Szklarnia zagłębiona w ziemi. Walipini.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 866
- Od: 24 mar 2015, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Na pograniczu
Re: Szklarnia zagłębiona w ziemi
Dokładnie coś takiego widziałem. I myślę sobie że przy odrobinie pracy i chęci udało by się coś takiego zrobić. Niestety brak chęci na wykopywanie kilkunastu m3 ziemi, oczywiście można koparką jednak to spory koszt.
-
- 50p
- Posty: 69
- Od: 15 sie 2015, o 20:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Przeźmierowo
Re: Szklarnia zagłębiona w ziemi
marcinbb : mianuję Ciebie na testera tejże szklarni. Metry sześcienne ziemi traktuj jako wyzwanie ( sam kopałem 2 korzenie 30letnich drzew to wiem co to jest) ale życzę powodzeni i RÓB ZDJĘCIA !!
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 679
- Od: 29 lip 2008, o 20:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Szklarnia zagłębiona w ziemi
Czy ktoś wybudował podziemną szklarnię? Przymierzam sie do takiej. Obejrzałam mnóstwo takich z tego wątku, z pinteresta niestety większość w innym języku. Mam zamiar wbudować ją blokami lub starą cegłą do ziemi na głębokość ok 70 cm. Wymiary ok 6x3m. Od południa i z boków będą okna a od północy też ściana murowana. Chciałabym aby ktoś z doświadczeniem podpowiedział czy dobrze kombinuję czy to jest w ogóle bez sensu, ewentualnie udzielił jakichś wskazówek.
Barbara
Barbara
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5137
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Szklarnia zagłębiona w ziemi
Takie zagłębienie byłoby korzystne w czasach, gdzie nie było jeszcze dobrych materiałów izolacyjnych, korzystało się wtedy ciepła z ziemi. Ale teraz nawet zastosowanie styropianu do ocieplenia boków w głąb ziemi da korzystniejsze warunki niż zagłębienie do utrzymania dodatniej temperatury ziemi w zimie i nie będzie kłopotów ze światłem.
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 679
- Od: 29 lip 2008, o 20:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Szklarnia zagłębiona w ziemi. Walipini.
"teraz nawet zastosowanie styropianu do ocieplenia boków w głąb ziemi da korzystniejsze warunki niż zagłębienie do utrzymania dodatniej temperatury ziemi w zimie" To gdzie ostatecznie ten styropian położyć: do ziemi czy obłożyć ściany na powierzchni?
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5137
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Szklarnia zagłębiona w ziemi. Walipini.
Zrobić wąski fundamencik i z zewnątrz dać 10 cm styropian, wówczas nie będzie przemarzania, a zimą można bok obłożyć także jakimś materiałem termoizolacyjnym. Zaś w szklarni także można dać podwieszaną folię. Ja mam w szklarni po bokach z odzysku szyby autobusowe, także dobrze izolują i chronią przed utratą ciepła.
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 679
- Od: 29 lip 2008, o 20:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Szklarnia zagłębiona w ziemi. Walipini.
Ludwiku, wybacz ale w sprawach technicznych jestem całkowita blondynka. Fundamencik na jaką głębokość?. Na boki mam okna dwuszybowe więc chyba już nie trzeba będzie docieplać, ewentualnie na przedwiośniu obłożę folią bąbelkową. Na szczyt tj. na dach chyba braknie dwuszybowych więc dam zwykłe jednoszybowe. Będzie ok?
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5137
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Szklarnia zagłębiona w ziemi. Walipini.
Głębokość fundamentu najlepsza byłaby do głębokości zamarzania ziemi, ale z pół metra wystarczy. Fundament w tym przypadku jest do ochrony styropianu przez uszkodzeniami mechanicznymi w czasie wykonywania prac uprawy ziemi w szklarni.
Najbardziej ciepło ucieka przez ściany i dobrze, że masz podwójne szyby. Na wiosnę można zastosować folię do podwieszania, daje ona w nocy podwyżkę temperatury o kilka stopni, wówczas małe źródło ciepła będzie wystarczające, aby rozpocząć uprawę dużo wcześniej.
Najbardziej ciepło ucieka przez ściany i dobrze, że masz podwójne szyby. Na wiosnę można zastosować folię do podwieszania, daje ona w nocy podwyżkę temperatury o kilka stopni, wówczas małe źródło ciepła będzie wystarczające, aby rozpocząć uprawę dużo wcześniej.
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 679
- Od: 29 lip 2008, o 20:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Szklarnia zagłębiona w ziemi. Walipini.
Dzięki za wyczerpującą odpowiedź. Teraz już wiem jak to ogarnąć.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1077
- Od: 14 paź 2014, o 12:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze
Re: Szklarnia zagłębiona w ziemi. Walipini.
Nie wiem po co przenosić do Polski rozwiązania z krajów dużo zimniejszych. W Polsce wystarczy inspekt na gnoju i macie już miejsce do hodowli rzodkiewki czy sałaty, czy innej rośliny o niskich wymaganiach cieplnych, nawet w okresie przymrozków.
Walpini to rodzaj ziemianki z dnem poniżej strefy przemarzania, a więc dość głęboko ( w Polsce 1,2-1,5 m, w Skandynawii nawet 2 i więcej m ). Najczęściej jest dostawiana do fundamentu budynku od południowej strony. Ściany ma z cegły lub innego materiału. Do tego schody. W sumie sporo grosza. Ponieważ nie jest ogrzewana, służy do hodowli sałaty albo czegoś takiego na wiosnę, gdy na dworze jest jeszcze mróz. W Polsce kosztowna zabawka, pewnie żeby sąsiedzi podziwiali. Taniej wyjdzie szklarnia z kątowników i poliwęglanu. No ale Polacy uwielbiają małpować rozwiązania z zupełnie innych warunków klimatycznych.
Walpini to rodzaj ziemianki z dnem poniżej strefy przemarzania, a więc dość głęboko ( w Polsce 1,2-1,5 m, w Skandynawii nawet 2 i więcej m ). Najczęściej jest dostawiana do fundamentu budynku od południowej strony. Ściany ma z cegły lub innego materiału. Do tego schody. W sumie sporo grosza. Ponieważ nie jest ogrzewana, służy do hodowli sałaty albo czegoś takiego na wiosnę, gdy na dworze jest jeszcze mróz. W Polsce kosztowna zabawka, pewnie żeby sąsiedzi podziwiali. Taniej wyjdzie szklarnia z kątowników i poliwęglanu. No ale Polacy uwielbiają małpować rozwiązania z zupełnie innych warunków klimatycznych.
Re: Szklarnia zagłębiona w ziemi. Walipini.
Hmm, ale styropian tylko jest izolatorem więc bez dostarczania sztucznie ciepła za jakiś czas i tak się wychłodzi. Natomiast ziemia dostarcza stałą temperaturę (w tekście z linku jest że na ok 2,4 m w głąb mamy stałą temp ok 10 st C) więc nie trzeba nic ogrzewać i taki jest sens tej zabawy (był o tym film chyba w stanach dość popularne np. wkopanie w ziemię plus w zbocze góry, powoduje ze nawet zimą cos tam uprawiali). Ktoś tutaj porównał do piwniczki z dachem i jest to najbliższe w sensie zasady działania. Generalnie jest to zasada wykorzystania ciepła ziemi, nieco inne zastosowanie to pompy ciepła gdzie z wnętrza ziemi czerpane jest ciepłe powietrze do ogrzewania domu, fajne ale dość drogie jeszcze rozwiązanie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1077
- Od: 14 paź 2014, o 12:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze
Re: Szklarnia zagłębiona w ziemi. Walipini.
>>Natomiast ziemia dostarcza stałą temperaturę (w tekście z linku jest że na ok 2,4 m w głąb mamy stałą temp ok 10 st C).<<
Owszem, dopóki nie wykopiesz rowu na 2,4 m! Wtedy temperatura szybko spadnie, i to pierwszej zimy. Ziemia to nie metal i przewodzi ciepło dość słabo. Nie przypadkiem ciepło geotermiczne czerpane jest ze studni nawet 100-metrowych.
Owszem, dopóki nie wykopiesz rowu na 2,4 m! Wtedy temperatura szybko spadnie, i to pierwszej zimy. Ziemia to nie metal i przewodzi ciepło dość słabo. Nie przypadkiem ciepło geotermiczne czerpane jest ze studni nawet 100-metrowych.
Re: Szklarnia zagłębiona w ziemi. Walipini.
Jednak to działa, przynajmniej z opisów lub filmów. Szkoda, że nikt z forum nie ma czegoś takiego, byłyby doświadczenia z pierwszej ręki, a tak możemy dywagować tylko. Ciepło nie pochodzi tylko z ziemi ale również ze słońca które ogrzewa te szklarnie nawet zimą. Myślę, że te dwa czynniki powodują że temperatura może być jednak dodatnia cały czas. Z tego co oglądałem to właśnie ściana północna była wkopana w górę, zbocze (czyli dobre izolowanie od zimna) a południowa była przeszklona wraz z dachem. Na pewno jest ryzyko, że jednak przy bardzo nie sprzyjających warunkach pogodowych jednak szklarnia przemarznie.