Ninowe roślinki - głównie sukulenty
- Nina_Brzeg
- 100p
- Posty: 185
- Od: 5 paź 2016, o 14:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Brzeg
Re: Ninowe roślinki - głównie sukulenty
Ja chyba wszystkie crassule kocham
A ta z pokręconymi listkami wygląda jak sztuczna, ale taka ładna sztuczna
Po kolejnej wizycie z biedrny wyszłam z minimą - z jednej doniczki za dychę wyszło 9 pojedynczych, ukorzenionych szczepek Parapet za mały, muszę sobie chyba zrobić półeczki jak raflezja
A ta z pokręconymi listkami wygląda jak sztuczna, ale taka ładna sztuczna
Po kolejnej wizycie z biedrny wyszłam z minimą - z jednej doniczki za dychę wyszło 9 pojedynczych, ukorzenionych szczepek Parapet za mały, muszę sobie chyba zrobić półeczki jak raflezja
- Nina_Brzeg
- 100p
- Posty: 185
- Od: 5 paź 2016, o 14:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Brzeg
Re: Ninowe roślinki - głównie sukulenty
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ninowe roślinki - głównie sukulenty
Witaj
Bardzo ładne krasulki !!
Widzę, że Twoja C. lycopodioides var. pseudolycopodioides fajnie przezimowała.
No chyba, że to nowy nabytek
Mój piękny, duży okaz prawie ukatrupiłam, chyba było jej za zimno.
Zżółkła, uschła, zostało raptem parę zdrowych pędów ...
Za to C. lycopodioides, która wyglądała na delikatną, trzyma się dobrze.
Twoja jest ładna, gęsta i wcale nie jest wyciągnięta po zimie.
Bardzo ładne krasulki !!
Widzę, że Twoja C. lycopodioides var. pseudolycopodioides fajnie przezimowała.
No chyba, że to nowy nabytek
Mój piękny, duży okaz prawie ukatrupiłam, chyba było jej za zimno.
Zżółkła, uschła, zostało raptem parę zdrowych pędów ...
Za to C. lycopodioides, która wyglądała na delikatną, trzyma się dobrze.
Twoja jest ładna, gęsta i wcale nie jest wyciągnięta po zimie.
Pozdrawiam i zapraszam
- Nina_Brzeg
- 100p
- Posty: 185
- Od: 5 paź 2016, o 14:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Brzeg
Re: Ninowe roślinki - głównie sukulenty
Obie 'sznurkowate krasule', jak je nazywam, mam jakoś od jesieni Faktycznie bardzo ładnie rosną. I strasznie je lubię, zwłaszcza c. muscosa 'variegata' mnie rozkochała.
W ostatnim zamówieniu roślinek jest kolejna, monstruosa tym razem
W ostatnim zamówieniu roślinek jest kolejna, monstruosa tym razem
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ninowe roślinki - głównie sukulenty
Aż sobie sprawdziłam co to za cudo, o którym jeszcze nie słyszałam
No i znalazłam, obejrzałam, i ... też ją chcę
Bardzo ciekawa !!
No i znalazłam, obejrzałam, i ... też ją chcę
Bardzo ciekawa !!
Pozdrawiam i zapraszam
- Nina_Brzeg
- 100p
- Posty: 185
- Od: 5 paź 2016, o 14:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Brzeg
Re: Ninowe roślinki - głównie sukulenty
Ja te sznurki strasznie lubię i ciągle trafiam na nowe i chce każde, to już chyba choroba
Re: Ninowe roślinki - głównie sukulenty
Jak miło popatrzeć na wiosenne porządki w kwiatkach, i wiele nowych roślin ja też zamówiłam kilka wymarzonych sukulenciaków, z niecierpliwością wielką na nie czekam!
Postanowiłam jednak nie powiększać już w tym roku swojej rodziny "kwiatowej", teraz będę tylko pielęgnować i patrzeć jak rosną. Bo prawdopodobnie mam już wszystkie które chciałam... Zapewnię im w tym sezonie warunki których jeszcze nie miały, bo kupiłam namiot foliowy do uprawy pomidorów, niewielka jego cześć jest przeznaczona także na letnisko dla sukulentów. W ogóle planuję tego lata (już od połowy maja) zwieźć rośliny domowe na działkę i zrobić im "wakacje". Zobaczymy jak to podziała na ich wzrost i wygląd...
Postanowiłam jednak nie powiększać już w tym roku swojej rodziny "kwiatowej", teraz będę tylko pielęgnować i patrzeć jak rosną. Bo prawdopodobnie mam już wszystkie które chciałam... Zapewnię im w tym sezonie warunki których jeszcze nie miały, bo kupiłam namiot foliowy do uprawy pomidorów, niewielka jego cześć jest przeznaczona także na letnisko dla sukulentów. W ogóle planuję tego lata (już od połowy maja) zwieźć rośliny domowe na działkę i zrobić im "wakacje". Zobaczymy jak to podziała na ich wzrost i wygląd...
- Nina_Brzeg
- 100p
- Posty: 185
- Od: 5 paź 2016, o 14:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Brzeg
Re: Ninowe roślinki - głównie sukulenty
Ja się co chwilę zakochuje w czymś nowym
Ale mam pare roślin, których więcej nie chce. Mam, są spoko, ale nie zakochałam się. Może za jakiś czas po prostu pośle dalej w świat.
Crassule niemal zawsze to jest TO, ale np próba z eszeweriami czy kamieniami - zero zafascynowania
Ale mam pare roślin, których więcej nie chce. Mam, są spoko, ale nie zakochałam się. Może za jakiś czas po prostu pośle dalej w świat.
Crassule niemal zawsze to jest TO, ale np próba z eszeweriami czy kamieniami - zero zafascynowania
Re: Ninowe roślinki - głównie sukulenty
Popieram, że crassule to jest TO! Ja też najchętniej je wybieram i zawsze je podziwiam, np. u Ciebie . Nie przepadam za kolczastymi sukulentami (kaktusami), dlatego przeszukiwałam forum w kierunku podziwiania u innych Użytkowników właśnie sukulentów, a w szczególności crassul. Hodowcy samych "bezkolczastych" stanowią mniejszość, ale i tak się cieszę że są Tacy! Ja też pewnie pochwalę się swoimi, bo chyba na to zasługują Poczekam jednak aż moje roślinki trochę odżyją po zimie.
Kiedyś na studiach, profesor od projektowania zieleni, przyznał że miał sporą kolekcję kaktusów. Zlikwidował ją bo dowiedział się, że mają negatywny wpływ na człowieka, a szukał wówczas przyczyny swojej słabości wewnętrznej. Stwierdził, że to kaktusy odbierały mu energię. Nie wiem czy to możliwe czy nie, ale tak mi to zapadło w pamięć, że sama też nie mam żadnego kaktusa. Ja chyba bardziej nie lubię tych kolców... róż też w ogrodzie nie mam, że względu na kolce.
Kiedyś na studiach, profesor od projektowania zieleni, przyznał że miał sporą kolekcję kaktusów. Zlikwidował ją bo dowiedział się, że mają negatywny wpływ na człowieka, a szukał wówczas przyczyny swojej słabości wewnętrznej. Stwierdził, że to kaktusy odbierały mu energię. Nie wiem czy to możliwe czy nie, ale tak mi to zapadło w pamięć, że sama też nie mam żadnego kaktusa. Ja chyba bardziej nie lubię tych kolców... róż też w ogrodzie nie mam, że względu na kolce.
- Nina_Brzeg
- 100p
- Posty: 185
- Od: 5 paź 2016, o 14:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Brzeg
Re: Ninowe roślinki - głównie sukulenty
Ja mam 3 kaktusiki wbrew woli Po prostu narzeczony przywiózł z ikei bo mu się spodobały. Nawet nie wiem co to za gatunki, ja totalnie niekolczasta jestem.
Nasze nowe roślinki powinny być do końca tego tygodnia
Nasze nowe roślinki powinny być do końca tego tygodnia
Re: Ninowe roślinki - głównie sukulenty
Jeśli ktoś wierzy w moce zawarte w roślinach i minerałach, itp. to dość mocny powód do rezygnacji z jakiejś pasji lub aktywności Pomińmy spieranie się czy to szczera prawda czy totalne bzdury - to kwestia wiary, nie ma pola do dyskusji. Faktem jest, że samo wmawianie sobie złego wpływu jakiegoś przedmiotu/osoby/zwierzęcia może powodować odczuwanie nieprzyjemnych dolegliwości, więc może i dobrze, że profesor dał sobie spokój z kaktusami. Nic na siłę.minioli pisze:Kiedyś na studiach, profesor od projektowania zieleni, przyznał że miał sporą kolekcję kaktusów. Zlikwidował ją bo dowiedział się, że mają negatywny wpływ na człowieka, a szukał wówczas przyczyny swojej słabości wewnętrznej. Stwierdził, że to kaktusy odbierały mu energię. Nie wiem czy to możliwe czy nie, ale tak mi to zapadło w pamięć, że sama też nie mam żadnego kaktusa. Ja chyba bardziej nie lubię tych kolców... róż też w ogrodzie nie mam, że względu na kolce.
P.S. Kocham grubosze, ale moje życie byłoby smutne i niepełne bez choćby jednego kłujaka w pobliżu.
Wracając do tematu głównego wątku:
Super zakupy, oby rosły ładne i zdrowe! Z drugiej strony trochę strach pomyśleć co będzie za kilka lat, jak wszystko urośnie
- Nina_Brzeg
- 100p
- Posty: 185
- Od: 5 paź 2016, o 14:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Brzeg
Re: Ninowe roślinki - głównie sukulenty
Nowe nowe
crassula lycopodioides f. monstruosa
crassula tetragona:
crassula heterotricha:
crassula teres:
crassula arborescens blue hale?
crassula capitella:
crassula dejecta?
A tutaj zdobycz z obi, wytargowałam za 15zł z 35, bo biedny hobbit umierał
Lekko podwiązany:
Mam nadzieje, że odżyje, biedak.
crassula lycopodioides f. monstruosa
crassula tetragona:
crassula heterotricha:
crassula teres:
crassula arborescens blue hale?
crassula capitella:
crassula dejecta?
A tutaj zdobycz z obi, wytargowałam za 15zł z 35, bo biedny hobbit umierał
Lekko podwiązany:
Mam nadzieje, że odżyje, biedak.
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ninowe roślinki - głównie sukulenty
Pierwsza obłędna !!
Ale ją już widziałam
Natomiast drugą widzę pierwszy raz na oczy i zakochałam się w niej
Jest jak kameleon, bo przypomina trochę i patyczaka, i trochę senecio
Zakup u Hinzów ?
Ale ją już widziałam
Natomiast drugą widzę pierwszy raz na oczy i zakochałam się w niej
Jest jak kameleon, bo przypomina trochę i patyczaka, i trochę senecio
Zakup u Hinzów ?
Pozdrawiam i zapraszam