Pomidory uprawiane w gruncie - cz.9
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8948
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Pomidory uprawiane w gruncie - cz.9
Faworyt jest specjalistą w nawożeniu .
Mam tę samą odmianę , która rośnie w różnych miejscach i owocuje różnie .
Mam tę samą odmianę , która rośnie w różnych miejscach i owocuje różnie .
- bachus
- 50p
- Posty: 77
- Od: 17 lut 2016, o 16:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Pomidory uprawiane w gruncie - cz.9
Marcinie.
Od lat walczę z moja rodziną, że pomidor malinowy od czerwonego różni się tylko kolorem skórki. Smak zależy od sposobu uprawy, ilości słońca i terminu zbioru. Do marketów pomidory zbierane są jako zielone stąd smak trawy. A najgorsze jakie jadłem to pomidory kupowane w markecie w Hiszpanii.
pozdrawiam serdecznie Witold
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5103
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Pomidory uprawiane w gruncie - cz.9
Uprawiałem pomidory czerwone i były bardzo smaczne, ale ze względu na cenę przeszedłem z uprawą na pomidory malinowe.
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4043
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Pomidory uprawiane w gruncie - cz.9
Mam wrażenie, że pomidory malinowe są słodsze i mają cieńszą skórkę. No ale co kto lubi - ja wolę te o ostrzejszym smaku . Poza tym zauważyłam, że malinowe łatwiej ulegają odgnieceniom.
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3257
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Pomidory uprawiane w gruncie - cz.9
Pomidory uprawiane w szklarni , nawożone identycznie ,traktowane według jednego schematu a różniły się smakiem. Według mnie to zależne od odmiany.
-
- 50p
- Posty: 72
- Od: 20 paź 2023, o 23:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
- magda111123
- 200p
- Posty: 388
- Od: 29 maja 2014, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łańcut
Re: Pomidory uprawiane w gruncie - cz.9
U mnie z kolei odwrotnie. Jak posadzę z przodu same malinowe to biedny małżonek myśli że jeszcze niedojrzałe
Już się nauczyłam malinowe i inne wynalazki wypychać na koniec a z przodu same czerwone.
Już się nauczyłam malinowe i inne wynalazki wypychać na koniec a z przodu same czerwone.
Pozdrawiam, Magdalena
Kwiat jest uśmiechem rośliny. Peter Hille
Kwiat jest uśmiechem rośliny. Peter Hille
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5999
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Pomidory uprawiane w gruncie - cz.9
Dzięki za wyciągnięcie wątku
Na jakim etapie rozwoju rozsady pomidora można by było ją posadzić do gruntu?
Mam siane odmiany w połowie kwietnia , dzisiaj je zaniosę na działkę żeby się hartowały ,
I tak właśnie się zastanwiam, kiedy bym mogła je posadzić
Tak wyglądają teraz te mniejsze z przodu,
Asia
Na jakim etapie rozwoju rozsady pomidora można by było ją posadzić do gruntu?
Mam siane odmiany w połowie kwietnia , dzisiaj je zaniosę na działkę żeby się hartowały ,
I tak właśnie się zastanwiam, kiedy bym mogła je posadzić
Tak wyglądają teraz te mniejsze z przodu,
Asia
-
- 50p
- Posty: 72
- Od: 20 paź 2023, o 23:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Pomidory uprawiane w gruncie - cz.9
Teoretycznie to wszystko co ma już liście właściwe mogłoby iść do gruntu. Ważniejsza jest temperatura - zarówna powietrza jak i ziemi a te np. w moich rejonach dopiero od poniedziałku robią się akceptowalne.
Moim zdaniem jeśli będą zahartowane to trzymaj cały dzień na zewnątrz w doniczkach, łatwiej wtedy podlewać delikatne rośliny i dobierać nawóz.
Te mniejsze jeszcze ze 2-3 tygodnie a większe jeszcze z tydzień przetrzymałbym w doniczkach.
Moim zdaniem jeśli będą zahartowane to trzymaj cały dzień na zewnątrz w doniczkach, łatwiej wtedy podlewać delikatne rośliny i dobierać nawóz.
Te mniejsze jeszcze ze 2-3 tygodnie a większe jeszcze z tydzień przetrzymałbym w doniczkach.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5999
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Pomidory uprawiane w gruncie - cz.9
Tak właśnie myślałam żeby jeszcze z tymi większymi poczekać z tydzień.
Z małymi poczekam dwa tygodnie , mam nadzieję że szybko nabiorą masy i wydadzą jakiś zadawalający plon .
Swoje gruntowe posadziłam do ziemi dwa dni temu.
Wyglądają na zadowolone.
Mam jeszcze kilkanaście szt nieposadzonych , nie wiem czy będę je sadziła, bo wyglądają biednie, oberwały od przymrozków kwietniowych, nie mogą dojść do siebie, mimo ciepła .
A to moje grunciaki
Z małymi poczekam dwa tygodnie , mam nadzieję że szybko nabiorą masy i wydadzą jakiś zadawalający plon .
Swoje gruntowe posadziłam do ziemi dwa dni temu.
Wyglądają na zadowolone.
Mam jeszcze kilkanaście szt nieposadzonych , nie wiem czy będę je sadziła, bo wyglądają biednie, oberwały od przymrozków kwietniowych, nie mogą dojść do siebie, mimo ciepła .
A to moje grunciaki
-
- 50p
- Posty: 72
- Od: 20 paź 2023, o 23:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Pomidory uprawiane w gruncie - cz.9
U mnie świetnie sprawdza się oprysk bio algeen w takiej sytuacji, dzień-dwa i roślina wraca do normy. Polecam też nieco przesuszyć podłoże i dopiero wtedy solidniej podlać ciepłą wodą (temp. pokojowa)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5999
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Pomidory uprawiane w gruncie - cz.9
Ok, zrobię tak.
Jutro zrobię zdjęcie marnot…
Asia
Jutro zrobię zdjęcie marnot…
Asia
Re: Pomidory uprawiane w gruncie - cz.9
Też się zastanawiam czy już nie sadzić do gruntu rozsady
Testuję w tym roku odmianę gruntową Pantelli, na długie przechowywanie.
Testuję w tym roku odmianę gruntową Pantelli, na długie przechowywanie.