Ogródek Raczka cz.7

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ogródek Raczka cz.7

Post »

Aniu tak to murarka, teraz na pewno następne się ukażą.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Raczek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3478
Od: 31 mar 2007, o 21:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Ogródek Raczka cz.7

Post »

Dzięki za potwierdzenie. :D

Szykując kokony zauważyłam,że te większe mam w różnych kolorach,jedne są takie same jak kokony samczyków a kilka mam w innym kolorze.

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Awatar użytkownika
Raczek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3478
Od: 31 mar 2007, o 21:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Ogródek Raczka cz.7

Post »

Miałam dzisiaj ambitny plan popracowania w ogrodzie a tu rano niespodzianka ;:oj ;:oj
(zdjęcia z okienka strychowego)

Obrazek Obrazek

Obrazek


Znalazłam zdjęcie z 5 września 2007 roku,też z okienka strychowego:

Obrazek Obrazek
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Awatar użytkownika
lucy09
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3562
Od: 14 sie 2008, o 15:02
Lokalizacja: Łódź

Re: Ogródek Raczka cz.7

Post »

Aniu, pamiętam te stare zdjęcia. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Raczek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3478
Od: 31 mar 2007, o 21:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Ogródek Raczka cz.7

Post »

Podsumowanie pierwszego roku murarkowego:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jak widać mało słomek jest zamurowanych,winie pogodę,było bardzo dużo deszczowych dni a mało słonecznych.
Część zakupionych grubszych słomek miała dziwny zapach,takiej wilgoci,może to przeszkadzało murarkom?
Muszę przenieść domki w inne miejsce,kiedy to robić? Czy w słomkach zamurowanych są już dorosłe pszczółki i można domki bezpiecznie przenieść w inne miejsce?

Ponieważ w moim ogrodzie widziałam jeże,postanowiłam kupić im domek:
Obrazek

Obrazek

Obrazek


Sąsiad dorobił mi drugi: :heja :heja
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Teraz kombinuję gdzie je postawić,kiedyś znalazłam gniazdo jeża w moich trawach,więc jutro spróbuje domki tam umieścić.


Obrazek

Obrazek

Obrazek


Moje hortensje wyhodowane z patyka:
Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ogródek Raczka cz.7

Post »

Aniu nawet nie wiesz jak ja się cieszę, że wróciłaś ;:168
Piszesz, że mało rurek pszczółki zamurowały, może faktycznie zapach pleśni im nie pasował. Po rozłupaniu trzciny okaże się, ile kokonów masz w środku. Doczytaj wątek murarkowy, niektórzy już dłubią kokony, ja nadal czekam. Przeniosę je tylko pod zadaszone miejsce, a rozłupywanie zacznę koło grudnia.
Domki dla jeży super i tu tylko można zaśpiewać : jak dobrze mieć sąsiada ;:306 :heja
Nie ma jak własne hortensje z patyka ;:138
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Raczek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3478
Od: 31 mar 2007, o 21:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Ogródek Raczka cz.7

Post »

W lutym pokazywałam wam mój zbiornik na wodę i jego podłączenie do rynny:
Raczek pisze: Muszę się jeszcze pochwalić dużym pojemnikiem na wodę podstawionym pod rynnę,kupionym w zeszłym roku latem,
zdjęcie zrobione po zamontowaniu mausera:
Obrazek
Niestety takie rozwiązanie nie zdało egzaminu, po napełnieniu zbiornika,przy wyjmowaniu karbowanej rury wszystko się zerwało.
Musiałam wymyślić coś innego,pojechałam do sklepu budowlanego i pan doradził mi kupić łapacz wody montowany do rynny.
Miałam jeszcze problem z rurą łączącą łapacza ze zbiornikiem,najpierw znowu zamocowałam rurę karbowaną,ale woda miała utrudniony przepływ.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Więc dokupiłam kawał rynny z kolankiem i teraz jet dobrze, to rozwiązanie na razie się sprawdza. :heja :heja
zamknięty łapacz:
Obrazek

Obrazek

otwarty łapacz:
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ogródek Raczka cz.7

Post »

Aniu jak ładnie pojemnik ozdobiłaś https://images91.fotosik.pl/418/c6ef8a644e582d5bmed.jpg czy nadal sama ukorzeniasz pelargonie.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Raczek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3478
Od: 31 mar 2007, o 21:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Ogródek Raczka cz.7

Post »

Dorota już nie ukorzeniam pelargonii,kupiłam gotowce.
Kwiaty na zbiorniku niestety nie sprawdziły się,miały zakryć go częściowo od góry.
Pelargonie,które kupiłam jako wiszące i długie okazały się krótkie,powstała taka pufa z nich tylko u góry,może za gęsto je posadziłam?
Komarzyca też za bardzo nie rozrosła się na długość.Poza tym w ubiegłym tygodniu donica z komarzycą spadła do góry dnem na ziemię,sporo gałązek się połamało.Dziś u nas bardzo wiało i zobaczyłam,że donica z pelargoniami też spadła. :roll: ;:oj
Poza tym miałam problem z podlewaniem tych donic,za wysoko wisiały.
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Awatar użytkownika
Raczek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3478
Od: 31 mar 2007, o 21:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Ogródek Raczka cz.7

Post »

Dziś odpoczynek od ogrodu,ale wczorajszy dzień był pracowity.
Podcięłam na krótko moje maliny Polan,ścięłam piwonie i podsypałam je obornikiem.
Ponieważ od tego roku ruszyłam z warzywniakiem a właściwie tylko z jego częścią,
wczoraj starałam się pozyskać następną cześć,z przykrością pożegnałam trzy rosnące tam budleje,
niestety rozrosły się i tworzyły cień dla warzywek,sporo czasu zabrało mi upchanie w worki gałęzi z nich
i wykopanie już mocno rozrośniętych korzeni.Przed zmrokiem zdążyłam jeszcze porozlewać na warzywniaku
gnojówkę z pokrzyw,która mi została w sporej beczce.Jutro zabieram się za przekopanie pozyskanej części warzywniaka.

Mam zaległe zdjęcia:

zawilec japońki Pamina:
Obrazek Obrazek

zawlec Rosenschale :
Obrazek

zawilec NN,wysoki,może ktoś zna nazwę:
Obrazek

Obrazek


hortensja bukietowa Phantom:

Obrazek

hortensja Rheny Vanille Fraise i rozchodnik okazały Briliant:

Obrazek

Obrazek

róże rabatowe Goldilocks:
Obrazek
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ogródek Raczka cz.7

Post »

Aniu widzę, że jesteś, cieszę się ;:168 Czytam, że warzywnik się rozrasta i dobrze, bo nie ma jak własne, są najsmaczniejsze. Jak będziesz chciała nasionka pomidorków to napisz z chęcią się podzielę.
Piękne zawilce, a u mnie one nie chcą rosnąć, na starej działce był ogromny krzak taka odmiana jak Twoja https://images89.fotosik.pl/442/9c5a95b3f01a6572med.jpg nawet siewki odnajdywałam tu i tam. Na marnych piaskach próbowałam kilka razy i tylko jedno sezonowe.
Pozdrawiam, udanego tygodnia :uszy
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8927
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Ogródek Raczka cz.7

Post »

Nie przypuszczałam, że się tak "wkręcisz" w warzywnik ;:oj Chylę czoła!
Budleje może warto było mocno przyciąć zamiast wykopywać... One lubią przycinanie.
Ten zawilec NN o który pytasz to może być Robustissima choć nie musi. Czy on mocno rozrasta się u Ciebie?
Awatar użytkownika
Raczek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3478
Od: 31 mar 2007, o 21:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Rok 2021

Post »

Rok 2021 rozpoczęłam od pozytywnego testu na koronawirusa :roll: ;:oj
Na razie to nie wiem,czy to powikłanie o covidzie,czy zmęczenie wiosenne ale nie mam chęci na prace ogrodowe,
co prawda pogoda też nie sprzyja,albo śnieg i wiatr albo błoto.
Dziś zaświeciło słoneczko i przemogłam się aby w końcu powyjmować rurki z domków dla murarek,na jutro zostawiłam
rozłupnie zajętych rurek trzcinowych.

W ogrodzie są już zwiastuny wiosny:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”