Ogród pod wierzbą

[marta64]

Jadziu, tangucki mi padł, a Polish Spirit trzeba ciąć nisko, a potrzebuję osłony od wczesnej wiosny.
Przez deszcze i wiatry drzewa owocowe szybciutko zrzuciły płatki , zasypując wszystko co pod nimi rośnie, a pod czeremchą, jednego dnia trudno było przejść bez parasola.
Prognozy deszczowe nie cieszą, ale nic na to nie poradzimy, trzeba przeczekać, oby tylko nie za wiele tej wody!
Jak najwięcej słonecznych chwil.

Beatko, . Zamknęłaś swój wątek, a nowego nie widzę
Bardzo mi się podoba taki wiciokrzew, ale ogrodzenie mamy z takich dosyć cienkich elementów i nie wiem, czy wytrzyma silne pnącze, a już nerwy mojego męża, to na pewno nie dadzą rady. Powojniki na razie przełknął
Widelec to podstawa , mam jeszcze stary mocny nóż o wąskim ostrzu, a jeszcze kupiłam taki szpikulec z rozdwojonym końcem, dobry do wyciągania mniszków, których połacie kwitną cudnie wokół mojej działki i za chwileczkę rozpocznie się desant spadochroników.
Rodgersję wypatrzyłam, wypuszcza liście w szybkim tempie, to znaczy, że kwiatów nie będzie
Nie upolowałam, niestety, wrzośców, ale jeden stary krzaczek wykazuje oznaki życia, to może da się zreanimować, lewizja też wypuszcza listeczki
Dobrego dnia

Lucynko, piękny spektakl kwitnących drzew, w tym roku trwał wyjątkowo krótko.
Host mam sporo, na początku ogrodowania miałam tylko zielone, określane tutaj jako "cmentarne"(chociaż na naszym cmentarzu nie ma ani jednej, sprawdziłam!). W miarę jak w ogrodzie robiło się bardziej cieniście, zaczęła dosadzać inne, bardziej kolorowe, a najbardziej lubię te o pachnących kwiatach.
Będę musiała rozmnożyć żółte i niebieskie kwiaty, bo słońce i lazur nieba staje się ostatnio towarem deficytowym.
Miłego dnia, Lucynko

Danusiu, taką informację o arizemie wyczytałam, i po podsypaniu nawozem, moja w tamtym roku wytworzyła jedną szyszeczkę, a w tym, mam nadzieję na więcej
Miejmy nadzieję, że pszczółki popracowały solidnie i doczekamy się owoców. Papierówki to moje ulubione jabłka
Miłego dnia

















Liliowiec Middendorffa







Gajowiec







Złotlin Picta

[korzo_m]

Marto myślę o Twojej rzecze od wczoraj, czy już stan wody się podniósł, nie zalało ogrodu. U nas leją deszcze intensywne.
Właśnie wczoraj wykopałam dość sporo białych fiołków, na kompost ich już nie wyrzucam na kompost idą do wora . Bodziszki na razie przesadzam w jedno miejsce, pewno za jakiś czas jak za dużo ich się nasieje będę likwidowała.
Widzę białe zawilce https://images90.fotosik.pl/502/d5eff28df1819b2emed.jpg bardzo je lubię, coś u mnie nie chcą się zadomowić na stałe, dostałam teraz jedna kępkę, a nóż zostaną na dłużej bardzo bym chciała.
Słoneczka życzę, aby Twoje piękne rabatki mogły rozkwitać pięknymi kwiatami.

[marpa]

Irysy,liliowec,czosnki, rzeczywiście się pośpieszyły u Ciebie! Deszcze wpływają na wielkość liści host , oby się tylko ślimaki nie zwiedziały!
Tydzień nie zapowiada się atrakcyjny pogodowo!

Ładne zdjęcie
[img]https://images90.fotosik.pl/502/912cd02f5713c905med.jpg[]/img[/quote]

[JAKUCH]

Martusiu trochę poświeciło słonko trzeba to było wykorzystać na przegląd ogródka i porobienie paru fotek kropelkowych .Dobrze ,ze na razie przestało padać oby znów nie zaczęło .Wiem ze na moich piaskach każda ilość wody dobra ,ale sama na razie deszczykowi bym podziękowała Ty chyba również Cudne różowe tulipany ,iryski sporo tego dobra masz u siebie

[plocczanka]

Wow! Martusiu! Czosnki już kwitną i serduszka, i dorodne irysy, i pierwiosnek kandelabrowy o pięknym kolorze, i coś żółte, co to nie wiem co to ... Wspaniale , kolorowo w Twoim ogrodzie!
Tylko słoneczka więcej trzeba, niech więc wraca i ogrzewa spragnione jego promieni roślinki.
Pozdrawiam cieplutko.

[marta64]

Dorotko, na razie jest dobrze , bo nie leje bez przerwy, mimo okropnych prognoz. Mam nadzieję, że tym razem należymy do wschodniej, a nie południowej Polski!
Wczoraj nawet świeciło słońce , ale dzisiaj zimnica, wiatr i deszcz.
Bodziszka zetnij jak przekwitnie, szybko odbije, a siewek będzie mniej.
Tych zawilców miałam długo ładne kępki w rządku i wycinałam mnóstwo siewek i myślałam, że on jest niezniszczalny, aż jednej wiosny wszystkie stare kępy zniknęły. Na szczęście wydłubałam trochę sieweczek i w tym roku nareszcie kilka kwitnie. Nie wiem czego one chcą, mam wrażenie, że nie lubią ciepłych zim.
Życzenia słoneczka przygarniam z radością i Tobie też gorąco go życzę

Maryniu za pochwałę zdjęcia
Dużo wody i kilka dni ciepła rozwinęło migusiem hostom liście, a ślimaki już się zwiedziały, zbieram mnóstwo takich małych, szarych w skorupkach
Pogoda taka, że rano zastanawiałam się czy przypadkiem lata nie przespałam i obudziłam się w listopadzie.
Szybkiego powrotu ciepłego maja, Maryniu

Jadziu, dzisiaj słonka nie widziałam , ale na szczęście nie lało cały dzień bez przerwy, za to zrobiło się zimno i wietrznie, ale chętnie podziękuję deszczykowi nawet na miesiąc.
Tulipany już niemal ostatnie, jeszcze tylko gdzieś w mieszance widziałam kilka zamkniętych pąków, reszta do ogławiania
Pogodnej środy

Lucynko, wszystkie żółte kwiatki już podpisałam wybacz lenistwo , ale ja to wszystko na telefonie, to jak już zdjęcia się wgrają, to cała szczęśliwa klikam "wyślij".
Te czosnki to zasługa jakiegoś gryzonia, który "przesadził" mi tam cebulkę, która zakwitła i się rozsiała i już zostało małe poletko.
Pierwiosnki kandelabrowe mamy w różnych kolorach.
Po tych deszczach ogród zdecydowanie pozielenieje, ale już irysom pąki pęcznieją
Oby Twoje życzenia się spełniły i słoneczko nam zaświeciło
Spokojnej nocki i pogodnego dnia

[Iwonka1]

To nieprzyzwoite mieć tyle wszystkiego Jak można mieć tulipany liczone w setkach? Całe łąki stokrotek, czy też innych śliczności? A teraz koniecznie zawiąż na wszystkim czerwoną wstążeczkę, bo patrzę
To dopiero jest kolorowy zawrót głowy, jak ja lubię takie widoki. Mogłabym nie wychodzić z ogrodu i zupełnie się nie dziwie, że czasami rzucasz robotę i cykasz im foty, bo takie cuda trzeba uwieczniać
Moja arizema pokazuje koraliki kiedy chce, zupełnie nie zważa, czy jej czegoś sypnę, czy też nie. Zazwyczaj w grę wchodzi ta druga opcja Natomiast moja rośnie strasznie gęsto, na pewno nie dałabym rady zrobić jej takiego zdjęcia, jak Twoje. W tym gąszczu kwiaty są ledwo widoczne. Już ją ze dwa razy rozsadzałam, ale nic to nie dało, zupełnie nie trzyma dystansu
Wyślij do mnie trochę tego deszczu, co to go już masz dość, u mnie nie spadała ani kropla. W niedzielę pokapało odrobinę, ale w poniedziałek na działce było suchuteńko. Tylko mi obiecują, a ja głupia wierzę i siedzę w domu
W takim razie słoneczka jak najwięcej Ci życzę

________________________________________________________________________________________________________________________________
21.05.2021
Znowu pomyliłam arizemę z obrazkami To oczywiście obrazki czasami mają koraliki

[Krychna]

Martusiu

Ogrom kwiecia u Ciebie jeżdżę w te i z powrotem i podziwiam zdjęcia Uwielbiam kwitnące drzewa owocowe, jadąc do pracy nie mogę skupić się na drodze bo moja głowa wędruje właśnie za tymi widokami, a teraz jest ich chwila i pięknie to się prezentuje jak wśród pól nagle wyłania się panna młoda Masz bardzo dużo tulipanów, czy sadzisz je wprost do ziemi czy do doniczek i do ziemi, nie zjadają Ci gryzonie cebul?
Hosty w bardzo fajnej fazie teraz są, te soczyste kolorki jakie pokazują się na liściach już później w sezonie nie są tak oryginalne. Ta z białymi szerokimi obrzeżami wpadła mi w oko, jest urocza, znasz nazwę? Irysek bordowy Martusiu dobrej pogody, pozdrawiam

[JAKUCH]

Wszystko co piękne szybko sie kończy tak jak z urodą ,ale w to miejsce przybędzie teraz sporo innych roślin kwitnących. Ciekawe jaki będzie dzień,bo niebo błękitnieje ,ale słonka na razie nie widać .Miłego dnia Martusiu

[Locutus]

A to u mnie w kępy bylin w celach zgubnych wsiewa się Geranium pusilum oraz Geranium robertianum? Już widziałem, że ten pierwszy niemal zupełnie zagłuszył mi jeżówki, będę jutro ostro rwać?

Same piękności pokazujesz? Cudne zwłaszcza irysy? Zaciekawił mnie także gajowiec?

Pozdrawiam!
LOKI

[korzo_m]

Marto bodziszki żałobne tak jak piszesz po kwitnieniu zetnę. Wiesz okazało się, że mam żałobnego dwie odmiany kwiaty identyko, ale wielkość liści i wysokość różna. Mam sadzonki od Ciebie i przywiozłam też od Marty Koziorożec.
Masz tyle pięknego kwiecia na rabatkach, że moim zachwytom nie ma końca.
Pogodnego weekendu życzę

[stasia_ogrod]

Martuś, widzę, że Jan Lindmark wstydu mi nie przyniósł i pięknie u Ciebie zakwitł.
Hosty masz śliczne i u mnie po tych deszczach się rozszalały tulipany nadal Ci kwitną, dołączyły czosnki, kwitną krzewy i drzewa.
Liliowiec najwcześniejszy rozsiewa swój aromat, irysy i pierwiosnki kandelabrowe, jak w kalejdoskopie zmieniają kolorystykę ogrodu.
Pozdrawiam i pięknej niedzieli życzę.

[anabuko1]

Moje czosnki jeszcze sie nie rozwinęły. Twoje już ładne.
Tulipanki masz prześliczne.
Widoki kwitnących i tak dużych drzew bajeczne.
Hosty też pięknie się rozwijają. A w tych wiosennych nasyconych barwach są cudne