Życie cierniami usłane ;) - KwiAnna
Re: Życie cierniami usłane ;) - KwiAnna
oj szkoda... był bardzo bardzo ładny
- KwiAnna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1392
- Od: 16 gru 2010, o 10:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wieliczka
Re: Życie cierniami usłane ;) - KwiAnna
był był, teraz już nie wiem dlaczego się go pozbyłam, może dlatego że nie doczekała bym się(albo raczej nie było szans-nadziei) na kwiaty
- honorka22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1403
- Od: 3 maja 2013, o 16:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lwówek Śląski
Re: Życie cierniami usłane ;) - KwiAnna
Zapewne gdyby feraki kwitły w młodszym wieku, miałyby znacznie więcej wielbicieli, a tak zajmują sporo miejsca, a na kwity trzeba czekać latami i nie wiadomo, czy się doczeka.
- KwiAnna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1392
- Od: 16 gru 2010, o 10:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wieliczka
Re: Życie cierniami usłane ;) - KwiAnna
Prawda, niestety.
Re: Życie cierniami usłane ;) - KwiAnna
kwiaty to nie wszystko - są jeszcze cierniuchy !! Feraki mają jedne z najładniejszych cierni
- KwiAnna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1392
- Od: 16 gru 2010, o 10:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wieliczka
Re: Życie cierniami usłane ;) - KwiAnna
Niby tak, jednak wtedy stawiałam na kwiaty i chyba, o ile dobrze pamiętam, wystraszyłam się wrażliwych na przelanie (a zdarza mi się mocniej polać ) korzeni feraków.
- KwiAnna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1392
- Od: 16 gru 2010, o 10:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wieliczka
Re: Życie cierniami usłane ;) - KwiAnna
Trochę niekaktusowej wiosny przynoszę
I moje leniwce parapetowe
I moje leniwce parapetowe
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20158
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Życie cierniami usłane ;) - KwiAnna
Ładne kolory - i słońce - bezcenne!
- mrooofka
- 1000p
- Posty: 1097
- Od: 4 paź 2014, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mysłowice
Re: Życie cierniami usłane ;) - KwiAnna
jakie cudne kociaki one nie są zieleniną ani kłujakami zainteresowane?
- KwiAnna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1392
- Od: 16 gru 2010, o 10:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wieliczka
Re: Życie cierniami usłane ;) - KwiAnna
DOKŁADNIEhen_s pisze:Ładne kolory - i słońce - bezcenne!
kłujaki jeszcze śpią a w sezonie są w szklarence i na zewnątrzmrooofka pisze:jakie cudne kociaki one nie są zieleniną ani kłujakami zainteresowane?
Resztą zieleniny nie są zbytnio zainteresowane (chyba czują czym by to groziło ) tylko begonię musiałam eksmitować na niedostępny dla nich parapet bo któreś z nich drażniły jej nowiutkie listki i straciła kilka... Jak już ładnie podrósł, to znajdywałam go obok doniczki, tak w kółko i w kółko Nie złapałam delikwenta na gorącym uczynku, więc nie wiem które ją skubało.
Jeszcze trochę i trzeba będzie wybudzać cierniste towarzystwo
- KwiAnna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1392
- Od: 16 gru 2010, o 10:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wieliczka
Re: Życie cierniami usłane ;) - KwiAnna
Haworthia reinwardtii i sukulent którego nie znam nazwy Czy ktoś pomoże?
Do zdjęcia załapała się też podskubana Begonia maculata
Do zdjęcia załapała się też podskubana Begonia maculata
- Spy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1860
- Od: 25 lip 2009, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: Życie cierniami usłane ;) - KwiAnna
Wydaje mi się, że ten sukulent, to:
Ewelina pisze: Cotyledon undulata (Kotyledon falisty) to sukulent bylinowy z rodziny Gruboszowatych ( Crassulaceae) . Jego ojczyzną jest Pd. Afryka. Wymaga więc ciepła i słońca.Ma charakterystyczne , jasnopopielate , mięsiste liście o falistych brzegach. Podlewamy go rzadko, dopiero , gdy podłoże całkiem przeschnie. Łatwiej go " utopić" niż zasuszyć , tym bardziej ,że okresowe przesuszenie roślina znosi bez problemów. Zasilamy rzadko , 3-4 krotnie w okresie od wiosny do jesieni, nawozem do kaktusów. Rzeczywiście należy uważać , by nie zniszczyć ( nie zetrzeć lub nie uszkodzić ) woskowatej warstewki ochronnej na karbowanych liściach.( W naturalnym środowisku zabezpiecza ona roślinę przed zbyt szybką utratą wody i poparzeniami słonecznymi).Dobrze , gdy zimą przechodzi okres spoczynku w chłodzie (sucho i temp. ok. 10-12 st.) Wtedy z pewnością odwdzięczy się kwitnieniem.
Cotyledon undulata kwitnie wiosną i późnym latem błyszczącymi , żółtawo - pomarańczowymi dzwonkowatymi kwiatkami bez zapachu, osadzonymi na długich 20-30 cm. łodyżkach. Można go rozmnażać z sadzonek bocznych lub liściowych , które , jak większość gruboszowatych, muszą przez kilka dni podeschnąć , nim trafią do właściwego podłoża.Najlepiej oderwany liść położyć na piaszczystym podłożu , a do ziemi wsadzić dopiero po pojawieniu się korzonków.
Pozdrawiam. Krzysztof.
/Pustynni Strażnicy/
/Pustynni Strażnicy/
- KwiAnna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1392
- Od: 16 gru 2010, o 10:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wieliczka
Re: Życie cierniami usłane ;) - KwiAnna
Znalazłam nazwę. To jest Cotyledon orbiculata v. undulata Mam nadzieję że zakwitnie bo zaznał trochę chłodu niedawno
-- 22 lut 2015, o 16:06 --
-- 22 lut 2015, o 16:06 --
Ooo dziękuję Nie dawało mi to spokoju i też poszukałamSpy pisze:Wydaje mi się, że ten sukulent, to:Ewelina pisze: Cotyledon undulata (Kotyledon falisty) to sukulent bylinowy z rodziny Gruboszowatych ( Crassulaceae) . Jego ojczyzną jest Pd. Afryka. Wymaga więc ciepła i słońca.Ma charakterystyczne , jasnopopielate , mięsiste liście o falistych brzegach. Podlewamy go rzadko, dopiero , gdy podłoże całkiem przeschnie. Łatwiej go " utopić" niż zasuszyć , tym bardziej ,że okresowe przesuszenie roślina znosi bez problemów. Zasilamy rzadko , 3-4 krotnie w okresie od wiosny do jesieni, nawozem do kaktusów. Rzeczywiście należy uważać , by nie zniszczyć ( nie zetrzeć lub nie uszkodzić ) woskowatej warstewki ochronnej na karbowanych liściach.( W naturalnym środowisku zabezpiecza ona roślinę przed zbyt szybką utratą wody i poparzeniami słonecznymi).Dobrze , gdy zimą przechodzi okres spoczynku w chłodzie (sucho i temp. ok. 10-12 st.) Wtedy z pewnością odwdzięczy się kwitnieniem.
Cotyledon undulata kwitnie wiosną i późnym latem błyszczącymi , żółtawo - pomarańczowymi dzwonkowatymi kwiatkami bez zapachu, osadzonymi na długich 20-30 cm. łodyżkach. Można go rozmnażać z sadzonek bocznych lub liściowych , które , jak większość gruboszowatych, muszą przez kilka dni podeschnąć , nim trafią do właściwego podłoża.Najlepiej oderwany liść położyć na piaszczystym podłożu , a do ziemi wsadzić dopiero po pojawieniu się korzonków.