Pomidory zielone i żółte - uprawa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Pomidory zielone i żółte - uprawa
Piękne te pomidorki są jak z obrazka, albo ze sklepu, szkoda, że F1
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3748
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Pomidory zielone i żółte - uprawa
Kilka odmian nowych w żółtym kolorze sprawdzałem w tym roku.Midas to odmiana wysoka,zanim pojawiły się pierwsze dojrzałe owoce długo budowała grona,plenna,owoce wagowo w przedziale 80-120 gram.Wymaga wcześniejszego optymalnego zapodania glebie wapnia gdyż przy niedoborze szybko łapie szw.Smak zrównoważony,lekko kwaskowy nie mój gust.Ciekawe jakby wyglądał w krzyżówce z odmianą bliźniaczą.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6927
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Re: Pomidory zielone i żółte - uprawa
Nie rozumiem dlaczego szkoda, że są to krzyżówki 1 pokolenia? Przecież te pomidory, którymi się zachwycacie a pochodzą z krzyżowania przez Was to też F1. To nie są pomidory modyfikowane genetycznie. Przy zapyleniu kwiatów jednej odmiany używa się pyłku drugiej odmiany. Nasiona z owoców powstałych w ten sposób tworzą pokolenie F1.KamilK02 pisze:Piękne te pomidorki są jak z obrazka, albo ze sklepu, szkoda, że F1
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Pomidory zielone i żółte - uprawa
Bawię w mieszanie odmian to prawda, ale jak mieszaniec F1 okaże się bardzo dobry, to mogę go odnowić krzyżowanie i mieć nasiona na bardzo długi czas, dodatkowo jeśli mnie ciekawi, mogę się pobawić w wysiewanie kolejnych pokoleń czy coś wyjątkowego nie wyskoczy. Narzekam tylko dlatego, że F1, gdyż chciałbym co roku odnawiać sobie nasiona, a przy firmach nasiennych istnieje ryzyko że przestaną produkować daną odmianę i już nigdy więcej nie uda się jej zdobyć
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3748
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Pomidory zielone i żółte - uprawa
Dwie nowości.Obydwie mięsiste i słodkie,pierwsza z nich nawet bardziej mnie zachwyciła,znaczy moje kubki smakowe.
Dwa serducha pełne w środku nie tak słodkie jak poprzednie,ale równie mi podeszły smakiem.Rośliny rosły na brzegowym rzędzie więc ich wzrost to 160cm.pod dach.
Dwa serducha pełne w środku nie tak słodkie jak poprzednie,ale równie mi podeszły smakiem.Rośliny rosły na brzegowym rzędzie więc ich wzrost to 160cm.pod dach.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Pomidory zielone i żółte - uprawa
Faworyt a jak prezentowały się krzaki tych odmian mocne wegetatywne, czy błogie wiotkołodygowe generatywne, jak z plennością i wrażliwością na choroby?
Słoń piękny czyżby krewny nocnej świecy? Apricot piękny w środku, podobnie pertsevidnyi.
Słoń piękny czyżby krewny nocnej świecy? Apricot piękny w środku, podobnie pertsevidnyi.
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3748
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Pomidory zielone i żółte - uprawa
Czy krewny nie wiem,być może jak na odmiany z tamtego rejonu.Jak wszystkie sercowate krzaki oczywiście generatywne.Powyżej160 nie warto ich prowadzić gdyż nie dają rady.Plenność 3-4szt.5 to już sukces.Bardzo wcześnie zakończyłem ochronę i w porównaniu do innych odmian bardziej wrażliwe na choroby.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Pomidory zielone i żółte - uprawa
Zerwałem pierwszą Malachitową szkatułkę, a to dlatego, że zaczął się zapalać Brandywine apricot, a ma dojrzewać w podobnym czasie co szkatułka. Pomidor jak na zdjęciach, mam wrażenie, że trochę zbielał, pod uciskiem jeszcze twardy, na razie odłożyłem na parapet, bo nie wiem jak określić fazę dojrzałości, powinien trochę zżółknąć? 350g wagi.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9709
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Pomidory zielone i żółte - uprawa
Kamil , czekaj cierpliwie , jeszcze niedojrzała .
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2314
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Pomidory zielone i żółte - uprawa
Mam Green Moldovan i właśnie po tym poznaję że dojrzała, mięknie i zmienia barwę skórki na taką żółtawo koralową.
Pozdrawiam Kasia
Kolorowo owocowo
Kolorowo owocowo
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4072
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Pomidory zielone i żółte - uprawa
Malachitowa szkatułka dojrzała ma kolor delikatnie żółtawo-zielony. Jak zmieni się na taki, trzeba ją szybko zjeść, bo szybko przejrzewa i robi się miękka. Pomidor do natychmiastowego jedzenia, najwyżej kilka dni poleży a przejrzały nie jest zbyt smaczny Natomiast w początkowej fazie dojrzałości jest przepyszny, orzeźwiający. Próbowałam kilka innych zielonych odmian i ta smakuje mi najbardziej
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Pomidory zielone i żółte - uprawa
Dobrze więc niech leży na parapecie i dojrzewa. Dobrze, że nie jest to indygo zielona odmiana bo na takiej to już w ogóle poznać by nie szło czy dojrzała tak jak ta odmiana Rebel Starfighter VT16 Swoją drogą zaczyna się zapalać w końcu też i nocna świeca.
youtu.be/tJ6sZumMJAQ
youtu.be/tJ6sZumMJAQ