Mój skrawek ziemi - Gabriela - /cz. 1.r 2008/
Gabrysiu tego wszystkiego nie da się oglądać na spokojnie po prostu wszystko jest doskonałe a ile roślin róże piękne czym je nawożisz widziałam również lilie w pąkach jaki to gatunek że takie wysokie 8) 8) wpadnę tu jak będą kwitły
Pozdrawiam - Krystyna
Wiejski ogród - kamixsa
Wiejski ogród - kamixsa
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10858
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Witam Was dziewczyny !
Kasiu, a czy u Ciebie jest źle ? Mnie się bardzo podoba , a szczególnie ten placyk wyłożony kamieniami.
Ja myślę, że kolorki znowu się pojawia jak tylko zakwitną jednoroczne kwiaty.
Zresztą, myślę że każda z nas ma jakiś niedosyt i ciągle zastanawiamy się co by tu jeszcze....
Mnie czasami widać jak mózg paruje od tego myślenia
Zawsze można się czymś zainspirować albo coś podpatrzeć.
Nazwy lili nie znam ale myślę że znawcy podpowiedzą.
Jedne to czerwone i one są bardzo duże, a drugie to chyba tygrysie ?
Nie jestem pewna. A co do zasilania, to na wiosnę daję azofoskę, a jesienia kompost.
muminek pisze:Ja też chcę taką ;:49 To nic,że kolorków mniej-to istne cudo
Kasiu, a czy u Ciebie jest źle ? Mnie się bardzo podoba , a szczególnie ten placyk wyłożony kamieniami.
Ja myślę, że kolorki znowu się pojawia jak tylko zakwitną jednoroczne kwiaty.
Eee... nie przesadzajcie Nie jest znowu aż tak...Katarzynka pisze:I ja też bym chciała chociaż w połowie mieć tak jak Gabrysia. Wszystko takie soczyscie zdrowe i piękne tym samym
Wioletko, a mnie sie wydaje że można by jeszcze coś zmienić.violetta pisze:Ależ co ty mówisz
U ciebie jest nadal bardzo kolorowo i tak zachwycająco
Przecudnie masz skomponowaną działeczkę. U ciebie to pewnie kwitnie przez cały sezon. tyle roslinności. Każdy kwiatek ma swoje miejsce. Jestem zauroczona.
Zresztą, myślę że każda z nas ma jakiś niedosyt i ciągle zastanawiamy się co by tu jeszcze....
Mnie czasami widać jak mózg paruje od tego myślenia
Moniko, ja tez lubię oglądać ogrody z perspektywy.rogalm1 pisze:Gabrysiu, takie zdjęcia całości są równie fajne jak poszczególnych roślin, bo nam początkującym dają lekcję kompozycji!
Zawsze można się czymś zainspirować albo coś podpatrzeć.
Krysiu, a czy Twój ogród można oglądać na spokojnie ? Też nie.kamixsa pisze:Gabrysiu tego wszystkiego nie da się oglądać na spokojnie po prostu wszystko jest doskonałe a ile roślin róże piękne czym je nawożisz widziałam również lilie w pąkach jaki to gatunek że takie wysokie 8) 8) wpadnę tu jak będą kwitły
Nazwy lili nie znam ale myślę że znawcy podpowiedzą.
Jedne to czerwone i one są bardzo duże, a drugie to chyba tygrysie ?
Nie jestem pewna. A co do zasilania, to na wiosnę daję azofoskę, a jesienia kompost.
- zielono mi
- 500p
- Posty: 703
- Od: 26 maja 2008, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Apetyczne te Twoje foty, nie mam wyjścia muszę pojechać na zakupy po owoce
Gabrysiu super pomysł z grządkami na ukos .Zauważyłam u Ciebie pustynniki, na mojej cieżkiej gliniastej glebie nie były w stanie przeżyć zimy. Dwa lata temu kupiłam nowe, posadziłam je na małym zakątku pod balkonem gdzie nie dochodzi deszcz i w tym roku pierwszy raz zakwitły, każdy ma 6 kwiatów.Moje maja kolor żółty i pomarańczowy, nazwy mam gdzieś zapisane oto one:
Jakie kolory mają Twoje. Mam prośbę napisz mi też coś wiecej o aparacie, jaki to jest model Panasonica, zdjęcia są naprawdę piękne
Pozdrawiam Jola
Gabrysiu super pomysł z grządkami na ukos .Zauważyłam u Ciebie pustynniki, na mojej cieżkiej gliniastej glebie nie były w stanie przeżyć zimy. Dwa lata temu kupiłam nowe, posadziłam je na małym zakątku pod balkonem gdzie nie dochodzi deszcz i w tym roku pierwszy raz zakwitły, każdy ma 6 kwiatów.Moje maja kolor żółty i pomarańczowy, nazwy mam gdzieś zapisane oto one:
Jakie kolory mają Twoje. Mam prośbę napisz mi też coś wiecej o aparacie, jaki to jest model Panasonica, zdjęcia są naprawdę piękne
Pozdrawiam Jola
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10858
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Jolu, grządki mam na ukos, bo chciałam jakoś urozmaicić warzywniak.zielono mi pisze:Apetyczne te Twoje foty, nie mam wyjścia muszę pojechać na zakupy po owoce
Gabrysiu super pomysł z grządkami na ukos .Zauważyłam u Ciebie pustynniki, na mojej cieżkiej gliniastej glebie nie były w stanie przeżyć zimy. Dwa lata temu kupiłam nowe, posadziłam je na małym zakątku pod balkonem gdzie nie dochodzi deszcz i w tym roku pierwszy raz zakwitły, każdy ma 6 kwiatów.Moje maja kolor żółty i pomarańczowy, nazwy mam gdzieś zapisane oto one:
Jakie kolory mają Twoje. Mam prośbę napisz mi też coś wiecej o aparacie, jaki to jest model Panasonica, zdjęcia są naprawdę piękne
Pozdrawiam Jola
Robiłam już i w trójkąty, i fasolę na kółku i zawsze pomysły poszły w świat.
Po prostu lubię coś mieć inaczej niż wszyscy.
Moje pustynniki też są takiego koloru jak Twoje - żółty i pomarańczowy.
Ale jesienią chce dokupić inne kolory.
Szkoda że pustynniki Ci padły po zimie, ale to dlatego, że lubią przepuszczalne i raczej suche podłoże.
Dobrym wyjściem jest wymieszać gliniastą ziemię z grubym piaskiem, albo zrobić dobry drenaż.
Mróz nie jest dla nich szkodliwy tak jak woda.
A teraz jeśli chodzi o aparat, to jest to Panasonic DMC-LZ7.
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6087
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10858
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Bożenko, tam rośnie jeden krzaczek.Babopielka pisze:I po co ja tu zaglądam tylko kompleksów się nabawię bardzo podoba mi się ten koszyk to jest suchodrzew tak fajnie prowadzony a mogłabyś napisać ile ich tam rośnie i jak to zrobiłaś wspaniały pomysł
Zaczęłam go formować w zeszłym roku.
Zrobiłam tak - wsadziłam krzaczek do ziemi, i pozwoliłam mu rosnąć, a rośnie bardzo szybko.
Przód i tył podcinałam, a na ucho zostawiłam długie pędy, które owijałam na drut.
W środku kosz też podcinałam i wsadziłam donicę z kwiatami.
Nie jest to jeszcze ostateczny kształt, bo gałązki rosną nierówno i trzeba trochę odczekać aż się zagęści.
Myślę że do jesieni będzie już dostatecznie gęsty i wtedy będzie wyglądał lepiej.
Mam jeszcze podobny kosz, tym razem bez ucha, ale ten pokażę dopiero jak winobluszcz zarośnie altanę i stworzy tło do tej rabaty.
- jolciajci
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1588
- Od: 26 lut 2007, o 13:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Gabrysiu co wejdę do twojego ogrodu to mam chciejstwa :P
Napisz mi kochaniutka czy kupiłaś już tak uformowaną lawendę czy sama tak z nią zrobiłaś a jak sama to proszę o wskazówki jak to się robi że ona jest taka na pniu
Jeszcze mam prośbę do ciebie abyś zebrała parę nasionek tej roślinki bo to chyba żeleżniak
Ja jej szukałam , ale nasionek nigdzie nie dostałam :x
Napisz mi kochaniutka czy kupiłaś już tak uformowaną lawendę czy sama tak z nią zrobiłaś a jak sama to proszę o wskazówki jak to się robi że ona jest taka na pniu
Jeszcze mam prośbę do ciebie abyś zebrała parę nasionek tej roślinki bo to chyba żeleżniak
Ja jej szukałam , ale nasionek nigdzie nie dostałam :x
Jestem jaka jestem - pozdrawiam serdecznie Jola
- Raczek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3475
- Od: 31 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Gabi ale śliczności pokazałaś.
Super ostróżka,którą będziesz mieć.Pierwszy raz widzę takie koleusy.
Ja na razie mam tylko jeden rodzaj koleusów.
Piękne lilie,ciekawe zbliżenie pustynnika,żeleżniak przypomina mi wyglądem jasnotę białą.
Ciekawe dlaczego bodziszek o białych kwiatach nazywa się czerwony?
Super ostróżka,którą będziesz mieć.Pierwszy raz widzę takie koleusy.
Ja na razie mam tylko jeden rodzaj koleusów.
Piękne lilie,ciekawe zbliżenie pustynnika,żeleżniak przypomina mi wyglądem jasnotę białą.
Ciekawe dlaczego bodziszek o białych kwiatach nazywa się czerwony?
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Ogródek Raczka 7
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10858
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
jolciajci pisze:Gabrysiu co wejdę do twojego ogrodu to mam chciejstwa :P
Napisz mi kochaniutka czy kupiłaś już tak uformowaną lawendę czy sama tak z nią zrobiłaś a jak sama to proszę o wskazówki jak to się robi że ona jest taka na pniu
Jeszcze mam prośbę do ciebie abyś zebrała parę nasionek tej roślinki bo to chyba żeleżniak
Ja jej szukałam , ale nasionek nigdzie nie dostałam :x
Jolu, lawendę sama hodowałam od malutkiej sadzoneczki.
Jest to jej trzeci sezon.
Robiłam tak: ukorzeniłam kawałek prostej wierzchołkowej gałązeczki i nie pozwoliłam aby się rozkrzewiła.
Cały czas obrywałam delikatnie wszystkie boczne odrosty i listki, zostawiałam tylko na samym czubku.
Gdy osiągnęłam taką wysokość pieńka jaką chciałam, zostawiłam już ją w spokoju, uważając jednocześnie aby pieniek był goły.
Potem wystarczyło uszczykiwać odrosty, aby się rozrosła w szerz.
No i to wszystko, aha na zimę zabezpieczam z obawy przed przemarznięciem.
Jolu, mam kilka sadzonek żeleźniaka - nasionka same się wysiały i rosną.
Mogę Ci pod jesień wysłać już podrośnięte.