wtedy powera w kopaniu dołów. Chyba przyniosła by mi więcej szkód niż pożytku

Tak jak planowałam od poniedziałku wyruszyłam działać w ogrodzie. Wczoraj tak trochę chaotycznie to wszystko robiłam: trochę przycinałam, trochę chwasty wyrywałam, warzywnik trochę oczyściłam, w skrzyniach pogrzebałam i tak dzień zleciał. Dziś już bardziej skupiłam się na cięciu hortensji i suchych badylków. Miło tak popatrzeć jak na oczyszczone rabatki. Powoli mi to idzie, bo segreguję sobie te odpady na trzy kupki: patyki na zrębki, na kompost i takie które w kompoście bym nie chciała np korzenie perzu czy innych chwastów. Potem to wszystko muszę pozbierać, wywieść i dalej do przodu.
Czas goni, pracy w bród a od piątku jakieś pogorszenie pogody i nawet śnieg. Śpieszę się z tymi rabatkami, bo chciała bym jak najszybciej wejść w warzywnik, a tam też dużo pracy.
Podczas porządków odkryłam kępy przebiśniegów. A myślałam że je wcięło







Pierwsze pomidorki rosną w siłę



Seler przepikowany



Wykiełkowała stipa

[ewita44]

Wiolu
Siewy widzę udane.
Pierwsze oznaki wiosny cudne.
Nasionka kosmosów - fajne kolorki ,ciekawy ten żółty.

[tulipanka]

Witaj Ewa.
Tego żółtego kosmosu nigdy nie miałam i sama jestem bardzo ciekawa co z niego wyrośnie

[lanceta]

Wiolu,jestem pierwszy raz u Ciebie i cieszę się ,że dobrze trafiłam.
Odpowiem Ci nt. żółtego kosmosu.Po pierwsze,to miałam w opakowaniu chyba 5 nasionek.Jest bardziej kremowy,niż żółty,kwiaty mniejsze i średniego wzrostu.Sporo niższy od pozostałych, a miałam wszystkie z tego samego źródła.
A teraz moja prośba,o informację.Jaka żarówkę kupiłaś w Castoramie do doświetlania siewek ? Potrzebowałam w zeszłym roku - w naszej Cast.
nie wiedzieli, że takie istnieją, a może trafiłam na nieodpowiedniego sprzedawcę.
Drugie pytanie,na powierzchni Twoich siewek jest coś kremowego - czy to perlit ?

[Annes 77]

Wiolu też bym chciała odkryć przebiśniegi, ale ani jeden nie wyszedł.Na szczęście tulipany gromadnie wychodzą
Pomidorki jak ładnie rosną i nie są wyciągnięte.Seler już popikowany
Widzę stipę wysiałaś? Do tej pory nie miałaś jej u siebie?

Pozdrawiam sobotnio:)

[tulipanka]

Witaj Lodziu.
Pierwszy raz będę miała żłty kosmos, więc dziękuję za informację. Dobrze wiedzieć że jest niższy, posadzę go więc na przodzie rabaty kosmosowej
Powierzchnię wysiewów przysypuję wermikulitem. Jest bardzo leciutki i wszystko przez niego super kiełkuje. Poza tym zauważyłam że jak mam posypane nim, to nie pojawia mi się pleśń na rozsadach a bywało tak, że już nie dawałam rady walczyć z nią. Podłoże mieszam z perlitem a przysypuję wermikulitem - tak mi najlepiej wszystko rośnie.
Zdjęcie żarówki wysłałam na pw. One były w takich podświetlanych gablotach. Jest ich kilka z tych tej serii i trzeba patrzeć żeby na opakowaniu była narysowana roślinka.
Ja wzięłam ostatnie dwie, potem za jakiś czas byłam znowu w Castoramie i nie było wcale a jak się pytałam obsługi czy będą to nie wiedzieli

Aniu, u mnie natomiast tulipanów nie będzie. Już w ubiegłym roku były jakieś rachityczne resztki ,a że nic nie dosadzałam, to na kwitnienie nie liczę. Jedynie czekam na obwódkę z szafirków - 200 szt posadziłam
Stipę już mam i to z niej pobrałam nasionka. Zamarzyła mi się kompozycja stipy z jeżówkami i stipy z werbenami. Werbeny będę miała a na jeżówki czekam aż się pokażą po zimie.

[dorotka350]

Wiolu, piękne, obfite wysiewy Nie ma to jak dobra ręka ogrodniczki
Kosmos żółty śliczny Ja kupiłam mieszankę zwykłego. Ten żółty zamawiałaś, czy kupiłaś stacjonarnie?

[korzo_m]

Wiolu podziwiam Twoje siewki. Jakie duże pomidorki, seler popikowany, a wiesz ja próbowałam kilka razy i mi nie wychodzi kompletnie. Tego roku a tapetę wzięłam seler naciowy i znowu porażka
Z cebulą się nie poddaję, skrzynka stoi w garażu tam jest chłodno, zaczyna kiełkować. Por też po wykiełkowaniu wyniosłam do chłodu. Cały czas się uczę.
Pierwsze oznaki wiosny masz na rabatkach. Szkoda, że pogoda się zmieniła i na razie musimy przystopować.

[seba1999]

Czyli w szklarni skromnie z ilością pomidorów Niem wiem jak Ciebie, ale obecna pogoda totalnie mnie zniechęca do robienia czegokolwiek w ogrodzie
A dzisiaj nawet przymarzła gleba i nie da się wbić łopaty.
Rozsady masz wzorcowe, wgl nie wybiegnięte. A pomidory takie dorodne
W ogrodzie powoli czuć wiosnę, na pewno masz żółto na rabatach od ranników

[Shalina]

Witaj Wiolu
Wiosna u Ciebie zadomowiła się już na dobre nie tylko w ogrodzie, ale i w szklarence
Miło popatrzeć na takie widoczki, bo u mnie jeszcze zima trzyma i dalej dosypuje
Pozdrawiam wiosennie

[ewelkacha88]

Witaj Wolu . Piękne zwiastuny wiosny widać w Twoim ogrodzie a u mnie dzisiaj biało . Powiem szczerze, że trochę mnie to zdołowało . Nie liczyłam jeszcze na jakąś piękną wiosnę ale przynajmniej by tego białego już nie było . Dalej z pracami trzeba czekać , dodatkowo zapowiadają u mnie deszczowy weekend . Kiepsko to wszystko na razie wygląda i trzeba się uzbroić w cierpliwość. Ty masz przynajmniej zajęcie z sieweczkami a u mnie na razie pojedyncze sztuki wychodzą . Przeglądam kolejne sklepy internetowe i jak tak dalej pójdzie to trzeba będzie sobie humor poprawić . Pozdrawiam serdecznie .