Klej entomologiczny

Stosowanie pestycydów, herbicydów, chemicznych i naturalnych środków ochrony roślin.
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1218
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy

Re: Klej entomologiczny

Post »

Klej jest genialny. Opaski lepowe również. Mszyce nie mają szans bez mrówkowej ochrony. ;:333

W zeszłym roku miałam opaski lepowe. Przykleiła mi się do jednej Muchłówka i straciła sporo piór, zanim się uwolniła :(

W tym roku mam klej.
Nie wyobrażam sobie jednak, jak można by go nanosić pistoletem, jak to zostało wspomniane na opakowaniu. :?:
Awatar użytkownika
Baltazar
500p
500p
Posty: 703
Od: 19 paź 2022, o 07:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Rzeszowa

Re: Klej entomologiczny

Post »

A co się z takim klejem dzieje np. po roku? Mamy taką paskudną obrączkę z owadzich trupów? Nie wygląda to brzydko?
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7508
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Klej entomologiczny

Post »

Nie wiem, ale gdzieś zanikł. Z trudem odnalazłam w jesieni taki ciemniejszy ślad po nim, i żadnego trupka tez już nie było. Drzewo rośnie przecież. Na gładkiej korze wolę jednak opaskę z klejem. A klej tam gdzie jest stara kora, pełna bruzd.
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
FreGo
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 695
Od: 28 sty 2018, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady

Re: Klej entomologiczny

Post »

Gienia zupełnie się z Tobą nie zgadzam! Wybacz! ;:145
Właśnie klej tam gdzie kora jest gładziutka, tam gdzie porowata nie ma za bardzo sensu.
I to sprawdzone! ;:303
W tamtym roku dałem i na śliwach super, wszystko łapało a na gruszce gdzie kora porowata to klej jest za rzadki.Nie dasz go dużo bo spłynie. Mrówki zasuwają po korze po mimo kleju.

Baltazar, faktycznie po roku klej u mnie jest ale owadów już nie ma, chyba się rozłożyły. Ale ostatnio wykopałem jabłonkę to się tym klejem nadal ubabrałem , on nadal jest lepki.Oczywiście ni na tyle aby skutecznie zatrzymać owady, ale na tyle aby ręce nam pobrudzić. ;:223
Ja w tym roku nadal będę go dawał w te same miejsca.Pas trzeba robić szeroki na dawałem nawet na 10cm wokół pnia.
Witam, jestem Adam.
iwonaceae
200p
200p
Posty: 334
Od: 20 lip 2018, o 00:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ipswich, UK

Re: Klej entomologiczny

Post »

Szkoda, że nie przeczytałam tego wątku wcześniej! Dziś po raz pierwszy zastosowałam klej entomologiczny. Niestety nie założyłam rękawiczek do nakładania tego kleju i oczywiście miałam problemy z czyszczeniem rąk. Na szczęście mąż znalazł wskazówki i udało się wyczyścić za pomocą oleju! Następnym razem zakładam rękawiczki!
Pozdrawiam,
Iwona
Awatar użytkownika
Baltazar
500p
500p
Posty: 703
Od: 19 paź 2022, o 07:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Rzeszowa

Re: Klej entomologiczny

Post »

Ja w sobotę malowałem. Rzeczywiście konsystencja jest chamska i chwila nieuwagi i zalepia się wszystko, do tego się ciągnie i podwiewa go z wiatrem. Dobrze że idzie mi akurat cała puszka więc później rękawiczki i puszka do worka i problem z głowy.

Rękawiczki jednorazowe obowiązkowe!

Efekt jest taki że nie ma mrówek, jednak w pierwszy dzień złapało się też sporo innych owadów, w tym osy garncarki szczególnie a nawet sikora bogatka ogonem który jej ten klej wyrwał ale uciekła. Mam nadzieję że jej te pióra odrosną szybko. Dobrze że stało się to teraz kiedy jest pełno pokarmu i niczego nie brakuje, jest ciepło to się dokarmi mocno.

Myślę że w przyszłym roku też zastosuje na młode drzewka. Jak będą starsze i silniejsze to rozważę czy jest sens bo jednak wiele innych owadów ginie z tego powodu.

Używałem w ubiegłych latach taśm (chyba z brosa?) i były mniej inwazyjne, degradowały się po roku więc odpadały od drzewa po sezonie. Jedynie dużo więcej z nimi zabawy.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7508
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Klej entomologiczny

Post »

Też dziś chciałam pomalować klejem, niestety nie znalazłam, czyli się skończył albo jest w jakim kąciku i diabeł go ogonem nakrył. Wzięłam się za taśmę klejącą, tylko jedną opaskę udało mi się jakoś opasać. Zna ktoś sposób jak w miarę łatwo oddzielić białą taśmę zabezpieczającą od tej przezroczystej z klejem? :evil: :twisted: ;:223
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
Baltazar
500p
500p
Posty: 703
Od: 19 paź 2022, o 07:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Rzeszowa

Re: Klej entomologiczny

Post »

Ja to robiłem w ten sposób że zaczynałem naklejać na drzewo, wstępnie naklejoną taśmę nacinałem dosłownie 5mm od góry i próbując przerwać pomagałem sobie nożem przez co cięcie nie było ładne tylko poszarpane i w ten sposób była spora szansa że gdzieś się fragment odklei za który można złapać. Ciężko to wytłumaczyć ale chodzi głównie o to żeby odcięcie nie polegało na równym przecięciu tylko na oderwaniu kawałka taśmy.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7508
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Klej entomologiczny

Post »

Wiem, rozumiem o co chodzi. W ub. roku szło mi całkiem sprawnie przy pomocy wykałaczek a w tym beznadziejnie. Wkurzona założyłam tą białą ochronną taśmą na korę a klejącą nie wierzch. Jutro kupię klej i dosmaruję pasek po obu stronach taśmy., tak by mrówki nie przedostały się pod taśmą. A swoją drogą producent powinien o tym pomyśleć i albo dodać parę milimetrów białej taśmy by było za coś uchwycić, jakiś rąbek, albo zwężyć przezroczystą taśmę klejącą - co na jedno wychodzi.. A może puszczę maila do producenta z uwagami odnośnie sposobu użycia.
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
seedkris
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3751
Od: 1 lut 2009, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok

Re: Klej entomologiczny

Post »

Ja z tej taśmy zrezygnowałem. Brak mi cierpliwości do jej zakładania. Od 2 lat stosuję klej. Jest wygodniejszy w użyciu. Kupuję te małe puszki. takie na jeden raz. Wymaluję i wyrzucam razem z pędzelkiem i rękawiczkami.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
Awatar użytkownika
FreGo
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 695
Od: 28 sty 2018, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady

Re: Klej entomologiczny

Post »

A ja też miałem tak zrobić i wyrzucać pędzel, ale nie opłaca się! ;:303
Po co jak rozpuszczalnikiem ftalowym tak pięknie się to myje, że trzy lata mam ten sam pędzel do tego kleju.
Ja wiem, że pędzel kosztuje te 3-4PLN, ale po co go wyrzucać jak można go nadal używać? ;:215
Przy kleju najgorszy jest wiatr! Można tak klejem wybrudzić, że szok.Trzeba wtedy bardzo blisko puszkę i pędzel pnia trzymać. ;:303
Witam, jestem Adam.
Awatar użytkownika
lunatyk
200p
200p
Posty: 390
Od: 23 maja 2015, o 16:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kraina Biesa i Czada

Re: Klej entomologiczny

Post »

Klej max wymiata, szczególnie podczas czyszczenia olejem, mina żony bezcenna podczas ładowania prania ;:306 polecam.
Awatar użytkownika
FreGo
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 695
Od: 28 sty 2018, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady

Re: Klej entomologiczny

Post »

Możesz bardziej rozwinąć swoje wnioski?Bo nie bardzo zrozumiałem?
O co biega z wymiataniem i czyszczeniem olejem?Co ma do tego żona?
Jakie są efekty tego czyszczenia? Ja czyściłem rozpuszczalnikiem ftalowym o było elegancko. Ale ja pędzle czyściłem a nie ubranie.
Witam, jestem Adam.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pestycydy, herbicydy, nawozy, OPRYSKI, środki pro-ekologiczne”