Powolna metamorfoza - 2009. cz. 3
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4841
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Krzysztof - pachnącą kalinę zobaczysz u Eweliny: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=518.
Hm, w Poznaniu trochę inny klimat
Hm, w Poznaniu trochę inny klimat
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5191
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
A wiecie, że jak ten winobluszcz wylądował w koszyku, to jeszcze go odniosłem na półkę? Taki niezdecydowany byłem... Ale po tych wszystkich Waszych zachwytach MUSZĘ go wsadzić, żeby mieć się czym podzielić za rok
Dzięki Haniu za identyfikację, to już chyba wszystkie zakupy znam.
Elu, ta Burkwooda bardziej mi podchodzi. Ta druga, sztywnolistna też była w dziale "rośliny promocyjne" za 4 zł. Dobrze, że nie kupiłem
Jak zacząłem grzebać w xiążkach i necie o moich zakupach, to okazało się, że prawie wszystkie niezaplanowane mogą trafić w jedno miejsce. Jeśli mi deszcz pozwoli, to powinienem jutro skończyć
A sit do ciurkadełka
Dzięki Haniu za identyfikację, to już chyba wszystkie zakupy znam.
Elu, ta Burkwooda bardziej mi podchodzi. Ta druga, sztywnolistna też była w dziale "rośliny promocyjne" za 4 zł. Dobrze, że nie kupiłem
Jak zacząłem grzebać w xiążkach i necie o moich zakupach, to okazało się, że prawie wszystkie niezaplanowane mogą trafić w jedno miejsce. Jeśli mi deszcz pozwoli, to powinienem jutro skończyć
A sit do ciurkadełka
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- krzysiek86
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6274
- Od: 15 maja 2008, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5191
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Coś mam w głowie z murkami, i grodzeniem...
Wymyśliłem sobie mini-wąwóz przy sąsiedzie... Między rododendronami a skalniakiem... Żeby nie kopać, to trzeba podwyższyć . I jakoś mi się w głowie ułożył murek z kamieni. Przy okazji wyszło, że w odróżnieniu od smoczycy nie potrafię murować, i całkowicie mi to "nie leży" . Więc murek zaczęty jako murowany skończył jako tzw. "suchy murek". Pozostaje dorobić po prawej stronie tej ślepej ścieżki skalniak. Drobnostka...
Tak się jakoś dziwnie złożyło, że ostatnio nieświadomie nakupiłem acidofilnych roślin, które częściowo zapełnią rabatę, zanim upoluje odpowiednie Rh
Tak to wygląda dziś:
A tak wyglądało step by step:
Ciekawe, jaka będzie trwałość tych moich kamiennych puzzli?
Wymyśliłem sobie mini-wąwóz przy sąsiedzie... Między rododendronami a skalniakiem... Żeby nie kopać, to trzeba podwyższyć . I jakoś mi się w głowie ułożył murek z kamieni. Przy okazji wyszło, że w odróżnieniu od smoczycy nie potrafię murować, i całkowicie mi to "nie leży" . Więc murek zaczęty jako murowany skończył jako tzw. "suchy murek". Pozostaje dorobić po prawej stronie tej ślepej ścieżki skalniak. Drobnostka...
Tak się jakoś dziwnie złożyło, że ostatnio nieświadomie nakupiłem acidofilnych roślin, które częściowo zapełnią rabatę, zanim upoluje odpowiednie Rh
Tak to wygląda dziś:
A tak wyglądało step by step:
Ciekawe, jaka będzie trwałość tych moich kamiennych puzzli?
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
Świetne!
Ale mogłeś skusić się i podkleić jakąś zaprawą czy klejem...
Ale mogłeś skusić się i podkleić jakąś zaprawą czy klejem...
Pozdrawiam-AgnieszkaIntro, czekanie na wiosnę
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5191
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
A tak z drugiej strony, mili Goście, może mi doradzicie, czy się czasami nie zapędzam? Czy ten eklektyzm nie przechodzi powoli w kogel-mogel?
Mam już:
- leśną rabatę
- śródziemnomorską ścieżkę
- angielską pergolę
- japońskie źródełko
- szkocki murek
- holenderskie tulipany
a wszystko robione pod kątem "wsi spokojna, wsi wesoła..."
Całe szczęście wszystko to imitacje, bez ścisłego trzymania się kanonów. Czy nie zagubiłem się gdzieś po drodze? Czy nie jestem na najlepszej drodze do kiczu?
Mam już:
- leśną rabatę
- śródziemnomorską ścieżkę
- angielską pergolę
- japońskie źródełko
- szkocki murek
- holenderskie tulipany
a wszystko robione pod kątem "wsi spokojna, wsi wesoła..."
Całe szczęście wszystko to imitacje, bez ścisłego trzymania się kanonów. Czy nie zagubiłem się gdzieś po drodze? Czy nie jestem na najlepszej drodze do kiczu?
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- mag
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4381
- Od: 20 mar 2008, o 09:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pod Wrocławiem
Myślę Krzysiu, że takie spoiwo Twoich eklektycznych puzzli, jak roślinność łagodzi wszelkie tematyczne granice. Dopóki na łące nie zagoszczą sarenki, wśród tulipanów wiatrak, a na wrzosowisku zbłąkany dziczek... wszystko jest w jak najlepszym porządku
A swoją drogą murek wyszedł Ci super i wiem z doświadczenia znajomych, że jest bardzo trwały. U mnie w założeniu docelowym, wszystkie obramowania rabat miały podobnie wyglądać. Ale zważywszy na dostępność surowca, jest to zamierzenie na następne około 200 lat
A swoją drogą murek wyszedł Ci super i wiem z doświadczenia znajomych, że jest bardzo trwały. U mnie w założeniu docelowym, wszystkie obramowania rabat miały podobnie wyglądać. Ale zważywszy na dostępność surowca, jest to zamierzenie na następne około 200 lat