Sezon 2007 i 2008

[ciotka]

Przepraszam, że się wpakowałam ze swoimi nie pytając czy można. Nie mogłam znaleźć innej strony poświęconej clematisom. Mam do Ciebie Mirku pytanie. Czy znasz może nazwę tego, który pokazałam ostatni? Rośnie bardzo silnie, kwitnie bardzo długo i obficie. Nazwy pozostałych znam ,tylko z wrażenia zapomniałam podpisać. Są to w kolejności: Warszawska Nike, Fryderyk Chopin, Kacper, Arabella, Comtesse de Bouchaud. Pozdrawiam

[MirekAW]

Witam, to może być Polish Spirit - ma kwiaty niezbyt duże ale kwitnie (u mnie) całe lato.
Radzę zajrzeć na www.clematis.com.pl oraz http://www.clematis.hull.ac.uk/index.cfm
Pozdrowienia

[ciotka]

Witam, to może być Polish Spirit - ma kwiaty niezbyt duże ale kwitnie (u mnie) całe lato.
Radzę zajrzeć na www.clematis.com.pl oraz http://www.clematis.hull.ac.uk/index.cfm
Pozdrowienia

Mirku to nie jest Polish Spirit . Tamten ma znacznie mniejsze kwiaty. Zwróć uwagę, że na tym samym zdjęciu w tle są kwiaty tego poprzedniego - różowego. One są dosłownie kilka centymetrów za nim i jakie są malutkie.Popatrzę pod wskazanym przez Ciebie adresem i myślę, że nazwę znajdę i wtedy podzielę się swoimi uwagami. Mam jeszcze jedno pytanie, bo ja wciąż jestem początkująca. Chcę wiedzieć czy gdy weszłam ze swoimi kwiatami do Ciebie to tylko Ty możesz się obrazić czy też jest to niezgodne z regulaminem. Bo ja mam różne kwiaty do pokazania i chciałabym wiedzieć jak to się regulaminowo robi. Będę wdzięczna jeśli mi podpowiesz. Pozdrawiam Marysia

[ciotka]

Piękne klematisy Marysiu. Mnie podoba się bardzo ten fioletowy z białym środkiem. Czy wiesz co to za odmiana ?

Grażynko ! O który Ci chodzi pierwszy to Warszawska Nike a ostatni - nie wiem, właśnie próbuję ustalić. Jst to bardzo stara odmiana. Babcia go przywiozła z Dolnego Śląska, chyba mówiła coś o Jedlinie Zdroju. Ale to było bardzo dawno. Po latach został rozsadzony i obdzielono całą rodzinę. Ja swojego mam od 2001 roku , kiedy znów dzielono dzieci pierwszego. Ponieważ w sumie licząc od tego pierwszego może mieć ze sto lat, Marysia może to być albo Gipsy Queen z 1877 roku lub Jackmani. Proszę znawców tematu o rozstrzygnięcie.

[ciotka]

Witam, to może być Polish Spirit - ma kwiaty niezbyt duże ale kwitnie (u mnie) całe lato.
Radzę zajrzeć na www.clematis.com.pl oraz http://www.clematis.hull.ac.uk/index.cfm
Pozdrowienia

Mirku ! Te strony , które podałeś są rewelacyjne. Dzięki bardzo. . Szczególnie ta angielska. W bardzo przystępny sposób otrzymuje się najpotrzebniejsze informacje. Wreszcie doliczyłam sie swoich clematisów. Mam ich 22 odmiany , resztę zlikwidował mój "karczownik", który nie odróżnia pokrzywy od kwiatów. W/g opisu i zdjęć ten fioletowy, który sie podobał to będzie jednak Gipsy Queen. na razie pokazałam tylko kilka, ale gdy wyszperam jakieś fotki to pokażę, ale już u siebie . Tylko nie wiem czy założyć np. ogród ciotki/jaki u mnie ogród - busz/ czy łatwiej będzie podzielic na działy np. pnącza, cebulowe, byliny... Muszę się zastanowić. Dziękuję za goscinę. Będę wpadać czasami. Pozdrawiam. Marysia ;:12

[MirekAW]

Z tego zdjęcia trudno jest określić wielkość kwiatów. Na Dolnym Śląsku w wielu ogrodach pozostały po Niemcach powojniki właśnie o kwiatach dość dużych w kolorze fioletowo niebieskim.
Skłaniam się ku temu iż jest to Jackmanii.
Przy zdjęciach powojników barwa może odbiegać dość znacznie od oryginału ze względu na różnice oświetlenia, oraz sama barwa kwiatów ulega zróżnicowaniu ze względu na wystawę.
Oczywiście że nie mogę mieć nic przeciwko temu że zamieszczasz tu zdjęcia i się cieszę że ktoś jeszcze docenia powojniki.
Pozdrowienia

[ciotka]

Mirku ! Ja też mam Jackmanii , ale on jest inny. Bardzo często ma tylko 4 płatki. W tym roku pooglądam je dokładnie, wydrukuję sobie wzorzec z netu i wtedy będę mądra. Oczywiście nieomieszkam podzielić się swoimi uwagami. Ale to wszystko będzie pod hasłem " Co rośnie u ciotki ? ". Możesz tam zaglądać. Chyba już od jutra coś będzie. Ja nie tylko lubię powojniki alle inne kwiaty też. Myślę, że będzie co pokazać. Pozdrawiam Marysia

[Mania]

Trochę patriotycznie - clematis "Solidarność", bardzo młody jeszcze


i jeszcze jeden do identyfikacji:

[chwaścik]

i jeszcze jeden do identyfikacji:

jeśli do identyfikacji to zabawię się w zgadywankę, na zdjęciu widać, że kwiaty są chyba pełne, no więc:

-jeśli kwiaty są zawsze pełne to stawiam na Kiri Te Kanawa (me marzenie, tylko gdzie ja je upcham)
-jeśli kwiaty są na wiosne pełne a latem pojedyncze to trochę trudniej ale chyba 'Belle of Woking'

Ogólnie obstawiałbym tę drugą opcję ale nie mam ani jednego z nich więc tylko 'strzelam'. ;:44

[Mania]

i jeszcze jeden do identyfikacji:

jeśli do identyfikacji to zabawię się w zgadywankę, na zdjęciu widać, że kwiaty są chyba pełne, no więc:

-jeśli kwiaty są zawsze pełne to stawiam na Kiri Te Kanawa (me marzenie, tylko gdzie ja je upcham)
-jeśli kwiaty są na wiosne pełne a latem pojedyncze to trochę trudniej ale chyba 'Belle of Woking'

Ogólnie obstawiałbym tę drugą opcję ale nie mam ani jednego z nich więc tylko 'strzelam'. ;:44

Chyba to jednak "Belle of Woking", bo na Kiri Te Kanawa to kwiaty są zbyt jasne. Jak zresztą widać na zdjęciu - są bladofioletowe, nigdy nie były mocniej wysycone.
W każdym razie dzięki za podpowiedź, bo kiedyś ktoś go posadził, zanim "przejęłam pałeczkę" na działce i oczywiście wraz z doniczką wywalił opis;) Dobrze, że nie miałam do tej pory pomysłu na mocniejsze przycinanie...

[ciotka]

Witajcie! Cieszę się, że zalazłam tę stronę. W tym roku będę mogła pokazywać swoje clematisy. Nie myślałam nigdy, że można pokazywać clematisy z miarką na dowód tego jaka jest średnica kwiatu. Szkoda, że tego nie robiłam. Mój Kacper miał kwiaty o średnicy 25 cm. Jeśli w tym roku też tak zakwitnie to pokażę. Nie będę teraz pokazywać swoich pozostałych. Jeśli ktoś chce zobaczyć nie zerknie w "Moich ogrodach" na "Co rośnie u ciotki ?". Na str.2 jest moich kilkanaście clematisów, może któryś się komuś spodoba. Ja preferuję stare sprawdzone odmiany. Ktoś napisał, że Dr Rupel jest zwykłym clematisem, ja uważam, że ten wyhodowany w Agentynie clematis jest niezwykły. Kwitnie obficie. Nie imają sie go żadne choroby. Powtarza kwitnienie w innym odcieniu niż wiosną. Pokazałam na swojej stronie kwitnący wiosną i jesienią. Właśnie kilka dni temu przycinałam moje clematisy. Jeśli nie będzie mrozów , kwitnienie zapowiada się interesująco.

[hanka55]

Powojniki już sie obudziły..spod ziemi wychodzą nowe, żółtozielone pędy viticelli
Ciekawa jestem co będzie gdy znów przyjdzie mróz i zapowiadany w przyszłym tygodniu, śnieg

[ciotka]

Powojniki już się obudziły..spod ziemi wychodzą nowe, żółtozielone pędy viticelli
Ciekawa jestem co będzie gdy znów przyjdzie mróz i zapowiadany w przyszłym tygodniu, śnieg

Dobrze ,żeby obok mrozu był śnieg - przykryje wówczas nowe roślinki i nie zmarzną. Oglądałam dzisiaj długoterminową prognożę pogody na 16 dni . W dzień ma być minimum -1 a od połowy miesiąca juz wiosna, nawet do 15 stopni. Miejmy nadzieję, że nic nie zmarznie. Aby do wiosny.