Przepraszam jeśli moje pytanie wyda Wam się głupie, ale wychodzę z założenia, że lepiej głupio pytać niż głupio robić
Mam ręczny opryskiwacz Marolexu Profession 5. Stosunkowo rzadko go używam i zawsze na koniec zostaje mi dość dużo substancji roboczej. I teraz nie wiem, czy może powinnam dłużej próbować nim pryskać pompując i pompując, czy też to normalne że zostaje mi jakieś pół litra. Ja to potem przelewam do takiego całkiem małego opryskiwacza i wykańczam bo szkoda mi tej substancji.
Niekiedy na mój mały ogródek wystarczyłoby 1 litr preparatu, ale skoro połowę miałabym wylewać bądź przelewać, to średnio mi się opłaca brać go do ręki i potem jeszcze myć, a tym litrowym nie chce mi się machać. Poza tym czasem używam długiej lancy, więc to już w ogóle wyklucza ten mniejszy opryskiwacz. Stąd pytanie: ile płynu może zostać na dnie po skończonej pracy?
Może ktoś mnie oświeci
Opryskiwanie do końca?
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5088
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Opryskiwanie do końca?
Powinno pozostać bardzo niewielka ilość cieczy, zwróć uwagę w którym jest węży zasysający. Być może, że się podgiął do góry, bo inaczej wyssałby roztwór do końca, pozostałaby mała ilość na dnie. Ewentualnie jak jest z boku, to na koniec lekko pochylić opryskiwacz.
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
- Ketmia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1047
- Od: 23 cze 2006, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Opryskiwanie do końca?
Zwykle pod koniec robię opryskiwaczem istną gimnastykę aby zużyć jak najwięcej płynu. Zwrócę jednak uwagę na usytuowanie węża .