Pomidory uprawiane pod folią, w tunelu, w szklarni cz.6

[Piecha21]

Witam !

Takie pytanko z innej beczki ale związane z pomidorkami pod folią.

Czy kompostownik ( głównie na trawę skoszoną ) blisko tunelu foliowego to dobry czy zły pomysł ? Muszę założyć kompostownik ponieważ już nie mam gdzie wywozić skoszonej trawy.

[dariadarla]

A czemu myślisz, że miałby to być zły pomysł? Pod względem estetycznym?

[ewikk77]

Mam kompostownik tuż pod tunelem, a oprócz tego zrobiłam pryzmę pod koniec tunelu (wewnątrz) by nie musieć nosić za daleko. Nie widzę żadnych złych efektów.

[--julian--]

Zauważyłem dzisiaj niedobory potasu na dojrzewającej aktualnie odmianie. Czym podlać/opryskać? Można robić oprysk np. Pomarańczowym Kristalonem?

[rolnik90]

Ja pryskam saletrą potasową taka spożywczą w stężeniu 0,5% Z dobrym efektem

[wingrul]

Czy pytanie i rada powyżej
To odnośnie niewybarwiania sie owoców?

Musze cos zadzialać ale dziwne ze juz na pierwszych gronach.
Pod koniec sezonu bym olał... a teraz to jednak trzeba ratować

[rolnik90]

Dokładnie tak

[ekopom]

Został przedawkowany azot, jedynie na tą chwilę zasilić nawozem potasowym bez azotu.

[Ebabka]

Arek, nie saletrą potasową, a siarczanem potasu, rozpuszczaj w gorącej wodzie i podlewaj.

[Ebabka]

Nie mogę już edytować, to dopiszę - rozpuszczaj w niedużej ilości gorącej wody, następnie rozcieńczaj do potrzebnej objętości najlepiej w deszczówce, a jak nie masz, to proponuję - dodaj trochę kwasku cytrynowego, albo octu, żeby mikstura miała około 6 pH, wtedy pomidor łatwiej przyswaja składniki. A kranówa np. u mnie około 8 pH - to nie jest to co pomidor lubi.

[anulab]

Gieniu , 1-2 gramy na litr wody do podlewania będzie dobrze ?
Mam siarczan potasu , ten zwykły , kiedyś próbowałam go rozpuszczać ,
nawet rozdrabniałam końcówką tnącą miksera . Nie było łatwo . Spróbuję
jeszcze raz . Przez te upały może być słabo z wybarwianiem .

[Ebabka]

Anula - Robię tak - tyle ile potrzebuję do podlania - w proporcji 2 gramy/ 1l. wsypuję do butelki szklanej, zalewam ok.2/3 szklanki gorącej wody i wstrząsam, zlewam ciecz z góry,znowu dolewam gorącej wody, żeby roztwór był mniej nasycony i telepię butelką, powtarzam do całkowitego rozpuszczenia. Odstawiam czasem na parę minut i naprawdę się rozpuszcza. Przeważnie rozrabiam w ten sposób jednorazowo 40 gram siarczanu potasu, mi wystarcza na 20 l.wody. Za niedługo trzeba podlewać nie tylko pomidory, ale i porzeczki po zbiorach, róże dla lepszego zimowania. Sposób przydatny i nie zajmie Ci dłużej niż 15 minut

[anulab]

Dzięki , właśnie mieszam , rozpuszczam 100 gram , dodatkowo podgrzewam
w mikrofalówce . Doleję wody , może pójdzie szybciej .