Przy Bursztynowej
- Panna_be
- 100p
- Posty: 142
- Od: 15 sie 2020, o 13:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: miasto Świętej Wieży
Re: Przy Bursztynowej
Dziękuję za miłe słowa dotyczące ogrodu i szydełkowania
Co do pomidorów "Tigerella" są dosyć słodkie, a przy tym nie do końca miękkie, dlatego można dobrze je wykorzystywać. Myślimy, że w przyszłym roku też je posadzimy.
Można śmiało powiedzieć, że pierwszy sezon za nami. W tym roku udało nam się w pełni cieszyć naszą działką. Poprzednie lata upływały nam głownie na porządkach i przeprowadzkowych przenosinach, a wszystkiemu towarzyszył okropny chaos. Szczęście ten sezon okazał się dla nas spokojniejszy i mogliśmy zacząć korzystać z działki tak jak to planowaliśmy: relaksik i warzywka. Oczywiście "odpoczywanie" na działce często polega na koszeniu trawy, a przy uprawie warzywnika nic sobie człowiek nie odsapnie, ale właśnie o to nam chodziło!
Teraz jesienią możemy skupić się na "planowaniu" przyszłego roku, chociaż wiadomo, że to tylko ogólny zarys tego co chcemy, żeby się wydarzyło, a nie tego co życie nam da Tak czy siak, plan warzywnika na przyszły sezon już rozrysowany. Grządki posprzątane, nawiezione obornikiem i przykryte trawą będą powoli zapadać w sen zimowy.
Wszystkie piętrzące się sterty patyków pocięte już na mniejsze kawałki i ułożone w jednym miejscu, gdzie pod liśćmi będą najpierw schronieniem dla mniejszych, a później materią ściółkującą dla nowych nasadzeń.
Nowe berberysy też już posadzone, a na inne jeszcze czekamy, aż dotrą do nas ze szkółki. Łącznie aż 100 sadzonek (50 szt. głogu jedno- i dwu-szyjkowego i 50 szt. berberysa thunberga "Atropurpurea") do zagęszczenia dwuletniego żywopłotu również z głogu i śliwy tarniny. Wszystkie będą wyglądały jak cieniutkie patyczki z odkrytym korzeniem, ale mam nadzieje, że przyjmą się tak dobrze, jak te z poprzednich lat.
A to są 2 berberysy thunberga "Sunsation" oraz 1 szt. odmiany "Maria".
W poprzednim poście pisałam jeszcze, że pod koniec lata w części ozdobnej zanikają kolory, a przecież mogłyby jeszcze kwitnąć z powodzeniem inne rośliny, dlatego będąc na dożynkach rozjeżałam się za dzielżanami w różnych rozmiarach oraz znalazłam jeszcze taką piękność: wernonia nowojorska!
Mam nadzieję, że w przyszłym roku rozrośnie się i bardzie wspaniałym tłem dla jeżówek i niższych astrów
A na deser jeszcze kilka szydełkowych prac:
Co do pomidorów "Tigerella" są dosyć słodkie, a przy tym nie do końca miękkie, dlatego można dobrze je wykorzystywać. Myślimy, że w przyszłym roku też je posadzimy.
Można śmiało powiedzieć, że pierwszy sezon za nami. W tym roku udało nam się w pełni cieszyć naszą działką. Poprzednie lata upływały nam głownie na porządkach i przeprowadzkowych przenosinach, a wszystkiemu towarzyszył okropny chaos. Szczęście ten sezon okazał się dla nas spokojniejszy i mogliśmy zacząć korzystać z działki tak jak to planowaliśmy: relaksik i warzywka. Oczywiście "odpoczywanie" na działce często polega na koszeniu trawy, a przy uprawie warzywnika nic sobie człowiek nie odsapnie, ale właśnie o to nam chodziło!
Teraz jesienią możemy skupić się na "planowaniu" przyszłego roku, chociaż wiadomo, że to tylko ogólny zarys tego co chcemy, żeby się wydarzyło, a nie tego co życie nam da Tak czy siak, plan warzywnika na przyszły sezon już rozrysowany. Grządki posprzątane, nawiezione obornikiem i przykryte trawą będą powoli zapadać w sen zimowy.
Wszystkie piętrzące się sterty patyków pocięte już na mniejsze kawałki i ułożone w jednym miejscu, gdzie pod liśćmi będą najpierw schronieniem dla mniejszych, a później materią ściółkującą dla nowych nasadzeń.
Nowe berberysy też już posadzone, a na inne jeszcze czekamy, aż dotrą do nas ze szkółki. Łącznie aż 100 sadzonek (50 szt. głogu jedno- i dwu-szyjkowego i 50 szt. berberysa thunberga "Atropurpurea") do zagęszczenia dwuletniego żywopłotu również z głogu i śliwy tarniny. Wszystkie będą wyglądały jak cieniutkie patyczki z odkrytym korzeniem, ale mam nadzieje, że przyjmą się tak dobrze, jak te z poprzednich lat.
A to są 2 berberysy thunberga "Sunsation" oraz 1 szt. odmiany "Maria".
W poprzednim poście pisałam jeszcze, że pod koniec lata w części ozdobnej zanikają kolory, a przecież mogłyby jeszcze kwitnąć z powodzeniem inne rośliny, dlatego będąc na dożynkach rozjeżałam się za dzielżanami w różnych rozmiarach oraz znalazłam jeszcze taką piękność: wernonia nowojorska!
Mam nadzieję, że w przyszłym roku rozrośnie się i bardzie wspaniałym tłem dla jeżówek i niższych astrów
A na deser jeszcze kilka szydełkowych prac:
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2644
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Przy Bursztynowej
Wszystko pięknie przygotowane na zimę Vernonia jest ślczna!
Kiedy ty znajdujesz czas na szydełkowanie? Właściwie to tym sposobem masz już gotowe ozdoby choinkowe
Kiedy ty znajdujesz czas na szydełkowanie? Właściwie to tym sposobem masz już gotowe ozdoby choinkowe
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- Panna_be
- 100p
- Posty: 142
- Od: 15 sie 2020, o 13:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: miasto Świętej Wieży
Re: Przy Bursztynowej
Mam nadzieję, że będzie się fajnie rozrastać i wzbudziła spore zainteresowanie wśród trzmieli
A na szydełko czas.... Co prawda już trochę tych warzyw i owoców wydziergałam, kiedyś zrobię im zdjęcia, ale trwa to już 3 lata
To są zabawki edukacyjne dla naszej córki, z takim zamysłem powstają
A na szydełko czas.... Co prawda już trochę tych warzyw i owoców wydziergałam, kiedyś zrobię im zdjęcia, ale trwa to już 3 lata
To są zabawki edukacyjne dla naszej córki, z takim zamysłem powstają
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1304
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy
Re: Przy Bursztynowej
Jak ja dawno u Ciebie nie byłam, Olu. Wiadomo, huk pracy w sezonie + inne niespodziewanki
Teraz nadrabiam zaległości. Pięknie tu u Ciebie, a szydełkowe warzywa są rewelacyjne! Też czasem coś wydziergam spontanicznie, ale warzywka Twoje są SUPER!
Fajnie wykorzystaliście przestrzeń w warzywniku. Gratuluję pięknych plonów. Pomysł z kiszonkami (innymi, niż ogórki) podkradam.
Teraz nadrabiam zaległości. Pięknie tu u Ciebie, a szydełkowe warzywa są rewelacyjne! Też czasem coś wydziergam spontanicznie, ale warzywka Twoje są SUPER!
Fajnie wykorzystaliście przestrzeń w warzywniku. Gratuluję pięknych plonów. Pomysł z kiszonkami (innymi, niż ogórki) podkradam.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1119
- Od: 28 lis 2020, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu
Re: Przy Bursztynowej
Jolu Martwię się ciszą u Ciebie .
Daj znać co się dzieje ,ale tylko dobrego .
Wiosna prac sporo ,bo wystartował w lutym ,też coś takiego.
Czekamy na wieści dobre
Daj znać co się dzieje ,ale tylko dobrego .
Wiosna prac sporo ,bo wystartował w lutym ,też coś takiego.
Czekamy na wieści dobre