Zielono w oczach - rośliny początkującej
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7899
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Zielono w oczach - rośliny początkującej
Jeszcze Ci te hoje tak zakwitną, że będziesz je chciała eksmitować z domu
Re: Zielono w oczach - rośliny początkującej
Onectica, niech kwitną! Niech kapią nektarem i smrodzą smrodkami! Najwyżej... pojedziemy na wakacje w czasie kwitnienia ;) Ale ja już się nie mogę doczekać!
Prawdopodobnie jednak jeśli w ogóle doczekam się masowego kwitnienia, będzie to za parę lat ;D
Wstawie dzisiaj parę update'ów hojowych. Jestem szczęśliwa, że w końcu niektóre ruszyły z kopyta, a już jak patrzę na hoję wibergiae to podskakuję ze szczęścia
Hoja wibergiae
Jest taka piękna. TAKA PIĘKNA!!! Patrzcie na ten róż! Żeby tylko chciała dalej rosnąć.
Hoja flavida
Zaczęła tak rosnąć szybko, że dałam jej kratkę na wsparcie. Jest kochana i wdzięczna i nigdy dotąd nie wydziwiała. I te bordowe listki LOVE
Hoja Krimson Queen
Rośnie! I to zaczęła dość szybko. Nowe listki już nie są takie upośledzone jak te zimowe. Uff!
Hoja Krimson Princess
No ta to oszalała. Prawie z każdego pędu puszcza nowy młody, różowo-czerwony pęd. Coś pięknego.
Hoja Finlaysonii
Najpierw puściła liścia. Potem małego knotka, co wyglądał jak zaczątek pędu. Ale się cieszyłam. A potem knotek zdechł.
A teraz puszcza dwa (jednego z nich nie widać na fotce). Już nic nie mówię!!!
Hoja gracilis
BALDASZEK!!!!!
Hoja pubicalyx silver pink
Ta to się wzięła, co? Ale widzę, że zasuszyła końcówki na tych nowych pędach. O co jej może chodzić
Moje platycerium robi nowego liścia!
I bez problemu przeżyło u mnie zimę. Wow.
Prawdopodobnie jednak jeśli w ogóle doczekam się masowego kwitnienia, będzie to za parę lat ;D
Wstawie dzisiaj parę update'ów hojowych. Jestem szczęśliwa, że w końcu niektóre ruszyły z kopyta, a już jak patrzę na hoję wibergiae to podskakuję ze szczęścia
Hoja wibergiae
Jest taka piękna. TAKA PIĘKNA!!! Patrzcie na ten róż! Żeby tylko chciała dalej rosnąć.
Hoja flavida
Zaczęła tak rosnąć szybko, że dałam jej kratkę na wsparcie. Jest kochana i wdzięczna i nigdy dotąd nie wydziwiała. I te bordowe listki LOVE
Hoja Krimson Queen
Rośnie! I to zaczęła dość szybko. Nowe listki już nie są takie upośledzone jak te zimowe. Uff!
Hoja Krimson Princess
No ta to oszalała. Prawie z każdego pędu puszcza nowy młody, różowo-czerwony pęd. Coś pięknego.
Hoja Finlaysonii
Najpierw puściła liścia. Potem małego knotka, co wyglądał jak zaczątek pędu. Ale się cieszyłam. A potem knotek zdechł.
A teraz puszcza dwa (jednego z nich nie widać na fotce). Już nic nie mówię!!!
Hoja gracilis
BALDASZEK!!!!!
Hoja pubicalyx silver pink
Ta to się wzięła, co? Ale widzę, że zasuszyła końcówki na tych nowych pędach. O co jej może chodzić
Moje platycerium robi nowego liścia!
I bez problemu przeżyło u mnie zimę. Wow.
Re: Zielono w oczach - rośliny początkującej
Ta odmiana platycerium jest niesamowita
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2882
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Zielono w oczach - rośliny początkującej
WOW! Jakie zielone szaleństwo, coś wspaniałego!
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Zielono w oczach - rośliny początkującej
Dawno mnie tu nie było,a tu cuda wiosennego przebudzenia.
Jakie piękne te hoje! Cudne są. Faktycznie te nakrapniane listki mają mn?stwo uroku.
Miło patrzeć jak odwdzięczają Ci się i kwitną,puszczają nowe listki.
Szalenie mi się podobają Twoje zdjęcia i te wiszące i psnące się cudowne listki. Zawsze jak oglądam to marzy mi się też taki okaz jak Twoje,ale u mnie hy to długo nie pożyło.
Jak wyjdą Ci koleusy to koniecznie się pochwal. To moje ulubione roślinki i chłonę z uwielbieniem ich zdjęcia. Widzę,że koleusowcy ciągle szukają czegoś nowego,ale mnie zachwyca absolutnie każdy.
Jakie piękne te hoje! Cudne są. Faktycznie te nakrapniane listki mają mn?stwo uroku.
Miło patrzeć jak odwdzięczają Ci się i kwitną,puszczają nowe listki.
Szalenie mi się podobają Twoje zdjęcia i te wiszące i psnące się cudowne listki. Zawsze jak oglądam to marzy mi się też taki okaz jak Twoje,ale u mnie hy to długo nie pożyło.
Jak wyjdą Ci koleusy to koniecznie się pochwal. To moje ulubione roślinki i chłonę z uwielbieniem ich zdjęcia. Widzę,że koleusowcy ciągle szukają czegoś nowego,ale mnie zachwyca absolutnie każdy.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2806
- Od: 1 cze 2010, o 23:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: Zielono w oczach - rośliny początkującej
O rany ale się u Ciebie dzieje, Hoja Krimson Princess skradła moje chyba trzeba będzie sie za nią rozejrzeć
- Milenaa
- 200p
- Posty: 222
- Od: 9 lis 2013, o 18:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnysląsk
Re: Zielono w oczach - rośliny początkującej
O raaaany Ewuniu tyle mnie nie było u Ciebie i pozazdrościć nowych domowników no i teraz przydało by się większe mieszkanko by zmieściły się nowe roślinki haha tak wiem brzmi zachęcająco ale od tego naprawdę można dostać kwiatkozy
" Możesz być dziś nikim dla całego świata, pamiętaj dla niewielu jesteś całym światem "
Moje wątki :Rośliny doniczkowe
Winorośla-sadzonki
Moje wątki :Rośliny doniczkowe
Winorośla-sadzonki
Re: Zielono w oczach - rośliny początkującej
Hej dziewczyny! Dziękuję, że do mnie wpadacie! Ja cały czas nie potrafię się zorganizować z życiem z nową pracą, ale mam nadzieję, że niedługo wygospodaruję sobie czas, żeby więcej poodpisywać i częściej wpadać na wasze wątki. Bardzo mnie cieszą zostawione przez was wpisy!
Dzisiaj wrzucam parę fotek, bo się dzieje u mnie kwiatkowo Np. pierwsza hoja w mojej zbieranince zakwitła juhuuu!
Popikowałam moje siewki:
Tutaj widać od lewej floks jednoroczny, jeden rządek zatrwianów, lobelie (nie nazwałabym tego popikowaniem , ale nieco zmniejszyłam kępki) i astry. Jeszcze do przerzedzenia zostały mi koleusy.
Niestety passiflora i gardenia nie wzeszły, a tak mi na nich zależało Spróbuje jeszcze raz niedługo wysiać.
Kolendra wzeszła, ale jako jedyna ze wszystkich siewek strasznie się wyciągnęła, a więc nie wiem co z nią dalej będzie. Też pewnie jeszcze raz posieje.
No, a to co się udało przerobić wstawiłam do akwarium, mam nadzieję, że światełko pomoże im rosnąć do góry a nie wić się na boki.
A tu moje kochane skrętniczki. Jakie to są wdzięczne rośliny! Jedyne co im przeszkadza to upał i gorąc w pokoju, ale wracaja do normy jak sie troche podleje i jak "ostygna". A kwiat trzymają niesamowicie długo. Wspaniałe są.
Niestety na zdjęciach kolory są trochę zniekształcone, bo światło się odbija od markizy na balkonie.
Sunset salmon
Fioletowy (nie ma pojęcia czy się jakoś nazywa)
Fajnie wygląda stojąc na wyższej półce, bo ma dość długie pędy kwiatowe. I tak sobie artystycznie zwisają.
Niespodzianka, którą dostałam w gratisie. Pani sprzedająca typowała, że to albo Prada albo Maja.
No to chyba jest Prada
A tu moja kochana graciliska:
Dwa małe baldaszki zbudowała też obovata, która nie wypuszcza żadnych przyrostów, ale zachciało jej się kwitnąć
A to moja ceropegia sandersonii. Ta roślina jest niesamowita - prawie bez przerwy kwitnie!
Zmieniłam jej podpórkę na trochę większą, ale jak tak dalej będzie z przyrostem, to chyba będę musiała zaraz znowu zmieniać. Cała akcja rozplątywania je była dość komiczna, musiałam mojego faceta zatrudnić do trzymania rozgałęzień pędów, a potem nawijaliśmy razem
Tydzień po tych fotkach szalona zaczęła puszczać takie wąsy, że juz zaczyna oplatać hoję linearis (która swoją drogą też pędzi jak szalona z przyrostami)
No. Tyle zdjęć zdążyłam porobić. Mam nadzieję, że będzie na co popatrzeć
Mam nadzieję, że wkrótce będę mogła się pochwalić różami z balkonu. Niektóre mają juz całkiem spore pąki kwiatowe.
Buziaki i jeszcze raz dziękuję, że wpadacie!
Dzisiaj wrzucam parę fotek, bo się dzieje u mnie kwiatkowo Np. pierwsza hoja w mojej zbieranince zakwitła juhuuu!
Popikowałam moje siewki:
Tutaj widać od lewej floks jednoroczny, jeden rządek zatrwianów, lobelie (nie nazwałabym tego popikowaniem , ale nieco zmniejszyłam kępki) i astry. Jeszcze do przerzedzenia zostały mi koleusy.
Niestety passiflora i gardenia nie wzeszły, a tak mi na nich zależało Spróbuje jeszcze raz niedługo wysiać.
Kolendra wzeszła, ale jako jedyna ze wszystkich siewek strasznie się wyciągnęła, a więc nie wiem co z nią dalej będzie. Też pewnie jeszcze raz posieje.
No, a to co się udało przerobić wstawiłam do akwarium, mam nadzieję, że światełko pomoże im rosnąć do góry a nie wić się na boki.
A tu moje kochane skrętniczki. Jakie to są wdzięczne rośliny! Jedyne co im przeszkadza to upał i gorąc w pokoju, ale wracaja do normy jak sie troche podleje i jak "ostygna". A kwiat trzymają niesamowicie długo. Wspaniałe są.
Niestety na zdjęciach kolory są trochę zniekształcone, bo światło się odbija od markizy na balkonie.
Sunset salmon
Fioletowy (nie ma pojęcia czy się jakoś nazywa)
Fajnie wygląda stojąc na wyższej półce, bo ma dość długie pędy kwiatowe. I tak sobie artystycznie zwisają.
Niespodzianka, którą dostałam w gratisie. Pani sprzedająca typowała, że to albo Prada albo Maja.
No to chyba jest Prada
A tu moja kochana graciliska:
Dwa małe baldaszki zbudowała też obovata, która nie wypuszcza żadnych przyrostów, ale zachciało jej się kwitnąć
A to moja ceropegia sandersonii. Ta roślina jest niesamowita - prawie bez przerwy kwitnie!
Zmieniłam jej podpórkę na trochę większą, ale jak tak dalej będzie z przyrostem, to chyba będę musiała zaraz znowu zmieniać. Cała akcja rozplątywania je była dość komiczna, musiałam mojego faceta zatrudnić do trzymania rozgałęzień pędów, a potem nawijaliśmy razem
Tydzień po tych fotkach szalona zaczęła puszczać takie wąsy, że juz zaczyna oplatać hoję linearis (która swoją drogą też pędzi jak szalona z przyrostami)
No. Tyle zdjęć zdążyłam porobić. Mam nadzieję, że będzie na co popatrzeć
Mam nadzieję, że wkrótce będę mogła się pochwalić różami z balkonu. Niektóre mają juz całkiem spore pąki kwiatowe.
Buziaki i jeszcze raz dziękuję, że wpadacie!
- Milenaa
- 200p
- Posty: 222
- Od: 9 lis 2013, o 18:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnysląsk
Re: Zielono w oczach - rośliny początkującej
Witaj Ewuniu za parę dni wszystko wróci do normy trzymam kciuki
A roślinki każdego dnia coraz ładniejsze i ślicznie kwitną a siewki jakie już duże u mnie zakwitł tylko Kalanchoe nic po za tym ale i tak cieszy oczy
Posadziłam ostatnio Melissę myślę ,że za parę dni już zacznie coś puszczać to dodam zdjęcia
A roślinki każdego dnia coraz ładniejsze i ślicznie kwitną a siewki jakie już duże u mnie zakwitł tylko Kalanchoe nic po za tym ale i tak cieszy oczy
Posadziłam ostatnio Melissę myślę ,że za parę dni już zacznie coś puszczać to dodam zdjęcia
" Możesz być dziś nikim dla całego świata, pamiętaj dla niewielu jesteś całym światem "
Moje wątki :Rośliny doniczkowe
Winorośla-sadzonki
Moje wątki :Rośliny doniczkowe
Winorośla-sadzonki
Re: Zielono w oczach - rośliny początkującej
A możesz pokazać z znowu swoje platycerium?
Re: Zielono w oczach - rośliny początkującej
Dagg, wrzucę jutro
Re: Zielono w oczach - rośliny początkującej
Bo ostatnio nie był w całej okazałości
Re: Zielono w oczach - rośliny początkującej
No to proszszsz
I zrobiłam jeszcze wieczorem, bo zauważyłam, że nie było w całej okazałości. A poz tym rzuca takie tajemnicze złowrogie cienie:
A teraz proszę się nie śmiać, maskotka mojego faceta z czasów jego dzieciństwa.
Nie miałam serca jej wyrzucić, więc jest dżungla
Aaaa to wrzucę jeszcze parę innych fotek!
Tak kwitnie z dwóch basal keiki Amaglad. Wygląda jak landrynka.
Moja Marble Queen mocno przyrosła
I tutaj pewnie niektórzy parskną śmiechem, ale ja jestem taka dumna
Pierwszy raz nie zabiłam anthurium i zakwitło. Jednym kwiatem
Jeszcze niedługo się rozwinie różowe, a wszystkie inne egzemplarze, które kiedyś dostałam w prezencie - zamordowane!
I zrobiłam jeszcze wieczorem, bo zauważyłam, że nie było w całej okazałości. A poz tym rzuca takie tajemnicze złowrogie cienie:
A teraz proszę się nie śmiać, maskotka mojego faceta z czasów jego dzieciństwa.
Nie miałam serca jej wyrzucić, więc jest dżungla
Aaaa to wrzucę jeszcze parę innych fotek!
Tak kwitnie z dwóch basal keiki Amaglad. Wygląda jak landrynka.
Moja Marble Queen mocno przyrosła
I tutaj pewnie niektórzy parskną śmiechem, ale ja jestem taka dumna
Pierwszy raz nie zabiłam anthurium i zakwitło. Jednym kwiatem
Jeszcze niedługo się rozwinie różowe, a wszystkie inne egzemplarze, które kiedyś dostałam w prezencie - zamordowane!