Choroby i szkodniki rododendrona Cz. 2
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Chory rododendron/szkodniki Cz. 2
specjalną mieszankę do rodendronów
W tym tkwi odpowiedź, do tego przenawożony.
W tym tkwi odpowiedź, do tego przenawożony.
Re: Chory rododendron/szkodniki Cz. 2
Czyli powinnam go przesadzić? 2 lata temu przesadziłam go do większej donicy i użyłam gotoweg9 podłoża firmy Subtral, żadnych dodatkowych nawozów nie używałam. Co powinnam zrobić, aby go odratować?asprokol pisze:specjalną mieszankę do rodendronów
W tym tkwi odpowiedź, do tego przenawożony.
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Chory rododendron/szkodniki Cz. 2
Wyciągnąć z doniczki - opłukać z tej ziemi. Kwaśnym torfem moczonym w wodzie uzupełnić bryłę korzeniową i będzie dobrze. To co zbrązowiałe zakryją nowe liście.
Re: Chory rododendron/szkodniki Cz. 2
czesc jestem nowy na forum i nowy w ogrodzie
wraz z domem stałem sie posiadaczem 5 dorodnych krzaków rododendronów (wysokość około 1,5m i dość rozłożyste, co roku ponoć kwitły, czasem dwa razy), niestety na wiosnę nie wyglądają one za ładnie (może i wyglądały tak już na wcześniej ale nie zwróciłem na to uwagi w zimie).
okaz 1
okaz 2
ten nawet naciąłem żeby sprwdzić czy jest czerwonawe w środku, ale nie ma
nie jestem w stanie rozróżnić czy to grzyb czy zmarznięcie przez zimę, a może brak nawożenia?
pozdrawiam
wraz z domem stałem sie posiadaczem 5 dorodnych krzaków rododendronów (wysokość około 1,5m i dość rozłożyste, co roku ponoć kwitły, czasem dwa razy), niestety na wiosnę nie wyglądają one za ładnie (może i wyglądały tak już na wcześniej ale nie zwróciłem na to uwagi w zimie).
okaz 1
okaz 2
ten nawet naciąłem żeby sprwdzić czy jest czerwonawe w środku, ale nie ma
nie jestem w stanie rozróżnić czy to grzyb czy zmarznięcie przez zimę, a może brak nawożenia?
pozdrawiam
- andrzej1050
- 500p
- Posty: 636
- Od: 4 lip 2007, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Chory rododendron/szkodniki Cz. 2
Witam,
Moje dwa krzewy rododendronów cos zjada. Liście są wyjedzone jak na zdjęciach
A ponadto jeden, ten starszy jest powyginany, czy trzeba go podeprzeć, czy może obciąć?
Czy i co powinienem teraz zrobić? Jakiś oprysk?
Moje dwa krzewy rododendronów cos zjada. Liście są wyjedzone jak na zdjęciach
A ponadto jeden, ten starszy jest powyginany, czy trzeba go podeprzeć, czy może obciąć?
Czy i co powinienem teraz zrobić? Jakiś oprysk?
Serdecznie pozdrawiam
Andrzej
Andrzej
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Chory rododendron/szkodniki Cz. 2
Zdarza się że coś porobi trochę dziur i nic na to już nie poradzisz taki urok przyrody. Stosuj nawóz jesienny z małą zawartością azotu to gałązki będą miały mniejsze przyrosty ale będą mocniejsze.
Pąki brązowe wyłam bo one tylko mogą robić problemy.
Pąki brązowe wyłam bo one tylko mogą robić problemy.
Re: Chory rododendron/szkodniki Cz. 2
Asprokol, dziękuję, ale myślałam ,ze jest jakiś inny sposób, bądź środek, który ułatwi mi walke. Tak robię, obrywam paki, ale nie zawsze od razu można wyczuć, które to są, bo niektóre zainfekowane sie rozwijają, ale tylko częściowo.asprokol pisze:Graphocephala fennahi, znany również w USA jako Scarlet-and-Green Leafhopper
Kiedy u mnie pojawił się problem to przeczytałem jak radzą sobie w innych krajach i głębokie rozczarowanie. Nie ma na rynku niczego co jest skuteczne.
Polecane przez niektóre strony preparaty działają pewnie na zasadzie złap i opakowaniem rozgnieć na twardym podłożu.
Najskuteczniejszą metodą było oberwanie zainfekowanych pąków i wyłapywanie dorosłych owadów za pomocą lepowych tablic. Zresztą wyrobiłem sobie nawyk że zbrązowiałe pąki to pierwsze co należy zlikwidować bo to miejsce z którego wylęgnie się chmara problemów. Po zimie przegląd i usunięcie przemarzniętych pąków i tych z szkodnikami.
Cóż, tablice lepowe musze kupić, czy już teraz należy je założyć? Przy mojej ilości krzewów, będzie ciężko, wyjścia innego nie ma. BĘDZIE WALKA.
Asprokol, proszę dołóż do wizytówki jakieś zdjęcia tegoroczne, bardzo proszę, masz tak piękne te rośliny, to się nimi chwal.I jeszcze jedno pytanie , co to za odmiana na przedostatnim zdjęciu? Próbuję ja rozszyfrować od kilku lat,gratuluje i pozdrawiam.
Ogród w budowie nieustającej ,pozdrawiam Krysia
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Chory rododendron/szkodniki Cz. 2
Cosmopolitan - Zrobiłem kilka fotek może wieczorem
-
- 200p
- Posty: 206
- Od: 23 sty 2021, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wyspa Uznam
Re: Chory rododendron/szkodniki Cz. 2
Witam, mój rodek marnieje w oczach. Sadzony na wiosnę, kwaśne podłoże, nawożony specjalnym nawozem do rododendronów, podlewany regularnie. Zdjęcia z przed tygodnia obecnie ma liście bardziej pozawijane w rurki. Co mu może dolegać, jak ratować? Dodam że mam oprócz niego jeszcze 10 rodków, wszystkie rosną ładnie oprócz tego. Jako jedyny nie ma żadnych nowych przyrostów.
Re: Chory rododendron/szkodniki Cz. 2
No, rośnie jak widzę w pełnym słońcu a teraz słoneczko operuje że hoho. Kilka dni temu zostawiłem na schodach dziecięcy stolik z Ikei. Gdy go brałem do domu po dosłownie 2 godzinach to plastik śmierdział jakby właśnie zaczynał się palić. To daje do myślenia na temat działania promieni słonecznych. Rh nie przepadają za pełnym słońcem i lubią półcień. Może te pozostałe są odmianami radzącymi sobie lepiej warunkach pełnego słońca i wysokiej temperatury.
To mój ogród jest dla mnie, a nie ja dla mojego ogrodu
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Chory rododendron/szkodniki Cz. 2
Jaka to odmiana ?
czy rano też takie są ?
czy rano też takie są ?