Różano-daliowy sen i nie tylko...
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Różano-daliowy sen i nie tylko...
Jakie piękne zdjęcia zrobiłaś Isabel
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13236
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Różano-daliowy sen i nie tylko...
Madzia...... ślicznie kwitną Schackenborg Castle ja tez wreszcie mogę
napatrzyć sie na kwiatuszki tej róży
Jest piękna , kolor słodki
napatrzyć sie na kwiatuszki tej róży
Jest piękna , kolor słodki
- Maddy77
- 500p
- Posty: 641
- Od: 2 maja 2012, o 18:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Kontakt:
Re: Różano-daliowy sen i nie tylko...
Witam
Od poniedziałku jestem na urlopiku i nadrabiam zaległości w ogródku po wstrętnych deszczach Dużo róż musiałam pościnać, zwłaszcza białych. Większość ślicznotek szykuje się już do drugiego kwitnienia. Walczę również ze skoczkiem mimo, że pryskałam.
Dziewczyny dziękuje bardzo za miłe słowa Faktycznie było całkiem kolorowo, teraz czekam na drugą turę, chociaż wiosenne nabytki jeszcze nie wszystkie zakwitły i czekam na nie niecierpliwie Zauważyłam, że takie różyczki jak Othello czy Shakespeare mają bardzo ciężkie główki i przy małym krzaczku nie dają rady trzymać pionu, więc całą swoją klasę pewnie pokażą w przyszłym raku jak nabiorą wigoru
Moje królewny:
Red Eden
Crown Princess Margareta
Out of Rosenheim
Lichfield Angel
Heidi Klum Rose
Mój wymarzony James Galway
Augusta Luise
Bremer Stadtmusikanten
Pozdrawiam gorąco
Od poniedziałku jestem na urlopiku i nadrabiam zaległości w ogródku po wstrętnych deszczach Dużo róż musiałam pościnać, zwłaszcza białych. Większość ślicznotek szykuje się już do drugiego kwitnienia. Walczę również ze skoczkiem mimo, że pryskałam.
Dziewczyny dziękuje bardzo za miłe słowa Faktycznie było całkiem kolorowo, teraz czekam na drugą turę, chociaż wiosenne nabytki jeszcze nie wszystkie zakwitły i czekam na nie niecierpliwie Zauważyłam, że takie różyczki jak Othello czy Shakespeare mają bardzo ciężkie główki i przy małym krzaczku nie dają rady trzymać pionu, więc całą swoją klasę pewnie pokażą w przyszłym raku jak nabiorą wigoru
Moje królewny:
Red Eden
Crown Princess Margareta
Out of Rosenheim
Lichfield Angel
Heidi Klum Rose
Mój wymarzony James Galway
Augusta Luise
Bremer Stadtmusikanten
Pozdrawiam gorąco
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13236
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Różano-daliowy sen i nie tylko...
Witaj Madziu?.. moje Coral Palace kwitną i wreszcie mogę się nimi nacieszyć. Już je kolor mają wyjątkowo miły, tak bym go określiła. Odcień koralowego, ale bardzo subtelny.
Ślicznie wyglądają na rabacie ? mam tylko kłopot z dobrym zdjęciem.
William Shakespeare 2000 daje sobie radę i wcale nie obwiesza główek jak inne angieleczki.
Właśnie pierwszy raz zobaczyłam jak on wygląda.
Lichfield Angel mi się też podoba, czekam co jeszcze napiszesz o niej.
Ślicznie wyglądają na rabacie ? mam tylko kłopot z dobrym zdjęciem.
William Shakespeare 2000 daje sobie radę i wcale nie obwiesza główek jak inne angieleczki.
Właśnie pierwszy raz zobaczyłam jak on wygląda.
Lichfield Angel mi się też podoba, czekam co jeszcze napiszesz o niej.
Re: Różano-daliowy sen i nie tylko...
Piękne zdjęcia!
Alexandra Princess of Luxemburg nie wiem jak twoja, ale moja rośnie w górę i przestać nie może. Ma już chyba z metr a jeszcze nawet nie zakwitła. Coś tam zawiązuje i czekam na jej piękne kwiaty
Astrid Grafin cuda! Szkoda, że nie mam już miejsca Nie daję rady z usuwaniem przekwitających kwiatów. Zajmuje mi to tak dużo czasu, że zawsze o tek porze roku obiecuję sobie, że nie kupię już ani jednej róży więcej ...na na jesień No staram się wysadzać te róże, które z różnych przyczyn mniej lubię.
Widzę, że u Ciebie coraz mniej kostki....nie długo nie będzie po czym chodzić ;)
Ja też zachwycam się Jamesem no i ukorzeniam patyczki od Pashiminy ;) Moja już przekwitła.
Alexandra Princess of Luxemburg nie wiem jak twoja, ale moja rośnie w górę i przestać nie może. Ma już chyba z metr a jeszcze nawet nie zakwitła. Coś tam zawiązuje i czekam na jej piękne kwiaty
Astrid Grafin cuda! Szkoda, że nie mam już miejsca Nie daję rady z usuwaniem przekwitających kwiatów. Zajmuje mi to tak dużo czasu, że zawsze o tek porze roku obiecuję sobie, że nie kupię już ani jednej róży więcej ...na na jesień No staram się wysadzać te róże, które z różnych przyczyn mniej lubię.
Widzę, że u Ciebie coraz mniej kostki....nie długo nie będzie po czym chodzić ;)
Ja też zachwycam się Jamesem no i ukorzeniam patyczki od Pashiminy ;) Moja już przekwitła.
- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Różano-daliowy sen i nie tylko...
Witaj Magda
Alexandra Princess piękna ,moja dopiero szykuje się do kwitnienia,więc widzę że emocje przede mną
Schackenborg Castle Cudo!!!Trafia na moją listę chciejstw
Widzę że u Ciebie znika kostka .....u mnie trawnik
Alexandra Princess piękna ,moja dopiero szykuje się do kwitnienia,więc widzę że emocje przede mną
Schackenborg Castle Cudo!!!Trafia na moją listę chciejstw
Widzę że u Ciebie znika kostka .....u mnie trawnik
- Maddy77
- 500p
- Posty: 641
- Od: 2 maja 2012, o 18:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Kontakt:
Re: Różano-daliowy sen i nie tylko...
Hejka
Maju witaj kofana Coral u mnie po feralnej burzy nie może się pozbierać Główki ma pozwieszane, aż wstyd pokazywać. Tylko dla oczu właścicielki Kolorek nadal ma cudny Nowe krzaczki gonią ten pierwszy i w przyszłym roku pod płotem będzie ładna koralowa rabatka
Zauważyłam, że wszystkie moje wiosenne angielki mają bardzo cienkie łodyżki i przy ciężkich główkach je zwieszają. Tak też jest z Lichfield Angel. Zobaczymy jak w przyszłym roku będą się prezentować
To zdjęcie chyba najbardziej oddaj kolor Coral Castle
Aguś dziękuje bardzo
Moja Alexandra również rośnie w górę i też już ma ponad metr MA bardzo dużo pąków na 1 gałązce, ale nie lubi deszczu, co odbija się bardzo na jej urodzie Zdjęcia poniżej.
Astrid również poszła w górę, a jej zapach zniewala A miejsce na taką różyczkę zawsze się znajdzie
Kostki póki co demontować nie planuję Miejsce na różyczki póki co mam, gorzej z funduszami Na wiosnę zakupiłam ponad 30 krzaczków, więc z zakupami poczekam do wiosny.
James i Pashminka to królewny tego sezonu
Tolinka dziękuje ślicznie
Alexandra skradła me serducho, tylko deszczu nie lubi.
Schackenborg faktycznie potrafi zawrócić w głowie
Kostki po prostu było za dużo
Dzisiejsza dawka kolorów
Princess Alexandra
J W Goethe
James Galway
Falstaff
Augusta Luise
Blue Girl
Lichfield Angel
Chipek
Novalis
China Girl
Cream Abundance
Bremer Stadtmusikanten
Życzę udanego weekendu
Maju witaj kofana Coral u mnie po feralnej burzy nie może się pozbierać Główki ma pozwieszane, aż wstyd pokazywać. Tylko dla oczu właścicielki Kolorek nadal ma cudny Nowe krzaczki gonią ten pierwszy i w przyszłym roku pod płotem będzie ładna koralowa rabatka
Zauważyłam, że wszystkie moje wiosenne angielki mają bardzo cienkie łodyżki i przy ciężkich główkach je zwieszają. Tak też jest z Lichfield Angel. Zobaczymy jak w przyszłym roku będą się prezentować
To zdjęcie chyba najbardziej oddaj kolor Coral Castle
Aguś dziękuje bardzo
Moja Alexandra również rośnie w górę i też już ma ponad metr MA bardzo dużo pąków na 1 gałązce, ale nie lubi deszczu, co odbija się bardzo na jej urodzie Zdjęcia poniżej.
Astrid również poszła w górę, a jej zapach zniewala A miejsce na taką różyczkę zawsze się znajdzie
Kostki póki co demontować nie planuję Miejsce na różyczki póki co mam, gorzej z funduszami Na wiosnę zakupiłam ponad 30 krzaczków, więc z zakupami poczekam do wiosny.
James i Pashminka to królewny tego sezonu
Tolinka dziękuje ślicznie
Alexandra skradła me serducho, tylko deszczu nie lubi.
Schackenborg faktycznie potrafi zawrócić w głowie
Kostki po prostu było za dużo
Dzisiejsza dawka kolorów
Princess Alexandra
J W Goethe
James Galway
Falstaff
Augusta Luise
Blue Girl
Lichfield Angel
Chipek
Novalis
China Girl
Cream Abundance
Bremer Stadtmusikanten
Życzę udanego weekendu
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13236
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Różano-daliowy sen i nie tylko...
Madzia, kolor na zdjęciu idealnie oddaje ten w rzeczywistości.
Mój aparacik jakoś nie chce uchwycić tego koloru. Jestem z nich ogromnie zadowolona.
Coral Palace prezentują się bardzo dekoracyjnie.
Alexiandra jest jak cukiereczek.
Blue Gilr ma niesamowity kolor przypomina troszkę Lavender Pinocchio.
Widzę, że masz J W Goethe... podpytam o nią po sezonie... jej kolor mi się wyjątkowo podoba.
Miłego weekendu.
Mój aparacik jakoś nie chce uchwycić tego koloru. Jestem z nich ogromnie zadowolona.
Coral Palace prezentują się bardzo dekoracyjnie.
Alexiandra jest jak cukiereczek.
Blue Gilr ma niesamowity kolor przypomina troszkę Lavender Pinocchio.
Widzę, że masz J W Goethe... podpytam o nią po sezonie... jej kolor mi się wyjątkowo podoba.
Miłego weekendu.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Różano-daliowy sen i nie tylko...
Pięknie się prezentują twoje róże.
Ciekawa jestem jak spisze się u Ciebie Novalis.
Też miałam swego czasu na niego chrapkę.
Ciekawa jestem jak spisze się u Ciebie Novalis.
Też miałam swego czasu na niego chrapkę.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Różano-daliowy sen i nie tylko...
Madziu, ślicznie Ci kwitną róże
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Różano-daliowy sen i nie tylko...
Blue Girl fajna, zawsze ma taki brudny kolor?
- Maddy77
- 500p
- Posty: 641
- Od: 2 maja 2012, o 18:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Kontakt:
Re: Różano-daliowy sen i nie tylko...
Witam
Maju uwielbiam kolor Castle I kwitnie tak obficie Tylko po silnych deszczach w tym roku ma pozwieszane główki
Oto moja ślicznotka
Grażynko dziękuje
Uwielbiam takie kolorki jak Novalis. Myślałam, że będzie troszkę bardziej pełna, ale może z czasem się wyrobi
Moniu dziękuje Ogród nabiera kolorów i coraz bardziej się zapełnia. Już się nie mogę doczekać przyszłego roku, jak różyczki się wzmocnią
Aniu jak kupowałam Blue Girl to na zdjęciu miała taki czysty kolor, ale jak zakwitła to faktycznie jest taka przybrudzona i chyba nawet taka mi się bardziej podoba
To lecimy z nową dawką zdjęć
Alexandra
Piano
I bardzo do niej podobna Out of Rosenheim
Augusta Luise
Cream Abundance
Novalis
Red Eden
Chipek
Lichfield Angel
Eden Rose
Chopin
Larissa
Falstaff
Schneewalzer
Queen of Sweden
A to moja zagadka Miała być The Pilgrim, ale chyba nią nie jest
I moje pozostałe skarby
Maju uwielbiam kolor Castle I kwitnie tak obficie Tylko po silnych deszczach w tym roku ma pozwieszane główki
Oto moja ślicznotka
Grażynko dziękuje
Uwielbiam takie kolorki jak Novalis. Myślałam, że będzie troszkę bardziej pełna, ale może z czasem się wyrobi
Moniu dziękuje Ogród nabiera kolorów i coraz bardziej się zapełnia. Już się nie mogę doczekać przyszłego roku, jak różyczki się wzmocnią
Aniu jak kupowałam Blue Girl to na zdjęciu miała taki czysty kolor, ale jak zakwitła to faktycznie jest taka przybrudzona i chyba nawet taka mi się bardziej podoba
To lecimy z nową dawką zdjęć
Alexandra
Piano
I bardzo do niej podobna Out of Rosenheim
Augusta Luise
Cream Abundance
Novalis
Red Eden
Chipek
Lichfield Angel
Eden Rose
Chopin
Larissa
Falstaff
Schneewalzer
Queen of Sweden
A to moja zagadka Miała być The Pilgrim, ale chyba nią nie jest
I moje pozostałe skarby
- Nela
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2644
- Od: 18 paź 2006, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Różano-daliowy sen i nie tylko...
Twoja niby Pilgrim kojarzy mi się z Jude the Obscure...
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec