Sprzedaż legalna własnych sadzonek i produktów
-
- 200p
- Posty: 274
- Od: 12 wrz 2008, o 13:24
Re: Sprzedaż roślin z ogrodu a prawo
Fogrod to uważasz, że w takim razie każdy rolnik handluje swoimi płodami na lewo? Ludzie zajmujący sie działalnością rolniczą płacą podatek gruntowy, czyli coś w rodzaju ryczałtu podatkowego. W sumie to jest teraz bardzo głośno w telewizji o tym, że i rolników chcą podciągnać pod podatek dochodowy, ale to ma wejść w 2014 i dopiero rząd myśli jak to ma wyglądać, czy na zasadzie rejestrowania działalności czy w jakis inny sposób a podatek gruntowy by zniknął.
Post zatytułowałeś - Sprzedaż roslin z ogrodu - masz ogród, płacisz za niego podatek. Inaczej opodatkowane są ogrzewane tunele foliowe i szklarnie, wtedy podatek gruntowy nie wystarcza. Jeśli chodzi o vat w rolnictwie, każdy rolnik jak zechce to może się zwatować, zalezy czy mu sie to oplaca i czy chce mu sie prowadzic rachunkowość.
Koniecznym podatkiem dochodowym objęte są tylko specjalne działy rolnictwa, czyli:
uprawy w szklarniach (powyżej 25 m2) i ogrzewanych tunelach foliowych (powyżej 50 m2),
uprawy grzybów i ich grzybni (powyżej 25 m2),
uprawy roślin in vitro,
fermowa hodowla i chów drobiu rzeźnego (powyżej 100 sztuk) i nieśnego (powyżej 80 sztuk),
wylęgarnie drobiu,
hodowla i chów zwierzątek futerkowych i laboratoryjnych,
hodowla dżdżownic,
hodowla entomofagów,
hodowla jedwabników,
prowadzenie pasiek (powyżej 80 rodzin)
hodowla innych zwierząt poza gospodarstwem rolnym.
Podobne tematu są juz gdzieś, w wątkach typu zakładam szkółkę czy jakoś tak.
Post zatytułowałeś - Sprzedaż roslin z ogrodu - masz ogród, płacisz za niego podatek. Inaczej opodatkowane są ogrzewane tunele foliowe i szklarnie, wtedy podatek gruntowy nie wystarcza. Jeśli chodzi o vat w rolnictwie, każdy rolnik jak zechce to może się zwatować, zalezy czy mu sie to oplaca i czy chce mu sie prowadzic rachunkowość.
Koniecznym podatkiem dochodowym objęte są tylko specjalne działy rolnictwa, czyli:
uprawy w szklarniach (powyżej 25 m2) i ogrzewanych tunelach foliowych (powyżej 50 m2),
uprawy grzybów i ich grzybni (powyżej 25 m2),
uprawy roślin in vitro,
fermowa hodowla i chów drobiu rzeźnego (powyżej 100 sztuk) i nieśnego (powyżej 80 sztuk),
wylęgarnie drobiu,
hodowla i chów zwierzątek futerkowych i laboratoryjnych,
hodowla dżdżownic,
hodowla entomofagów,
hodowla jedwabników,
prowadzenie pasiek (powyżej 80 rodzin)
hodowla innych zwierząt poza gospodarstwem rolnym.
Podobne tematu są juz gdzieś, w wątkach typu zakładam szkółkę czy jakoś tak.
Re: Sprzedaż roślin z ogrodu a prawo
AgnieszkaG Zależy mi na zabraniu głosu przez kogoś kto wie na pewno i potwierdza własnym przykładem. Czy Ty prowadzisz sprzedaż roślin?
-
- 200p
- Posty: 274
- Od: 12 wrz 2008, o 13:24
Re: Sprzedaż roślin z ogrodu a prawo
Tak, prowadzę sprzedaż roślin z własnego pola, płacę podatek gruntowy, nie płacę podatków dochodowych ani vat. Jestem rolnikiem i mamy swój numer w ARiMR. Jednakże każda sytuacja jest inna i gdybym miała jakieś szklarnie ogrzewane albo uprawiała pieczarki musiałabym płacić podatek dochodowy.
Ty nie szukaj kogoś na forum kto wie na pewno, albo potwierdza własnym przykładem - bo przykład też może być negatywny, tylko po prostu idź porozmawiać z paniami w US. Ja tak zrobiłam. Możesz napisać pytanie na piśmie, zapłacić coś około 50zł za znaczek skarbowy i otrzymasz odpowiedź na pismie. Co prawda, gdy poszłam do informacji w US, panie nie bardzo sie orientowały w przepisach dotyczących rolników, ale wezwały naczelnika i dostałam wyczerpujące odpowiedź. Każdy przypadek jest inny i musi być rozpatrywany indywidualnie, bo skąd my mamy wiedzieć o jakiś szczegółach twojej "działalności", a pracownik US bedzie wiedział o co pytać.
Ty nie szukaj kogoś na forum kto wie na pewno, albo potwierdza własnym przykładem - bo przykład też może być negatywny, tylko po prostu idź porozmawiać z paniami w US. Ja tak zrobiłam. Możesz napisać pytanie na piśmie, zapłacić coś około 50zł za znaczek skarbowy i otrzymasz odpowiedź na pismie. Co prawda, gdy poszłam do informacji w US, panie nie bardzo sie orientowały w przepisach dotyczących rolników, ale wezwały naczelnika i dostałam wyczerpujące odpowiedź. Każdy przypadek jest inny i musi być rozpatrywany indywidualnie, bo skąd my mamy wiedzieć o jakiś szczegółach twojej "działalności", a pracownik US bedzie wiedział o co pytać.
Re: Sprzedaż roślin z ogrodu a prawo
AgnieszkaG Szczegóły są takie, ze nie mam pola podchodzącego pod KRUS i nie mam zamiaru prowadzić działalności, tylko po prostu coś sprzedać z ogrodu od czasu do czasu. Dlatego nie opłaca mi się inwestować w ten znaczek skarbowy a odpowiedzi US i tak bywają udzielane "z zapasem".
-
- 200p
- Posty: 274
- Od: 12 wrz 2008, o 13:24
Re: Sprzedaż roślin z ogrodu a prawo
To Twój cytat:
" regularnie ma spore nadwyżki z powodu przyrostów roślin na ograniczonej przestrzeni i w efekcie szprzedaje ich wiele w długim okresie czasu."
No to wybacz, bo ja za ciebie w twojej sprawie nie będe płaciła, ani chodziła po urzędach, tymbardziej, że zamierzasz sprzedawać regularnie, wiele i w długim okresie czasu. W US jest informacja, u nas aż 3 pokoje, jeśli nie chcesz płacic to sie chociaż dowiedz ustnie.
US nie daje odpowiedzi z "zapasem". Nie sądzę, abyś tego doświadczył przy tak prostym pytaniu. Mówisz im, że nie posiadasz pola uprawnego, tylko ogród przydomowy, którego jesteś właścicielem, ewentualnie twój domownik jest właścicielem - mieszkająca na tej samej posesji mama itp. Nie jesteś rolnikiem ubezpieczonym w KRUS. Chciałbyś od czasu do czasu sprzedać rośliny pochodzące z tego ogrodu. I czy musisz płacić od tego podatek.
Jeśli chcesz robić jakiś "biznes" i koniecznie chcesz znać wykładnie prawną to naucz sie chodzić po urzędach, bo od 2014 najprawdopodobniej i tak będzie sprzedaż roślin objęta podatkiem dochodowym. Ty nie możesz tłumaczyć sie tym, że ktoś na forum napisał tak czy siak to ty się tego trzymasz. Fakty są w urzędach.
" regularnie ma spore nadwyżki z powodu przyrostów roślin na ograniczonej przestrzeni i w efekcie szprzedaje ich wiele w długim okresie czasu."
No to wybacz, bo ja za ciebie w twojej sprawie nie będe płaciła, ani chodziła po urzędach, tymbardziej, że zamierzasz sprzedawać regularnie, wiele i w długim okresie czasu. W US jest informacja, u nas aż 3 pokoje, jeśli nie chcesz płacic to sie chociaż dowiedz ustnie.
US nie daje odpowiedzi z "zapasem". Nie sądzę, abyś tego doświadczył przy tak prostym pytaniu. Mówisz im, że nie posiadasz pola uprawnego, tylko ogród przydomowy, którego jesteś właścicielem, ewentualnie twój domownik jest właścicielem - mieszkająca na tej samej posesji mama itp. Nie jesteś rolnikiem ubezpieczonym w KRUS. Chciałbyś od czasu do czasu sprzedać rośliny pochodzące z tego ogrodu. I czy musisz płacić od tego podatek.
Jeśli chcesz robić jakiś "biznes" i koniecznie chcesz znać wykładnie prawną to naucz sie chodzić po urzędach, bo od 2014 najprawdopodobniej i tak będzie sprzedaż roślin objęta podatkiem dochodowym. Ty nie możesz tłumaczyć sie tym, że ktoś na forum napisał tak czy siak to ty się tego trzymasz. Fakty są w urzędach.
Re: Sprzedaż roślin z ogrodu a prawo
AgnieszkaG trudno nie przyznać Ci racji. Dziękuję za Twoje komentarze.
A teraz, czy jest ktoś inny na forum w podobnej sytuacji kto już pytał w urzędzie ? Będę wdzięczny za wypowiedzenie się.
A teraz, czy jest ktoś inny na forum w podobnej sytuacji kto już pytał w urzędzie ? Będę wdzięczny za wypowiedzenie się.
Re: Sprzedaż roślin z ogrodu a prawo
A w urzędach odpowiadają w zależności do których drzwi zapuka Prowadziłem działalność gospodarczą mając na działce i szklarnie i tunel, świadomie postawiłem 1 metr mniejsze, aby nie płacić podatku od upraw specjalnych, i tylko w zeznaniu podatkowym do US pisałem że posiadam takowe i tylko metraż, natomiast nie było wymagane opisywanie co ja tam uprawiam.Wszystko było OK przez cały okres prowadzenia działalności, tylko 5% podatku obrotowego ale to od działalności, a że swój towar sprzedawałem w placówce, to podciągało się pod te 5 % i tylko na podstawie tzw. noty własnej.
Re: Sprzedaż roślin z ogrodu a prawo
Ciekawy myk ale uważaj bo licho nie śpi a paragraf zawsze się znajdzie.
-
- 1000p
- Posty: 6118
- Od: 21 sie 2011, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą
Re: Sprzedaż roślin z ogrodu a prawo
Przepraszam Cię ale to chyba nie ten ustrój.fogrod pisze:Ciekawy myk ale uważaj bo licho nie śpi a paragraf zawsze się znajdzie.
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Re: Sprzedaż roślin z ogrodu a prawo
ludzie bywają ci sami. Szarotko w Twoich linkach widzę "Wymiana,sprzedaż,kupno". Pozwól, że zapytam... czy jesteś w KRUS lub rozliczasz jakiś Vatszarotka66 pisze:Przepraszam Cię ale to chyba nie ten ustrój.
-
- 1000p
- Posty: 6118
- Od: 21 sie 2011, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą
Re: Sprzedaż roślin z ogrodu a prawo
Jestem "szczęśliwym" KRUS-owcem, i co za tym idzie ryczałtowcem.
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 13
- Od: 23 lut 2012, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: USA
Re: Sprzedaż roślin z ogrodu a prawo
taa ...wiecie w glowie mi sie zakrecilo...czy w Polsce jest podatek od rzeczy od sprzedazy rzeczy uzywanych?Bo jak nie to Ty te rosline uzywales ...a teraz sprzedajesz... Ale nie powinnam sie wtracac bo mieszkam na polu za oceanem i od kiedy zdeklarowalam dzialke jako farme to mi obnizyli podatki...musze tylko miec paragony na sprzedaz Wiec kolezanka kupuje ode mnie pomidory a ja od niej jaja...odpisujemy CALE wydatki zwiazane z hodowla... i wychodzi na minus...co skwapliwie odpisujemy z calosci dochodu...Widze teraz ze ja zyje w RAJU...
Re: Sprzedaż roślin z ogrodu a prawo
luna2002 gdzie dokładnie leży ten Raj?