W cieniu starego orzecha
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7288
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: W cieniu starego orzecha
Aga z Andrzejowego wątku wiem, że można u Ciebie zagościć
Będę miała oko
Będę miała oko
- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2082
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: W cieniu starego orzecha
Maniuśka witaj
Uwielbiam ten powojnik, ma dość drobne kwiaty osadzone na takich jakby gałązkach i pięknie tańczy gdy wieje wiatr. Jest u mnie dopiero drugi rok a kwitnie mnóstwem kwiatów.
Elsi chyba źle to ujęłam, chodziło mi o to że był na zdjęciach, a na razie tfu, tfu ma się dobrze
Zaraz będą róże. Większość odpoczywa, niektóre pączkują i dopiero za jakiś czas rozkwitną.
Dodad dzięki. I tak, masz racje razem zawsze raźniej. No i co dwie głowy to nie jedna - dwa razy więcej pomysłów się rodzi Tylko czasu zawsze za mało....
Aguniada witam serdecznie. Jest takie przysłowie kto z kim przestaje, takim się staje -więc trochę Ci nasi mężowie nie maja wyjścia.
Pamelko zapraszam
Trochę fotek róż
Degenhard
Sebastian Kneipp
New Dawn
Rosa rugosa
Elfe
nn z merketu - miniaturka w doniczce - one później już na szczęście takie małe nie są
Hortensja -jedna z dwóch które w tym roku zakwitły
widoczek
i fotka z cyklu "bliskie spotkania trzeciego stopnia"
Uwielbiam ten powojnik, ma dość drobne kwiaty osadzone na takich jakby gałązkach i pięknie tańczy gdy wieje wiatr. Jest u mnie dopiero drugi rok a kwitnie mnóstwem kwiatów.
Elsi chyba źle to ujęłam, chodziło mi o to że był na zdjęciach, a na razie tfu, tfu ma się dobrze
Zaraz będą róże. Większość odpoczywa, niektóre pączkują i dopiero za jakiś czas rozkwitną.
Dodad dzięki. I tak, masz racje razem zawsze raźniej. No i co dwie głowy to nie jedna - dwa razy więcej pomysłów się rodzi Tylko czasu zawsze za mało....
Aguniada witam serdecznie. Jest takie przysłowie kto z kim przestaje, takim się staje -więc trochę Ci nasi mężowie nie maja wyjścia.
Pamelko zapraszam
Trochę fotek róż
Degenhard
Sebastian Kneipp
New Dawn
Rosa rugosa
Elfe
nn z merketu - miniaturka w doniczce - one później już na szczęście takie małe nie są
Hortensja -jedna z dwóch które w tym roku zakwitły
widoczek
i fotka z cyklu "bliskie spotkania trzeciego stopnia"
Pozdrawiam Ida
-
- ZBANOWANY
- Posty: 455
- Od: 4 lip 2010, o 10:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: W cieniu starego orzecha
Nooo Lemka77 czuję że powstanie u cb wspaniały ogród... i to w dodatku z takim wiejskim otoczeniem łąk w których cały rok będzie tętnić życie które to będziesz mogła obserwować lub usłyszeć... Wionsą będą ćwiergotały ci różnego rodzaju ptaki... Latem będziesz mogła zaobserować inne łączkowe zwierzątka...jesienią już przygotowujące się do zimy lub odlatujące ptactwo i inne zwierzęta jak np. jeże czy bociany a zimą jeśli dobrze pójdzie to może będziesz widziała w tych łąkach nawet sarny,jelenie, zające lub dziki tak jak ja mam u siebie... życzę ci naprawdę powodzenia i dużo wytrwałości w zakładaniu tego ogrodu gdyż wiem że ci się to uda lecz z własnego doświadczenia powiem ci że Ogród zajmuje masę czasu...Jest jak nałóg ...Ale taki dobry nałóg..Ja z niego nie chcę się leczyć;]
- Jagusia
- 1000p
- Posty: 3198
- Od: 24 lis 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puławy
- Kontakt:
Re: W cieniu starego orzecha
Mam nadzieję że zwycięscy będzie żaba
Bardzo ładny ogród. Zazdroszczę tego, że mąż podziela Twoją pasję.... Mój się tylko ze mnie śmieje
Bardzo ładny ogród. Zazdroszczę tego, że mąż podziela Twoją pasję.... Mój się tylko ze mnie śmieje
Nie traktuj życia serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy!
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4583
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: W cieniu starego orzecha
Następna lubelanka w akcji Piękne róże
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6087
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
Re: W cieniu starego orzecha
Witaj Kuzynko
O jak Fajnie ,że nam pokażesz swoje włości
Takiego powojnika też mam i nie znałam jego nazwy ,a teraz już nie jest bezimienny .
Piszesz ,że Twój M się udziela ogrodowo i tak sobie pomyślałam ,że może
wszyscy panowie na N są ogrodowo zakręceni bo mój też się udziela
O jak Fajnie ,że nam pokażesz swoje włości
Takiego powojnika też mam i nie znałam jego nazwy ,a teraz już nie jest bezimienny .
Piszesz ,że Twój M się udziela ogrodowo i tak sobie pomyślałam ,że może
wszyscy panowie na N są ogrodowo zakręceni bo mój też się udziela
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13236
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: W cieniu starego orzecha
Witaj Lemko, ja przekonana, ze Ty nie masz swojego wątku, a tu proszę.
Ale masz widoczki sielskie i anielskie. Piękne różyczki.
Cesara (Cezar - ta nazwa jest w Szkółka Roza) koniecznie kup jak pisałam ma wszystkie zalety. Lubi raczej cień i trochę słońca.
Ale masz widoczki sielskie i anielskie. Piękne różyczki.
Cesara (Cezar - ta nazwa jest w Szkółka Roza) koniecznie kup jak pisałam ma wszystkie zalety. Lubi raczej cień i trochę słońca.
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11413
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: W cieniu starego orzecha
Ido coraz więcej odsłon z pięknego ogrodu pokazujesz.
Róże śliczne, w dodatku podpisane.
Piękne zdjęcie z żabą i ślimakiem.
Pozdrawiam Cię serdecznie .
Róże śliczne, w dodatku podpisane.
Piękne zdjęcie z żabą i ślimakiem.
Pozdrawiam Cię serdecznie .
Re: W cieniu starego orzecha
Ido, cieszę się ze zdjęć pięknych róż, które pokazałaś cudny Sebastian Kneipp! ja właśnie czekam na rozkwitnięcie mojego - nabytku sprzed zaledwie tygodnia ;)
- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2082
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: W cieniu starego orzecha
Adriano o tym, ze ogród to nałóg już się przekonałam Ale masz rację to fajny, zdrowy nałóg.
Kurka witaj - żaba i ślimak obfocone maksymalnie ale to zdjęcie najfajniesze - ona miała ochotę go zjeść ale za duży był- prawie taki jak żaba.
Jagusiu w końcu żaba odpuściła ślimakowi i uciekła. Ale widać, że ślinka jej ciekła na widok takiego tłustego kąska. Można powiedzieć, że to historia z happy endem, wszyscy zdrowi i cali.
Gosia witaj Dziękuję za komplement -kocham róze i jest ich u mnie coraz więcej.
Andrzej rozumiem że to noooooooooooo to wyraz uznania dla moich fotek Zaglądaj często, nawet udało mi się upolować motylka -zwabiły go kryształki cukru.
Bożenko widzisz jacy Ci nasi mężowie fajni no i dobrze że od łopaty nie stronią
Majuś wątek od niedawna, w końcu sie zdecydowałam, ileż można się ukrywać
Cezara już kupiłam właśnie w Szkółka Róża -między innymi Twoje fotki mnie do niego przekonały. w ogóle tą szkółkę mogę polecić z czystym sumieniem - pojechał tam mój mąż, rozmawiałam z właścicielką przez telefon i takie piękne krzaki mąż mi przywiózł - trzy razy większe niż z Rosarium.
Tajko dziękuję. Cieszę się, że spodobały Ci się moje fotki. Odkrywam nowe hobby
Aguś będziesz z tej róży zadowolona - zdrowo rośnie, u mnie jest dopiero drugi sezon a już mogę o niej same dobre rzeczy powiedzieć.
Kilka fotek zostawiam i uciekam bo strasznie grzmi
Cezar
irys
długo poszukiwany Multi Blue
wiązówka bulwkowa
hortensja - ta druga która zdecydowała się zakwitnąć - ubiegłoroczny zakup z Obi
tarasikowy widoczek
i bluszcz na starej jabłoni
Kurka witaj - żaba i ślimak obfocone maksymalnie ale to zdjęcie najfajniesze - ona miała ochotę go zjeść ale za duży był- prawie taki jak żaba.
Jagusiu w końcu żaba odpuściła ślimakowi i uciekła. Ale widać, że ślinka jej ciekła na widok takiego tłustego kąska. Można powiedzieć, że to historia z happy endem, wszyscy zdrowi i cali.
Gosia witaj Dziękuję za komplement -kocham róze i jest ich u mnie coraz więcej.
Andrzej rozumiem że to noooooooooooo to wyraz uznania dla moich fotek Zaglądaj często, nawet udało mi się upolować motylka -zwabiły go kryształki cukru.
Bożenko widzisz jacy Ci nasi mężowie fajni no i dobrze że od łopaty nie stronią
Majuś wątek od niedawna, w końcu sie zdecydowałam, ileż można się ukrywać
Cezara już kupiłam właśnie w Szkółka Róża -między innymi Twoje fotki mnie do niego przekonały. w ogóle tą szkółkę mogę polecić z czystym sumieniem - pojechał tam mój mąż, rozmawiałam z właścicielką przez telefon i takie piękne krzaki mąż mi przywiózł - trzy razy większe niż z Rosarium.
Tajko dziękuję. Cieszę się, że spodobały Ci się moje fotki. Odkrywam nowe hobby
Aguś będziesz z tej róży zadowolona - zdrowo rośnie, u mnie jest dopiero drugi sezon a już mogę o niej same dobre rzeczy powiedzieć.
Kilka fotek zostawiam i uciekam bo strasznie grzmi
Cezar
irys
długo poszukiwany Multi Blue
wiązówka bulwkowa
hortensja - ta druga która zdecydowała się zakwitnąć - ubiegłoroczny zakup z Obi
tarasikowy widoczek
i bluszcz na starej jabłoni
Pozdrawiam Ida
Re: W cieniu starego orzecha
Ciekawie zapowiada się twój wątek. Widzę, że jesteś prawdziwą ogrodomaniaczką Świetne to zdjęcie żaby i ślimaka. Ani za jednym ani drugim nie przepadam, ale świetnie udało ci się uchwycić spotkanie tych potworów
Też mam orzecha. Kiedy kupiliśmy działkę, bardzo się z niego cieszyłam. Ma śliczne liście. Jednak jesienią przeklinam go trochę. Liści do grabienia jest cała masa. W dodatku podobno liście orzecha nie nadają sie na kompost, gdyż mają jakieś niekorzystne składniki. Pozostaje palenie, ale wiadomo że palenie w miejskim ogrodzie jest niewskazane. Zresztą .. jesienią często pada, a mokrych liści nie da się spalić. Jest więc kłopot. W tym roku, pierwszy raz orzech mi zmarzł. Liście odbiły, ale orzechów nie będzie.
Zaciekawił mnie twój avatarek. To jakiś obraz?
Też mam orzecha. Kiedy kupiliśmy działkę, bardzo się z niego cieszyłam. Ma śliczne liście. Jednak jesienią przeklinam go trochę. Liści do grabienia jest cała masa. W dodatku podobno liście orzecha nie nadają sie na kompost, gdyż mają jakieś niekorzystne składniki. Pozostaje palenie, ale wiadomo że palenie w miejskim ogrodzie jest niewskazane. Zresztą .. jesienią często pada, a mokrych liści nie da się spalić. Jest więc kłopot. W tym roku, pierwszy raz orzech mi zmarzł. Liście odbiły, ale orzechów nie będzie.
Zaciekawił mnie twój avatarek. To jakiś obraz?
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13236
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: W cieniu starego orzecha
Witaj ranny ptaszku, Lemko daleko masz do tej szkółki, jak sie orjęntuje to jest Końsko Wola. Byłam kiedyś w tym zagłębiu różanym. Ciekawe, że maja takie piękne róże, a Monii-vertigo nie chcieli sprzedać. Jak sobie przypominam to sprzedaż wysyłkowa była u nich zorganizowana pierwszy raz w tym roku na wiosnę.Majuś wątek od niedawna, w końcu sie zdecydowałam, ileż można się ukrywać
Cezara już kupiłam właśnie w Szkółka Róża -między innymi Twoje fotki mnie do niego przekonały. w ogóle tą szkółkę mogę polecić z czystym sumieniem - pojechał tam mój mąż, rozmawiałam z właścicielką przez telefon i takie piękne krzaki mąż mi przywiózł - trzy razy większe niż z Rosarium.
Wiesz co jeszcze mają ciekawego ?