Tutaj jest azalia. Poprzednia właścicielka trzymała ją w doniczce, gdzie nie miała zbyt wiele miejsca na korzenie. Przesadziłyśmy ją z córką do ziemi i teraz jest piękna. Tutaj jeszcze przed rozwinięciem kwiatków, ale jak tylko chmury deszczowe przejdą gdzieś indziej wyjdę na ogród i zrobię nowe zdjęcia.
Prymulka. Co zresztą każdy widzi

Pomidorki jednak w wersji zwisająco-doniczkowej. W wiaderkach pokaże jutro.

Goździki. Na szczęście się przyjęły i wypuszczają nowe kwiatki

Wierna towarzyszka prac ogrodowych. Własność sąsiadów

Ale prawie, że nasza.

Córka sobie takie zażyczyła to ma

Lepsze to niż samochód, choć i o to niedługo zacznie prosić
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających mój mały zielony teren. Jednakże nadal jestem początkującą ogrodniczką i zaczynam widzieć swoje błędy, jakim jest np. zbyt dużo kwiatów cebulowych a malutko wieloletnich :P Jeszcze trochę, to na ogrodzie będzie pusto. Ciesze się na razie ostatnimi tulipanami i proszę o wzejście tych kwiatków, które posiałam własnoręcznie

Później jednak będą lilie i irysy cebulowe. Dobre i to
