Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
-
- 100p
- Posty: 131
- Od: 11 gru 2022, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/lubelskie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Teoretycznie jest wychodzący. Zimę spędzamy w mieście. Pogoda zimą nie sprzyjała, bo mokro, więc nie bardzo chciał wychodzić. Jak jesteśmy w domu na wsi od kwietnia do grudnia to rzadko go widzę, bo gdzieś wędruje. Przychodzi na jedzenie i na noc. W dzień śpi na strychu w starym domu albo na fotelu na tarasie. Na wsi ma całkowitą wolność.
Pozdrawiam Gośka
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8049
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Misza
Kot genialny /zresztą brawa za dobranie imienia/ ,podobny do kota Daysy
Już gubi futro
Boję się co będzie ,jak mój kot wylinieje /czarny mieszaniec/ bo ma wyjątkowo gęste w tym sezonie ,tzn. to jego pierwszy raz bo jest młody.
Kot genialny /zresztą brawa za dobranie imienia/ ,podobny do kota Daysy
Już gubi futro
Boję się co będzie ,jak mój kot wylinieje /czarny mieszaniec/ bo ma wyjątkowo gęste w tym sezonie ,tzn. to jego pierwszy raz bo jest młody.
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Wieki minęły od ostatniego mojego wpisu. Nie mogę się zmobilizować by usiąść do komputera.
Ponieważ od 3 dni ciągle pada, mniejszy lub większy deszcz i w ogrodzie mokro, postanowiłam wykorzystać ten czas na spotkanie z Wami.
Jestem właśnie po pierwszej, wstępnej przycince róż, które po tej zimie są naprawdę w opłakanym stanie. Mrozów nie było, myślę więc, że bardziej zaszkodziła im wilgoć. Najlepiej wyglądają te rosnące przy podjeździe i mają dobry drenaż.
Pierwsze prace porządkowe w ogrodzie zdążyłam już ogarnąć, jednak to tylko wstęp, sporo czasu zeszło przy zaniedbanych krzaczkach porzeczek, teraz czekają w kolejce trawy, sadźce, hortensje bukietowe i oczywiście róże.
Z tymi pracami jednak czekam na pogodniejsze dni.
Przecudne widoczki serwujesz
Dla znudzonych szarością i bielą za oknem oczu....
Naparstnice na zacienionej rabacie to po prostu cudo nad cudy
Niech no forumowa fanka digitalisów Lisica - Joasia zobaczy
Co im podsypałaś , z nasion czy z kupnych sadzonek są
U nas bywają ,ale ceny za jednoroczną w sumie roślinę - zaporowe.
Mam z nasion takie ''zdziczałe'' , ale widzę ,że kiepściutko ,chyba nic nie przeżyło tych zlodowaceń i potopów...
Hortensje wyjątkowo dorodne.
Swoje tylko w donicach mogę ,większość obecnie w budynku.
Agnieszko naparstnice są z nasion, najdziwniejsze jest to, że kupiłam je jako pierwiosnki /nasiona Legutki/ posadziłam je więc z przodu rabaty. Ponieważ wydawały się dość dziwne liście, szukałam w internecie, co to za odmiana pierwiosnka, jak się domyślacie nigdzie nie znalazłam. Z czasem sama zorientowałam się, że to naparstnica.
Nie pamiętam, czy zebrałam nasiona, jeśli znajdę, to mogę się podzielić.
Hortensje rosną w gruncie, jednak nie zawsze kwitną ale i tak je kocham.
Gosiu, w tym roku z różanymi krzaczkami lichutko, po zimie wyglądają bardzo źle, nie wiem ile z nich zostanie, u mnie bardzo mokro, w niektórych miejscach po prostu bagno, różom raczej nie służy taka miejscówka.
Co będzie to będzie, trzeba czekać.
Kotki, takie słodziaki nie mamy swoich kotków ale w ogrodzie jest budka i miseczki pełne karmy, mam nadzieję że będą polować na gryzonie.
Cudowne róże, masz ręke do tych ślicznotek. Daysy, post edytowałam, pomyliłam sie i na Twojej stronie umieściłam wpis do Jadzi.Przepraszam.
Ogród bajkowy i kotki sliczne.
NIe masz za co przepraszać, wszystko ok.
Moje to też dzikuski, kotka podrzuciła nam swoje potomstwo i tak już zostały z nami. Za opiekę odwdzięczają się w dwójnasób, nie mam kopców kretów na trawniku, co rusz przynoszą jakieś gryzonie.
Greta nawet się nie obejrzysz jak urosną w piękne krzewy
Wandziu jak możesz to wstaw zdjęcie, bo nie bardzo wiem który ta przypadł Ci do gustu
Małgosiu róże szybko rosną, więc i Twoje będą niedługo piękne. Troszkę cierpliwości a będą wspaniałe.
Miszadziękuję za zdjęcie twojego kocurka, śliczny jest Mizianko dla chłopaka. Mój tez na potęgę dubi futro, staram się codziennie go wyczesywać ale on nie za bardzo lubi, więc muszę podchodzić kilka razy, najlepiej kiedy śpi i jest mu wszystko jedno, czy go czeszą czy głaskają . Na szczęście nie drapie i nie gryzie, ot po prostu mnie ignoruje i szybko zmienia miejsce pobytu
Gosiu, wiem, że to pytanie do Miszy ale odpowiem w imieniu Gasparka, który wychodzi do ogrodu, im starszy tym mniej chętnie opuszcza dom, gdzie na pewno czuje się bezpieczniej. Oczywiście więcej w ogrodzie przebywa latem, w pozostałe miesiące wychodzi raczej za swoja potrzebą niż dla przyjemności. Niby pół syberyjczyk ale zdecydowanie woli ciepło
Ciekawa jestem czy do Was zawitała już wiosna, u mnie dopiero wszystko się budzi, teraz tylko ranniki, przylaszczki i irysy holenderskie kwitną, zawilce dopiero mają liście i też nie we wszystkich miejscach. Czekam z niecierpliwością na ciepłe dni i kwitnące tulipany, żonkile i hiacynty.
Ponieważ od 3 dni ciągle pada, mniejszy lub większy deszcz i w ogrodzie mokro, postanowiłam wykorzystać ten czas na spotkanie z Wami.
Jestem właśnie po pierwszej, wstępnej przycince róż, które po tej zimie są naprawdę w opłakanym stanie. Mrozów nie było, myślę więc, że bardziej zaszkodziła im wilgoć. Najlepiej wyglądają te rosnące przy podjeździe i mają dobry drenaż.
Pierwsze prace porządkowe w ogrodzie zdążyłam już ogarnąć, jednak to tylko wstęp, sporo czasu zeszło przy zaniedbanych krzaczkach porzeczek, teraz czekają w kolejce trawy, sadźce, hortensje bukietowe i oczywiście róże.
Z tymi pracami jednak czekam na pogodniejsze dni.
Przecudne widoczki serwujesz
Dla znudzonych szarością i bielą za oknem oczu....
Naparstnice na zacienionej rabacie to po prostu cudo nad cudy
Niech no forumowa fanka digitalisów Lisica - Joasia zobaczy
Co im podsypałaś , z nasion czy z kupnych sadzonek są
U nas bywają ,ale ceny za jednoroczną w sumie roślinę - zaporowe.
Mam z nasion takie ''zdziczałe'' , ale widzę ,że kiepściutko ,chyba nic nie przeżyło tych zlodowaceń i potopów...
Hortensje wyjątkowo dorodne.
Swoje tylko w donicach mogę ,większość obecnie w budynku.
Agnieszko naparstnice są z nasion, najdziwniejsze jest to, że kupiłam je jako pierwiosnki /nasiona Legutki/ posadziłam je więc z przodu rabaty. Ponieważ wydawały się dość dziwne liście, szukałam w internecie, co to za odmiana pierwiosnka, jak się domyślacie nigdzie nie znalazłam. Z czasem sama zorientowałam się, że to naparstnica.
Nie pamiętam, czy zebrałam nasiona, jeśli znajdę, to mogę się podzielić.
Hortensje rosną w gruncie, jednak nie zawsze kwitną ale i tak je kocham.
Gosiu, w tym roku z różanymi krzaczkami lichutko, po zimie wyglądają bardzo źle, nie wiem ile z nich zostanie, u mnie bardzo mokro, w niektórych miejscach po prostu bagno, różom raczej nie służy taka miejscówka.
Co będzie to będzie, trzeba czekać.
Kotki, takie słodziaki nie mamy swoich kotków ale w ogrodzie jest budka i miseczki pełne karmy, mam nadzieję że będą polować na gryzonie.
Cudowne róże, masz ręke do tych ślicznotek. Daysy, post edytowałam, pomyliłam sie i na Twojej stronie umieściłam wpis do Jadzi.Przepraszam.
Ogród bajkowy i kotki sliczne.
NIe masz za co przepraszać, wszystko ok.
Moje to też dzikuski, kotka podrzuciła nam swoje potomstwo i tak już zostały z nami. Za opiekę odwdzięczają się w dwójnasób, nie mam kopców kretów na trawniku, co rusz przynoszą jakieś gryzonie.
Greta nawet się nie obejrzysz jak urosną w piękne krzewy
Wandziu jak możesz to wstaw zdjęcie, bo nie bardzo wiem który ta przypadł Ci do gustu
Małgosiu róże szybko rosną, więc i Twoje będą niedługo piękne. Troszkę cierpliwości a będą wspaniałe.
Miszadziękuję za zdjęcie twojego kocurka, śliczny jest Mizianko dla chłopaka. Mój tez na potęgę dubi futro, staram się codziennie go wyczesywać ale on nie za bardzo lubi, więc muszę podchodzić kilka razy, najlepiej kiedy śpi i jest mu wszystko jedno, czy go czeszą czy głaskają . Na szczęście nie drapie i nie gryzie, ot po prostu mnie ignoruje i szybko zmienia miejsce pobytu
Gosiu, wiem, że to pytanie do Miszy ale odpowiem w imieniu Gasparka, który wychodzi do ogrodu, im starszy tym mniej chętnie opuszcza dom, gdzie na pewno czuje się bezpieczniej. Oczywiście więcej w ogrodzie przebywa latem, w pozostałe miesiące wychodzi raczej za swoja potrzebą niż dla przyjemności. Niby pół syberyjczyk ale zdecydowanie woli ciepło
Ciekawa jestem czy do Was zawitała już wiosna, u mnie dopiero wszystko się budzi, teraz tylko ranniki, przylaszczki i irysy holenderskie kwitną, zawilce dopiero mają liście i też nie we wszystkich miejscach. Czekam z niecierpliwością na ciepłe dni i kwitnące tulipany, żonkile i hiacynty.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16057
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17022
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Cudny ten ostatni widoczek ogrodowy
Co to za róża ta po prawej stronie ?
Co to za róża ta po prawej stronie ?
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Witajcie kochane dziewczyny
Dwa dni pogody, więc praktycznie z ogrodu nie wychodzę, rabaty sprzątam. Troszkę sieję na grządkach, roboty co nie miara. Fajnie się sadziło a teraz wszystko trzeba doprowadzić do porządku a sił coraz mniej.
Wczoraj wszędzie wzruszyłam ziemię i wstępnie oczyściłam z chwastów, gwiazdnica jak co roku jest wszędzie, na szczęście jeszcze się dobrze nie trzymają i łatwo je wyciągnąć.
Dzisiaj planuję cięcie moich hortensji drzewiastych Incrediball, rozrosły się bardzo, więc cięcia i sprzątania na pół dnia.
Na jutro planuję cięcie róż, po tej zimie nie są w najlepszym stanie, z wieloma chyba się pożegnam.
Wandziu to rabata róż od Alicji/Georginii, naszej forumowej koleżanki . Róże pięknie się rozrosły i co roku pięknie kwitną. W lipcu i sierpniu na tej rabacie królują samosiewki różowej jeżówki, troszkę wówczas nie pasują tam kolorowe liliowce, przynajmniej niektóre z nich.
NIe jest to najlepsze zdjęcie, może w tym roku uda się zrobić lepsze, przynajmniej się postaram.
Aniu pewnie chodzi Ci o Eden Rose, długo zwlekałam z jej zakupem, nie bardzo do mnie przemawiała a teraz jestem z niej bardzo zadowolona, to naprawdę piękna róża i warta by zamieszkać w każdym ogrodzie.
Życzę pogody i przyjemnej pracy w ogrodzie. Buziaczki dla Was
Dwa dni pogody, więc praktycznie z ogrodu nie wychodzę, rabaty sprzątam. Troszkę sieję na grządkach, roboty co nie miara. Fajnie się sadziło a teraz wszystko trzeba doprowadzić do porządku a sił coraz mniej.
Wczoraj wszędzie wzruszyłam ziemię i wstępnie oczyściłam z chwastów, gwiazdnica jak co roku jest wszędzie, na szczęście jeszcze się dobrze nie trzymają i łatwo je wyciągnąć.
Dzisiaj planuję cięcie moich hortensji drzewiastych Incrediball, rozrosły się bardzo, więc cięcia i sprzątania na pół dnia.
Na jutro planuję cięcie róż, po tej zimie nie są w najlepszym stanie, z wieloma chyba się pożegnam.
Wandziu to rabata róż od Alicji/Georginii, naszej forumowej koleżanki . Róże pięknie się rozrosły i co roku pięknie kwitną. W lipcu i sierpniu na tej rabacie królują samosiewki różowej jeżówki, troszkę wówczas nie pasują tam kolorowe liliowce, przynajmniej niektóre z nich.
NIe jest to najlepsze zdjęcie, może w tym roku uda się zrobić lepsze, przynajmniej się postaram.
Aniu pewnie chodzi Ci o Eden Rose, długo zwlekałam z jej zakupem, nie bardzo do mnie przemawiała a teraz jestem z niej bardzo zadowolona, to naprawdę piękna róża i warta by zamieszkać w każdym ogrodzie.
Życzę pogody i przyjemnej pracy w ogrodzie. Buziaczki dla Was
-
- 100p
- Posty: 131
- Od: 11 gru 2022, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/lubelskie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Witaj Daysy . Widzę, że nasze kocie pociechy mają podobne charakterki. Mój też nie znosi czesania. Wytrzymuje parę sekund. Muszę używać podstępów, żeby się nie filcował od tego mycia.
W ogrodzie też wszystko stanęło i czeka na słonko. Jedynie róże coś zaczęły wypuszczać listki. Chyba trzeba się wziąć za cięcia pomimo, że forsycja jeszcze śpi. Dziś śnieżyce, ale od jutra do piątku ma być względnie. Może nadgonię ogrodowe porządki. Twoja Edenka przepiękna. Słyszałam, że powoli rośnie, więc jeszcze się na nią nie skusiłam, a może warto. Ile Twoja ma lat? Napisz coś o niej, jak powtarza, ile kwitnie itd?
W ogrodzie też wszystko stanęło i czeka na słonko. Jedynie róże coś zaczęły wypuszczać listki. Chyba trzeba się wziąć za cięcia pomimo, że forsycja jeszcze śpi. Dziś śnieżyce, ale od jutra do piątku ma być względnie. Może nadgonię ogrodowe porządki. Twoja Edenka przepiękna. Słyszałam, że powoli rośnie, więc jeszcze się na nią nie skusiłam, a może warto. Ile Twoja ma lat? Napisz coś o niej, jak powtarza, ile kwitnie itd?
Pozdrawiam Gośka
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25143
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Za mało wstawiasz zdjęć.
Masz przepiękne te róże
Masz przepiękne te róże
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Witam
Czytam, że mało wstawiam zdjęć, to prawda ale ubiegły rok jakoś mi przeszedł zbyt szybko, nie miałam czasu na zdjęcia. Trochę wojażowałam i wiele umknęło mojej uwadze. Ogród trochę zaniedbałam, w tym roku postaram się nadrobić wszystkie braki.
Na razie dobrze idzie, róże choć w opłakanym stanie już prawie wszystkie obcięte, zostało dosłownie 10 róż do pozimowej korekty.
Misza moja E denka popędziła w górę bardzo szybko, sadzona wiosną 2019 roku w porównaniu z A Shropshire Lad /2020r/to sprinterka. Niestety u mnie bardzo chorowała w ubiegłym roku, co widać na zdjęciu. Na szczęście szybko się odbudowuje. Widzę, że w tym roku będzie jeszcze bardziej zagęszczona, przynajmniej tak wygląda. Żałuję, że nie kupiłam jej wcześniej.
Tak wyglądała w 2020 roku, więc chyba nie musiałam długo czekać na efekty
2021
2022
2023
Warto ją mieć w kwitnieniu mało która jej dorównuje.
Gosiu na specjalne życzenie dla Ciebie.
Czytam, że mało wstawiam zdjęć, to prawda ale ubiegły rok jakoś mi przeszedł zbyt szybko, nie miałam czasu na zdjęcia. Trochę wojażowałam i wiele umknęło mojej uwadze. Ogród trochę zaniedbałam, w tym roku postaram się nadrobić wszystkie braki.
Na razie dobrze idzie, róże choć w opłakanym stanie już prawie wszystkie obcięte, zostało dosłownie 10 róż do pozimowej korekty.
Misza moja E denka popędziła w górę bardzo szybko, sadzona wiosną 2019 roku w porównaniu z A Shropshire Lad /2020r/to sprinterka. Niestety u mnie bardzo chorowała w ubiegłym roku, co widać na zdjęciu. Na szczęście szybko się odbudowuje. Widzę, że w tym roku będzie jeszcze bardziej zagęszczona, przynajmniej tak wygląda. Żałuję, że nie kupiłam jej wcześniej.
Tak wyglądała w 2020 roku, więc chyba nie musiałam długo czekać na efekty
2021
2022
2023
Warto ją mieć w kwitnieniu mało która jej dorównuje.
Gosiu na specjalne życzenie dla Ciebie.
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8049
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Daysy
Jak zwykle kaskady kwiatostanów róż przywalają widownię
Piękną miałaś kobeę na słupie
A w tym roku coś już kwitnie
Ajjj ja też bardzo mało zdjęć robię ,muszę się poprawić.
Jak zwykle kaskady kwiatostanów róż przywalają widownię
Piękną miałaś kobeę na słupie
A w tym roku coś już kwitnie
Ajjj ja też bardzo mało zdjęć robię ,muszę się poprawić.
-
- 100p
- Posty: 131
- Od: 11 gru 2022, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/lubelskie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Witaj Daysy
Twoje róże są po prostu powalające . Bogactwo kwitnienia aż zapiera dech. Ramblery cudne. Edenka super. Jak znajdę miejsce (którego brak), to może się jeszcze na nią skuszę.
Twoje róże są po prostu powalające . Bogactwo kwitnienia aż zapiera dech. Ramblery cudne. Edenka super. Jak znajdę miejsce (którego brak), to może się jeszcze na nią skuszę.
Pozdrawiam Gośka
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Witam Was pięknie w pochmurny i wietrzny poranek
Prace ogrodowe niby zakończone a jednak co wyjdę do ogrodu zawsze coś znajdę do zrobienia. Wczoraj znowu docinałam swoje róże. Prawdopodobnie wiele z nich wypadnie, mówi się trudno, zostaną tylko te najodporniejsze.
Pogoda szaleje, rozpiętość temperatur ogromna od 26 wczoraj do 9 dzisiaj . Po zasileniu róż przydałby się deszcz .
Aktualnie w ogrodzie królują tulipany i szafirki, po raz pierwszy zobaczyłam kwiaty na koronie królewskiej posadzonej kilka lat temu.
Po żonkilach zostało tylko wspomnienie, czekam jeszcze na "babcine" narcyzy.
Agnieszko kobeę mam od kilku lat, bardzo ją lubię ale raczej bez wzajemności. Sieję co roku, chociaż słyszałam, że można ją przechować, to jednak nigdy mi się to nie udało. Nasiona bardzo słabo wschodzą, w torebkach jest ich dosłownie kilka a z nich jak wzejdą 2 - 3 to już uważam za sukces. W tum roku z 9 wzeszły 2 sztuki, chucham i dmucham na nie by dotrwały do maja.
U mnie ze zdjęciami tez jakoś słabo, w tym roku jeszcze nie wyciągnęłam nawet aparatu ale przyrzekam poprawę.
Misza właśnie wczoraj docinałam Edenkę, bardzo ucierpiała po zimie musiałam wyciąć prawie do ziemi 2 piękne pędy, płakać się chce.
Też długo zastanawiałam się nad jej zakupem, do ubiegłego roku żałowałam, że tak długo zwlekałam a teraz pozbywając się tych pięknych, grubaśnych pędów mam wątpliwości. Może gdyby miała bardziej zaciszne miejsce mniej by ucierpiała. Warto rozważyć taką możliwość.
To kilka wspomnień z ubiegłego roku
Prace ogrodowe niby zakończone a jednak co wyjdę do ogrodu zawsze coś znajdę do zrobienia. Wczoraj znowu docinałam swoje róże. Prawdopodobnie wiele z nich wypadnie, mówi się trudno, zostaną tylko te najodporniejsze.
Pogoda szaleje, rozpiętość temperatur ogromna od 26 wczoraj do 9 dzisiaj . Po zasileniu róż przydałby się deszcz .
Aktualnie w ogrodzie królują tulipany i szafirki, po raz pierwszy zobaczyłam kwiaty na koronie królewskiej posadzonej kilka lat temu.
Po żonkilach zostało tylko wspomnienie, czekam jeszcze na "babcine" narcyzy.
Agnieszko kobeę mam od kilku lat, bardzo ją lubię ale raczej bez wzajemności. Sieję co roku, chociaż słyszałam, że można ją przechować, to jednak nigdy mi się to nie udało. Nasiona bardzo słabo wschodzą, w torebkach jest ich dosłownie kilka a z nich jak wzejdą 2 - 3 to już uważam za sukces. W tum roku z 9 wzeszły 2 sztuki, chucham i dmucham na nie by dotrwały do maja.
U mnie ze zdjęciami tez jakoś słabo, w tym roku jeszcze nie wyciągnęłam nawet aparatu ale przyrzekam poprawę.
Misza właśnie wczoraj docinałam Edenkę, bardzo ucierpiała po zimie musiałam wyciąć prawie do ziemi 2 piękne pędy, płakać się chce.
Też długo zastanawiałam się nad jej zakupem, do ubiegłego roku żałowałam, że tak długo zwlekałam a teraz pozbywając się tych pięknych, grubaśnych pędów mam wątpliwości. Może gdyby miała bardziej zaciszne miejsce mniej by ucierpiała. Warto rozważyć taką możliwość.
To kilka wspomnień z ubiegłego roku
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8049
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Daysy
Kobieta - petarda Brawa wielkie za tempo sprzątania ogrodu
Ja jeszcze róż nie skończyłam obcinać a gdzie reszta badyli.
Zamiast sprzątać zbieram ślimaki
Róże dobrałaś mega urokliwe , podziwiam nawet żółte
Szałwie przy szklarni obłędne
Kobieta - petarda Brawa wielkie za tempo sprzątania ogrodu
Ja jeszcze róż nie skończyłam obcinać a gdzie reszta badyli.
Zamiast sprzątać zbieram ślimaki
Róże dobrałaś mega urokliwe , podziwiam nawet żółte
Szałwie przy szklarni obłędne