Truskawki - cz.5
- wujeksam
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 379
- Od: 12 cze 2005, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Truskawki - cz.5
U mnie dzieciom, najbardziej smakuje Ambrozja. Ja tam nie wyczuwam, jakichś mocnych aromatów poziomki, ale faktycznie jest dobra.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2922
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Truskawki - cz.5
U mnie dopiero Ariadna kończy owocować, Mara zaczyna dojrzewać,Grandarosa resztkami kwitnie, podobnie Azja. A Malwina w pełnie kwitnienia wchodzi.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8977
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Truskawki - cz.5
Póżniej dojrzewają to dłużej będą .
Dopiero na zdjęciu zabaczyłam , że mam mszycę . Sprawdziłam , że tylko na tym jednym krzaczku .
Zrobię oprysk z mydłam . Teraz pada a w zasadzie mży .
Dopiero na zdjęciu zabaczyłam , że mam mszycę . Sprawdziłam , że tylko na tym jednym krzaczku .
Zrobię oprysk z mydłam . Teraz pada a w zasadzie mży .
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13699
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Truskawki - cz.5
U mnie zaistniała śmieszna sprawa, że truskawki, na poletki, z którego miały być skasowane, z racji zamontowanego nawadniania kropelkowego, które było dla pomidorów, mają się świetnie, natomiast na głównym poletki, gdzie wczesną wiosną, wszystko wyglądało rewelacyjnie, powoli dogorywają i jeśli nie spadnie w tym tygodniu deszcz, to pożegnam się z pewnie 1/4 roślin. Takie dowożenie wody i podlewanie na niewiele się zdaje, jak ostro smaży z nieba. Bankowo skonstruuje dla nich prowozoryczne nawadnianie kropelkowe.
Tak czy owak z odmian wskazujących na opisach od wczesnych, przez średnio późne, do poznych, ogólnie wszystkie wyglądają jakby kończyły sezon albo i życie.
Wczorajszy zbiór. Sporo takich podwiędniętych aż.
Tak czy owak z odmian wskazujących na opisach od wczesnych, przez średnio późne, do poznych, ogólnie wszystkie wyglądają jakby kończyły sezon albo i życie.
Wczorajszy zbiór. Sporo takich podwiędniętych aż.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8977
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Truskawki - cz.5
Po deszczu mogą dostać drugą młodość .
Re: Truskawki - cz.5
Czy duża twardość wynika ze słabego podlewania, czy jest to cecha odmianową ? Krzewinki Korony są zdrowe, ale owoce średnie i wyjątkowo twarde.
Na drugiej działce Polka jest więcej podlewana i ma owoce większe i soczyste.
Na drugiej działce Polka jest więcej podlewana i ma owoce większe i soczyste.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13699
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Truskawki - cz.5
Tak, to kwestia wody. U mnie też niektóre twardawe.
Czekam na deszcz już ponad miesiąc. Dziś miało coś zmoczyć ale jakoś tego nie widać, choć się znacząco ochłodziło.
Czekam na deszcz już ponad miesiąc. Dziś miało coś zmoczyć ale jakoś tego nie widać, choć się znacząco ochłodziło.
-
- 100p
- Posty: 102
- Od: 16 lip 2017, o 00:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Truskawki - cz.5
anulab pisze: ↑13 cze 2023, o 10:58 Grandarosa . Smak dobry . Bez zachwytów .
Anulab a co sądzisz o tych odmianach do wybrałem ? Wiem że gusty są różne i różniste ale wypowiedz się tak ogólnie co sądzisz o tych odmianach ?
Ja póki co posmakowałem Honeyone i Sengę bo posadziłem je w tym roku i dopiero pierwsze owoce mam. Honeyone w smaku aromatyczne i słodkie - dobre ale Senga kwasidło choć zjadłem dopiero pierwszy owoc więc może nie być to obiektywna opinia.
Jaka jest Twoja lista TOP najlepszych truskawek ?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8977
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Truskawki - cz.5
Dobre odmiany wybrałeś . Honeoye wrażliwa na choroby od glebowe . Pod warunkiem , że na działce
występuje ten problem . U mnie nigdy nie wypadały .
Truskawka nadmiernie twarda . Przyczyną mogą być zbyt wysokie temperatury w czasie dojrzewania .
Owoc nim dorośnie już dojrzewa . Dlatego na plantacjach ściółkuje się słomą by system korzeniowy się nie przegrzewał .
Polecam Rumbę .
występuje ten problem . U mnie nigdy nie wypadały .
Truskawka nadmiernie twarda . Przyczyną mogą być zbyt wysokie temperatury w czasie dojrzewania .
Owoc nim dorośnie już dojrzewa . Dlatego na plantacjach ściółkuje się słomą by system korzeniowy się nie przegrzewał .
Polecam Rumbę .
-
- 100p
- Posty: 102
- Od: 16 lip 2017, o 00:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Truskawki - cz.5
Dzięki Anula. Właśnie już kila osób polecało mi Rumbę jako dobrą odmianę w tym nawet jeden szkółkarz/plantator więc coś musi w tym być. Choć dzisiaj kupiłem Rumbę na stoisku przy drodze to w smaku jakieś takie nijakie te truskawki. Wizualnie ładne ale praktycznie bez smaku / aromatu.
Sadząc truskawki chyba popełniłem dwa błędy:
1). truskawki posadziłem w ziemi gliniastej ciężkiej która nie jest dostatecznie pulchna. Musiałbym tą ziemię w przyszłości z czym zmieszać tak aby wprowadzić próchnicę.
2). truskawki posadziłem na agrotkaninie na jednym dużym zagonie 4 rzędy po 10 sadzonek więc zagon o wymiarach 3x4m jest szczelnie przykryty agrotkaniną z wypalonymi otworami na sadzonki. Nie wiem czy jej nie usunąć tak aby te truskawki się nie "udusiły" pod przykryciem przy takich upałach... Choć ideą zastosowania agrotkaniny było wyeliminowanie pielenia aby uprawa była maksymalnie bezobsługowa.
Re: Truskawki - cz.5
Mój ubiegłoroczny pomysł posadzenia truskawek na macie, po latach klęsk nieurodzaju przyniósł efekt taki, że następnym razem posadzę je w większym rozstawie, bo nie można już tego wygodnie podlać z konewki.
Mam glebę najgorszej klasy, później to już tylko gleby torturowane. No piach piach i piach. włóknina w takim wypadku to strzał w 10.
a te są posadzone w tym roku
Pomimo fajnej budowy owoca, wybarwienia czasami aż do bordu- smak jest bardzo zróżnicowany. Jedne są słodziutkie, drugie kwaśne, trafiają się wodniste z małym aromatem.
Mam glebę najgorszej klasy, później to już tylko gleby torturowane. No piach piach i piach. włóknina w takim wypadku to strzał w 10.
a te są posadzone w tym roku
Pomimo fajnej budowy owoca, wybarwienia czasami aż do bordu- smak jest bardzo zróżnicowany. Jedne są słodziutkie, drugie kwaśne, trafiają się wodniste z małym aromatem.
-
- 100p
- Posty: 102
- Od: 16 lip 2017, o 00:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Truskawki - cz.5
Obornicki masz super ładne te truskawki.
Czyli jest nadzieja że jednak ta mata mi się sprawdzi. Trochę się napracowałem przy niej aby ją zrobić. Zaletą może być też to że woda chyba nie będzie aż tak szybko spod niej wyparowywać. Patrząc na Twoje zdjęcia chyba ją zostawię bo mam podobnie jak Ty tylko że posadziłem w czterech rzędach.
A w jakich rozstawach sadziłeś i jakie sadzonki ? zielone z odnóżek czy sadzonki typu frigo ?
Jaka to odmiana ?
Czyli jest nadzieja że jednak ta mata mi się sprawdzi. Trochę się napracowałem przy niej aby ją zrobić. Zaletą może być też to że woda chyba nie będzie aż tak szybko spod niej wyparowywać. Patrząc na Twoje zdjęcia chyba ją zostawię bo mam podobnie jak Ty tylko że posadziłem w czterech rzędach.
A w jakich rozstawach sadziłeś i jakie sadzonki ? zielone z odnóżek czy sadzonki typu frigo ?
Jaka to odmiana ?
Re: Truskawki - cz.5
U mnie jest takie masakryczne parowanie wody, że hej. Wysycha w moment, jedynie co to w nocy trochę postoi. Każdy kto podlewał przesuszony piach ten wie, że można lać lać, a woda leci zupełnie gdzie indziej.
Wiesz, co jak są upały, a było podlewane dzień wcześniej, to pod matą delikatnie wieczorem grzebnę palcem i jest mokro.
Ten zarośnięty pas to mieszanka wszystkiego co miałem w innym miejscu- to były juz jednoroczne rośliny i tego jest tam z 60 sztuk, a reszta to jakieś z allegro, ale nie wiem zupełnie jakie. Dopiero w tym roku przywiązałem uwage do odmian i kupiłem dwie powtarzające selwa i san andreas, potem vibrant, grandarosa, pegasus, i to jest ten pas po lewej stronie i to wszystko w tym i w poprzednim roku było sadzone w stanie zielonej sadzonki. Jednego jestem pewien- jakość sadzonek ma duże znaczenie. Mam źródło, które mogę Ci polecić na priv bo nie wiem czy tu można.
Z tą matą to u mnie jest mit, że nie rosną chwasty- rosną i to duże, ale przeplewienie takiego pasa zajmuje mi czasem mniej czasu niż wyrywanie nowych pędów. Po prostu widać, gdzie się podnosi mata, albo wychodzi chwast przez oczko, wkładasz rękę, macasz wyrywasz. U mnie są takie grube fajne chwaściki- szukają światła i rosną długie to tylko wymacam gdzie jest początek i rwe.
Nawożone jakimś popularnym nawozem do truskawek 3 razy od wiosny do początku owocowania.
Podlewam je w ciepłe i gorace dni konsekwetnie, czasem codziennie. Dbam, żeby było wilgotno.
Co drugi dzień specjalnie chodze wyrywać młode pędy i codziennie przy zbiorach coś tam wyrwę no i co dwa tygodnie średnio plewienie które zajmuje mi z 20- 30 minut na cały pas.
Zazdroszczę tym, którym gleba trzyma wodę
ps
nie uduszą się raczej... u mnie jest zimno pod mata- całe ciepło idzie w górę, jeszcze wilgoć chłodzi. W ogóle jest fajny temat napowietrzania wody- jeśli lejesz ją z jakiegoś zbiornika, który jest w ciepłym miejscu i tafla wody się nie rusza to taka woda szybko pozbawia się tlenu- warto wtedy ją napowietrzyć przelewając z np. konewką z dużej wysokości kilka razy tak, żeby ją wzburzyć i wtłoczyć bąbelki powietrza w wodę. Efekt przelania rośliny występuje z tego co wiem, nie z nadmiaru wody, a z braku tlenu przy korzeniu- dlatego udają się uprawy hydroponiczne, gdzie korzeń teoretycznie powinien gnić, bo stoi miesiące w wodzie, a tam woda jest w ciągłym ruchu
Wiesz, co jak są upały, a było podlewane dzień wcześniej, to pod matą delikatnie wieczorem grzebnę palcem i jest mokro.
Ten zarośnięty pas to mieszanka wszystkiego co miałem w innym miejscu- to były juz jednoroczne rośliny i tego jest tam z 60 sztuk, a reszta to jakieś z allegro, ale nie wiem zupełnie jakie. Dopiero w tym roku przywiązałem uwage do odmian i kupiłem dwie powtarzające selwa i san andreas, potem vibrant, grandarosa, pegasus, i to jest ten pas po lewej stronie i to wszystko w tym i w poprzednim roku było sadzone w stanie zielonej sadzonki. Jednego jestem pewien- jakość sadzonek ma duże znaczenie. Mam źródło, które mogę Ci polecić na priv bo nie wiem czy tu można.
Z tą matą to u mnie jest mit, że nie rosną chwasty- rosną i to duże, ale przeplewienie takiego pasa zajmuje mi czasem mniej czasu niż wyrywanie nowych pędów. Po prostu widać, gdzie się podnosi mata, albo wychodzi chwast przez oczko, wkładasz rękę, macasz wyrywasz. U mnie są takie grube fajne chwaściki- szukają światła i rosną długie to tylko wymacam gdzie jest początek i rwe.
Nawożone jakimś popularnym nawozem do truskawek 3 razy od wiosny do początku owocowania.
Podlewam je w ciepłe i gorace dni konsekwetnie, czasem codziennie. Dbam, żeby było wilgotno.
Co drugi dzień specjalnie chodze wyrywać młode pędy i codziennie przy zbiorach coś tam wyrwę no i co dwa tygodnie średnio plewienie które zajmuje mi z 20- 30 minut na cały pas.
Zazdroszczę tym, którym gleba trzyma wodę
ps
nie uduszą się raczej... u mnie jest zimno pod mata- całe ciepło idzie w górę, jeszcze wilgoć chłodzi. W ogóle jest fajny temat napowietrzania wody- jeśli lejesz ją z jakiegoś zbiornika, który jest w ciepłym miejscu i tafla wody się nie rusza to taka woda szybko pozbawia się tlenu- warto wtedy ją napowietrzyć przelewając z np. konewką z dużej wysokości kilka razy tak, żeby ją wzburzyć i wtłoczyć bąbelki powietrza w wodę. Efekt przelania rośliny występuje z tego co wiem, nie z nadmiaru wody, a z braku tlenu przy korzeniu- dlatego udają się uprawy hydroponiczne, gdzie korzeń teoretycznie powinien gnić, bo stoi miesiące w wodzie, a tam woda jest w ciągłym ruchu