Niecierpek(Impatiens)problemy w uprawie

[selli7]

Ja się przekonałam, że i nowogwinejskie i walleriana nie lubią zbytniego nawożenia nawet takim nawozem wolnodziałającym.Dostałam radę ogrodniczki by nie podlewać nawozami do roślin balkonowych, tylko słabym do kwitnących domowych jak już zaczną na dobre kwitnąć.Podobno wolą przyciasnawe doniczki i nie lubią nadmiernej wilgoci.W przyszłym sezonie rady wypróbuję.
Swoje posadziłam do wielkiej misy( a więc sporo wilgoci), dałam nawozu wolnodziałajacego, ustawiłam w półcieniu i ...klapa, padły wszystkie, gdyż podobno na starcie nie lubią żadnego nawozu, tylko jak już się ukorzenią i na dobre zaczną rosnąć.Moje nawet się nie ukorzeniły i w efekcie ziemia w donicy prawie nie wysychała.Z tego wniosek, że korzenie wody nie pobierały.
Coś w tym chyba jest, bo sąsiadka ma w małych, płytkich skrzynkach, nie jest zbyt gorliwa jeśli chodzi o podlewanie( często latem widziałam klapnięte) i nawożenie, a kwitną jej pięknie do tej pory.

[ogrodnik77]

Zawsze na wiosnę z 70 sadzonek niecierpków udaje mi się uratować tylko ok.20(za mokro wiosną),a w tym roku szczególnie.

[selli7]

Wygląda na zalany.

[chiara]

Niecierpek wygląda jak mój, na którego napadły przędziorki.

[Pavulon11pl]

Witam Was, kwiatki zostały nadmiernie podlane oraz stały na wietrze. Wszystkie oklaply.
Czy one odżyją?? Proszę o pomoc pozdrawiam

[selli7]

Jeżeli oklapły liście to raczej nie.Wiosną po posadzeniu trzeba bardzo uważać na zalanie przez deszcze.Potargane przez wiatr, ale nie oklapłe odżyją.Ja część sadzę do pojemników, a część w ogrodzie wkopuję w płytkich doniczkach po chryzantemach.Te w ogrodzie też mi w tym roku zalało i zbił grad, ale nie oklapły. Uratowało je też to, że w małych pojemnikach mogłam całość wyjąć z gruntu i w miarę szybko przesuszyć.

Przy okazji napiszę, że poradziłam sobie z problemem pokazanym na poprzedniej stronie w r.2010.Przyczyną była nadmierna oraz sadzenie małych sadzonek od razu do dużej i dość głębokiej misy.Teraz do tej samej misy wkładam posadzone po jednej w koszykach po chryzantemach.Do połowy misy robię drenaż z gruzu ceglanego, sypię ziemię, wkładam koszyki i na początku podlewam rośliny tylko w koszyczkach.Do ziemi głębiej sięgają korzeniami przez otwory później gdy się rozrosną.Od czasu gdy tak sadzę mam co roku ładne niecierpki.Nie daję też na początek żadnego nawozu, dopiero podlewam słabym nie wcześniej niż w lipcu.

[Nephthys]

Hej! Dwa tygodnie temu zakupiłam dwa niecierpki. Stoją na zewnątrz, na północnym parapecie. Także słońca mają troszkę jedynie rano. Od kilku dni zauważyłam opadanie kwiatów oraz pączków. Dodatkowo jednemu zaczęły żółknać liście. Zastanawiam się co może być przyczyną? Jedyne co zauważyłam to tak jakby muszki w kwiatach oraz delikatną jakby pajęczynę - załączam zdjęcia. Czy ktoś mógłby mi podpowiedzieć jak odratować kwiaty? Nie podlewam ich dużo, staram się po prostu utrzymać wilgotność ziemi.
Pozdrawiam!

[selli7]

Czy został przesadzony? Odmiana pełnokwiatowa jest wrażliwa na zbyt wilgotne podłoże i chłód, reaguje wtedy zrzucaniem pąków.Po przesadzeniu nie podlewać go kilka dni, aż ziemia przeschnie.Lepiej go nawet krótkotrwale przesuszyć niż ciągle utrzymywać wilgoć.Woli cieplejsze miejsce na ocienionej werandzie niż na powietrzu.Nie bez znaczenia jest też kolor pełnokwiatowego, białe są bardziej wrażliwe, różowe, czerwone mniej.