Zapylenie pomidorów,hormonizacja,brak owoców

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
Gayaruthiel
200p
200p
Posty: 385
Od: 25 kwie 2008, o 17:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Haugesund
Kontakt:

Post »

Dziękuję za tyle pomocnych odpowiedzi :)

Betoksonem wolalabym nie, bo to chciałabym mieć naturalne pomidory, nie do końca ufam środkom chemicznym :) Tyle sie czlowiek nasluchal o trujących pestycydach...

Pędzelkiem krzyzowo, prawda? pylek z krzaczka A do kwiatka z krzaczka B?
Awatar użytkownika
wronek89
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1005
Od: 12 mar 2006, o 13:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

Gayaruthiel pisze:Dziękuję za tyle pomocnych odpowiedzi :)

Betoksonem wolalabym nie, bo to chciałabym mieć naturalne pomidory, nie do końca ufam środkom chemicznym :) Tyle się czlowiek nasluchal o trujących pestycydach...

Pędzelkiem krzyzowo, prawda? pylek z krzaczka A do kwiatka z krzaczka B?
Przyłączam się do pytania.
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3402
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Post »

wronek89 pisze:
Gayaruthiel pisze:Dziękuję za tyle pomocnych odpowiedzi :)

Betoksonem wolalabym nie, bo to chciałabym mieć naturalne pomidory, nie do końca ufam środkom chemicznym :) Tyle się czlowiek nasluchal o trujących pestycydach...

Pędzelkiem krzyzowo, prawda? pylek z krzaczka A do kwiatka z krzaczka B?
Przyłączam się do pytania.
Niczym nie zapylać. Zawsze się zdarzy że jakieś grono kwiatów pomidorów rosnące pod folią lub w szklarni zostanie przypadkowo zapylone. Fakt że będzie w takiej uprawie mała owoców, oj mało , ale jakie ekologiczne będą owoce pomidorów. Jak widać niektórzy chcieliby " zjeść ciastko i go jednocześnie mieć" Jeżeli ktoś nie chce sztucznie zapylać kwiatów pomidorów to niech ich nie sadzi do osłon tylko na grunt, zapylanie przez owady pewne, ale do zbioru owoców może nie doczekać, bo je zaraza ziemniaczana zniszczy po deszczu w kilka godzin. Wybór należy do Ciebie.
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4263
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Post »

Gayaruthiel pisze:Betoksonem wolalabym nie, bo to chciałabym mieć naturalne pomidory
Rozumiem podejście ekologiczne i je szanuję(choć nie praktykuję w sposób ortodoksyjny). Ale do zbioru upływa 6-7tygodni... a ingerencja jest na prawdę wręcz symboliczna. A plon jest obfity, dorodny i (sprawdziłem)smaczny!
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
Awatar użytkownika
wronek89
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1005
Od: 12 mar 2006, o 13:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

Czyli zagrożenie chorobami przy uprawie gruntowej jest aż tak duże?
CZyli jak sie sadzi do gruntu zapylać nic nie trzeba :)
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3402
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Post »

wronek89 pisze:Czyli zagrożenie chorobami przy uprawie gruntowej jest aż tak duże?
CZyli jak się sadzi do gruntu zapylać nic nie trzeba :)

Jeżeli jesteś przeciwnikiem chemii( regularnych oprysków różnymi środkami grzybobójczymi podczas całej wegetacji) to jest niemal pewne że, przy w miarę normalnych opadach atmosferycznych( jeżeli lato będzie suche to zagrożenie jest mniejsze) to na uprawianych krzakach pomidorów nie doczekasz się zbiorów większości zawiązanych owoców. Z uwagi na to że w liście mokre pomidorów bardzo szybko wnikają zarodniki grzybni( najczęściej zarazy ziemniaczanej) przenoszone przez wiatr większość ogrodników uprawiających amatorsko pomidory buduje dzisiaj tunele foliowe lub szklarnie by ograniczyć rozprzestrzenianie się zarodników grzybni oraz utrzymać liście pomidora w stanie suchym. W warunkach uprawy pod folią można w sposób ekologiczny( oprysk np mlekiem- którego nie zmyje deszcz) można znacznie opóźnić nadejście choroby. Pamiętam kilkadziesiąt lat temu nikt nie stawał tuneli foliowych bo w gruncie dojrzewały wszystkie posadzone pomidory. Co do zapylania to oczywiście sadząc pomidory w gruncie rolę zapylania przejmują owady m.in. pszczoły i trzmiele., niestety do tuneli foliowych rzadko te owady zaglądają.
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4263
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Post »

tadeusz48 pisze:do tuneli foliowych rzadko te owady zaglądają.
Tak, na pewno na pierwsze grona. Później jak już całymi dniami się wietrzy- nie ma problemu.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
lotta
500p
500p
Posty: 591
Od: 11 lut 2008, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zach.pomorskie

Post »

Kwiaty pomidorów są samopylne. Jednak w niesprzyjających warunkach trzeba im pomóc za pomocą wspomnianych wyżej sposobów. Te niesprzyjające warunki to zbyt niska temperatura na początku uprawy albo zbyt wysoka połączona z niską wilgotnością w środku lata. Myślę, że w domu nie panują tak skrajne warunki i kwiaty zapylą się same.
Awatar użytkownika
Chantico
50p
50p
Posty: 98
Od: 6 lut 2008, o 11:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

To ja się pochwalę pierwszym pomidorkiem, który pojawił się na moim krzaczku :D

Obrazek

A tak wyglądają całe krzaczki. Normalnie rosną sobie na parapecie w mieszkaniu, a w cieplejsze dni wystawiam je na słoneczko.

Obrazek

8)
Pozdrawiam :-)
Kasia
Gayaruthiel
200p
200p
Posty: 385
Od: 25 kwie 2008, o 17:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Haugesund
Kontakt:

Post »

Gratulacje :)

Ja nawet kwiatów jeszcze nie mam.. :(

Ale nie trace wiary w moje roslinki.

dziękuję wszystkim za odpowiedzi :)
Awatar użytkownika
Justyna0608
50p
50p
Posty: 86
Od: 26 mar 2008, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Chrzanów

Post »

witam :) nie wiem czy to jest duża szklarnia czy nie bo to nie jest napisane ale zapylenia można dokonać poprzez otrzepywanie pyłku, sztuczną pszczołom takie urządzenie do wprowadzania roslin w wibracje i otrzepywanie pyłku, potrząsanie kwiatostanami :) i musi być niższa wilgotność żeby pyłek sie nie sklejał w czasie zapylania :D pozdrawiam gorąco :)
Saraaa

Post »

Ja za radą innych potrząsałam krzakiem i.... wyszło (owoce oczywiście) :wink:
Awatar użytkownika
uleule
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 20 cze 2008, o 14:45
Lokalizacja: Anglia

Re: Zapylenie pomidorów

Post »

timonczak pisze:Czy są jakieś środki albo metody na zapylenie pomidorów znajdujących się w szklarni ?
ja rowniez mam podobny problem, prosze Was podajcie jeszcze kilka sposobow jak je zapylic
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”